Artykuły

Zostań Travoltą!

Teatr Muzyczny "Roma" szykuje się już do nowej wielkiej produk­cji musicalowej.

Będzie to "Grease", przebój napisa­ny przez Jima Jacobsa i Warrena Caseya, hit na Broadwayu i West Endzie. Polska publiczność do tej pory znała je­dynie filmową wersję tej rockandrollowej fantazji o miłościach nastolatków z Johnem Travoltą i Olivią Newton-John w rolach głównych.

Kto zostanie polskim Travoltą? Obsa­da nie jest jeszcze ustalona. Teatr Mu­zyczny "Roma" szuka aktorów, tancerzy i wokalistów w wieku 18-30 lat, którzy chcieliby wziąć udział w przedstawieniu. W dniach 26-28 marca odbywać się bę­dą dla nich przesłuchania wokalno-ta­neczne. Premiera "Grease" planowana jest na grudzień 2001 roku.

Gwiazdy z castingów

Na castingach Wojciech Kępczyński wypatrzył m.in. swoje obecne gwiazdy Katarzynę, Łaską i Jana Bzdawkę

JAN BZDAWKA:

Na casting do musica­lu "Józef i cudowny płaszcz snów w technikolorze" - wielkiej produkcji musicalowej w Teatrze Powszech­nym w Radomiu zjechało około 400 osób z całej Polski. Wśród nich był Jan Bzdawka. wówczas solista Teatru Muzycznego w Gdyni absolwent Studia im. Baduszkowej. To on wygrał główną rolę w musicalu. Od tej pory grał we wszystkich spektaklach musicalowych wystawianych przez Wojciecha Kępczyńskiego. - Janek od razu zrobił na nas wrażenie - opowia­dał Wojciech Kępczyński - Usłyszeliś­my silny, precyzyjny głos musicalowy. Głos bardzo wysoki, a taki właśnie po­trzebny był do partii tytułowego bohatera. I wygląd. Pojawił się aktor, który wyglądał zupełnie jak Józef...

Śpiewający aktor szybko stał się ulubieńcem publiczności. Dzień premiery "Józefa..." - 17 lutego 1996 roku był ostatnim momentem, kiedy mógł spo­kojnie przejść ulicami Radomia. Po głównej roli w "Józefie..." Kępczyński obsadził go w musicalu "Fame" w roli Nicka, nieśmiałego studenta szkoły ak­torskiej. W "Crazy for You" w Teatrze Muzycznym Roma śpiewa i stepuje ja­ko Bobby Child, na zmianę z Januszem Józefowiczem i Dariuszem Kordkiem. W "Miss Saigon" dostał rolę Wietnam­czyka Thyua. W Romie miał szansę przy­gotować swój pierwszy recital.

KATARZYNA ŁASKA:

Na przesłuchania do musicalu "Józef..." w Radomiu też trafiła przez przypadek. Miała wtedy zaledwie 16 lat, lubiła śpiewać, ale o teatrze nawet nie śmiała marzyć.

Kilka ani po castingu musiała podjąć życiową decyzję. - Przeniosłam się z To­maszowa Mazowieckiego do Radomia, zamieszkałam w pokojach gościnnych teatru, zmieniłam szkołę, zmieniłam wszystko - opowiadała potem.

W "Józefie" dostała niewielką rolę, ale Wojciech Kępczyński zobaczył w niej "polską Miss Saigon". Przed każdą pre­mierą uspokajał ją: "teraz dostaniesz epizodzik, ale jak będzie "Miss Saigon", to zagrasz główną rolę". W grudniu odbyła się polska prapremiera "Miss Saigon" w Teatrze Muzycznym Roma z Kata­rzyną Łaską w roli głównej.

WOJCIECH KĘPCZYŃSKI dyrektor Romy

Czekamy na młodych aktorów, któ­rzy czują w sobie rytm rock and rollła. Potrafią zatańczyć tak jak John Travolta, zaśpiewać jak Elvis Presley. Ten specyficzny sposób chodzenia, gesty­kulacji, pewna poza charakterystyczna dla młodzieży amerykańskiej lat 50.

Wiem, że nie będzie to łatwe do zagra­nia. Czekamy na młodych ludzi po szkołach teatralnych, bo w tym musi­calu obok śpiewu i tańca niezbędne są umiejętności aktorskie. Dlaczego ogła­szamy casting? Wierzę, że gdzieś mo­że koło Nowego Sącza przechadza się polski Elvis Presley. Takie przesłucha­nia to szansa, żeby znaleźć choć jeden nowy wielki talent.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji