Artykuły

Warszawa. "Kartoteka" i "Trąd w Pałacu Sprawiedliwości" w 5. odsłonie cyklu "25/250"

19 kwietnia o godz. 16.00 w Instytucie Teatralnym w kolejnym spotkaniu z cyklu "25/250" dwa spektakle zamykające dekadę lat 60. Awangardowa "Kartoteka" i włoski dramat sumienia "Trąd w Pałacu Sprawiedliwości". Wybitne główne role Tadeusza Łomnickiego i Gustawa Holoubka.

"KARTOTEKA"

Tadeusza Różewicza (89')

premiera: 12 czerwca 1967

"Przewidywać można było z góry, że będzie to ciekawy spektakl, telewizyjny. Najlepsza sztuka Różewicza, świetny reżyser, znakomita obsada" - pisała prasa po telewizyjnej premierze, którą siedem lat po prapremierze teatralnej wyreżyserował Konrad Swinarski. Już nieco oswojono się z nową formą, nowym językiem teatru, zaskakującą dramaturgią sztuki, która z ogromnym powodzeniem odnalazła się w telewizyjnej realizacji. W obsadzie obok Tadeusza Łomnickiego - m.in. Wanda Łuczycka, Ryszarda Hanin, Danuta Szaflarska, Jolanta Wołlejko, Henryk Borowski, Tadeusz Pluciński, Jarema Stępowski, Bolesław Płotnicki.

***

"TRĄD W PAŁACU SPRAWIEDLIWOŚCI" (na zdjęciu)

Ugo Betti'ego (102')

premiera: 18 maja 1970

Sztuka włoskiego pisarza z lat 1944- 1945 podejmuje problematykę moralną w skorumpowanym środowisku sędziowskim, do którego autor sam z racji wykonywanego zawodu należał. Akcja, przypominająca kryminalne śledztwo i makiaweliczną grę, jest w istocie poszukiwaniem czających się w przeszłości psychologicznych motywacji działań bohaterów i ukazaniem źródeł inteligentnego zła, które przybiera postać niemal metafizyczną. Świetne role: Gustawa Holoubka, Henryka Borowskiego, Zdzisława Mrożewskiego i rozjaśniająca obraz obecność Anny Seniuk.

prowadzenie pokazów: Jan Buchwald

WSTĘP WOLNY

"25/250" - prezentacja 25 wybranych spektakli Teatru Telewizji, uzupełniona komentarzami oraz spotkaniami z twórcami. Pokazy odbywają się w niedzielne popołudnia przez cały rok 2015 w ramach obchodów 250-lecia istnienia teatru publicznego w Polsce. Pomysłodawcami cyklu są Jan Buchwald i Wojciech Majcherek.

***

W naszej retrospektywie spektakli Teatru TV trudno było nie wspomnieć w poprzedniej odsłonie o Józefie Słotwińskim. To właśnie ten reżyser zrealizował widowisko, które otworzyło historię telewizyjnej sceny. Warto przypomnieć w tym miejscu, że pierwsze próby z emisją programu telewizyjnego datują się w Polsce na rok 1937. Wtedy to uruchomiono w Warszawie Eksperymentalną Stację Telewizyjną, a pierwszy nadajnik zainstalowano w gmachu dawnego Prudentialu, wówczas najwyższego budynku w stolicy. Wojna przerwała ten pionierski okres rodzimej telewizji. Po wojnie grupa inżynierów i techników, skupiona w Instytucie Łączności przy ul. Ratuszowej, zorganizowała Doświadczalne Studio Telewizyjne. I właśnie tutaj 25 X 1952 roku nadano pierwszy program telewizyjny. W tych początkowych eksperymentach z emisją telewizyjną sporą rolę odgrywał teatr, ponieważ w niewielkim studio odgrywano fragmenty spektakli warszawskich teatrów. Wreszcie zdecydowano się nadać specjalnie przygotowane widowisko teatralne. Stało się to 6 XI 1953 roku - w przeddzień rocznicy wybuchu Rewolucji Październikowej. Wybrano sztukę radzieckich autorów: Rachmanowa i Ryssa "Okno w lesie", a reżyserię powierzono właśnie Józefowi Słotwińskiemu. Wybór reżysera mógł być zaskakujący, ponieważ nie miał on wielkiego doświadczenia teatralnego. Debiutował w tym samym roku. Do teatru wszedł jako tzw. bibliotekarz - doktor polonistyki wykształcony jeszcze przed wojną na uniwersytecie we Lwowie. W czasie wojny tworzył z Leonem Kruczkowskim teatr w oflagu. Po wojnie był urzędnikiem w Ministerstwie Kultury, współtworzył pismo "Teatr", pracował jako kierownik literacki w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Ale z Teatrem Telewizji po tej pierwszej eksperymentalnej premierze związał się na długo. Miał w dorobku wiele inscenizacji sztuk m.in. Zapolskiej, Fredry, Blizińskiego, Bałuckiego, Perzyńskiego. Ale pamiętamy go również jako reżysera, który wraz z redaktorką telewizji, Illą Genachow, zainicjował cykl widowisk pod kryptonimem Kobra. Właśnie spektakle Kobry oparte na literaturze kryminalnej zyskały ogromną popularność. Szczególnie w latach 60. w czwartki wieczorem, gdy przedstawienia te były nadawane, ulice się wyludniały. Sam Słotwiński przygotował wiele z tych spektakli, niektóre można obejrzeć na płytach DVD, jak np. "Samolot do Londynu" według Joe Alexa czy "Amerykańska guma do żucia Pinky" Janickiego.

Z bogatego dorobku Józefa Słotwińskiego do naszego cyklu wybraliśmy jednak "Kapitana z Koepenick" Carla Zuckmayera z kapitalną rolą Jacka Woszczerowicza. Przedstawienie miało premierę 25 X 1965 roku. Sztuka, napisana na początku lat 30., byłą dotkliwą satyrą na niemiecki kult munduru (zaszkodziła zresztą autorowi, który musiał emigrować po dojściu Hitlera do władzy), dzięki interpretacji Woszczerowicza w roli tytułowej nabrała uniwersalnych cech opowieści o człowieku, który chciałby normalnie żyć, ale urzędowe absurdy mu na to nie pozwalają. Być może w roli kapitana można było dojrzeć refleks innej głośnej kreacji Woszczerowicza: Józefa K. z głośnego przedstawienia "Procesu" w Teatrze Ateneum.

Niedługo po premierze "Kapitana z Koepnick", 2 I 1966 roku Teatr Telewizji przedstawił "Trzy opowiadania" według Czechowa. Spektakl wyreżyserował wybitny twórca radzieckiego teatru, dyrektor Teatru im. Gorkiego w Leningradzie, Georgij Towstonogow. Praca ta być może była konsekwencję spotkania, do jakiego doszło między reżyserem a Tadeuszem Łomnickim przy okazji realizacji sztuki Ostrowskiego "Pamiętnik szubrawca" w Teatrze Współczesnym w Warszawie. Gościem pokazu "Trzech opowiadań" był występujący w tym spektaklu Andrzej Szenajch, który wspominał, że właśnie przy Mokotowskiej odbywały się próby spektaklu. Oglądając go blisko 50 lat po premierze wciąż trudno nie podziwiać mistrzowskiej sztuki przeobrażenia aktorskiego, której dokonał Łomnicki w każdej z miniatur tworząc całkowicie różne portrety czechowowskich bohaterów. Świetnie partnerował mu Mieczysław Pawlikowski. "Trzy opowiadania" to spektakl, będącym kolejnym z przykładów wielkich ról Tadeusza Łomnickiego w Teatrze TV. Przy okazji prezentacji twórczości Jerzego Gruzy przypomnieliśmy pamiętnego Horodniczego z "Rewizora", a podczas najbliższego pokazu przypomnimy Łomnickiego w "Kartotece" Tadeusza Różewicza w reżyserii Konrada Swinarskiego.

"Trzy opowiadania" zrealizowano w ramach tzw. Sceny Prozy Teatru TVP. Warto przypomnieć, że obok Teatru Poniedziałkowego działały przez długie lata także między innymi: wspomniany Teatr Sensacji - Kobra, Teatr Małych Form, Teatr Komedii, później Studio Teatralne Dwójki - różne pasma antenowe proponowały różne gatunki spektakli. Repertuar Teatru Telewizji układał się więc w bogatą ofertę programową, odwołującą się do różnych gustów i potrzeb publiczności. Telewizyjny teatr "trafiał pod strzechy" realizując dzieła wielkiej literatury, edukował, bawił, dostarczał różnorodnych wrażeń artystycznych. W szczytowym okresie swego działania Teatr Telewizji przygotowywał w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Poznaniu, Szczecinie i Łodzi około 120 premier rocznie.

Jan Buchwald, Wojciech Majcherek

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji