Artykuły

Kraków. "Piękna Helena" w świecie współczesnch tabloidów i celebrytow

"Piękna Helena" powszechnie uznawana jest za najsławniejsze dzieło Jacques'a Oftenbacha. Ma wielbicieli na całym świecie, jej sceniczne realizacje przyciągają tłumy melomanów. Przyczynia się do tego zapewne nie tylko piękna muzyka, ale też kontrowersyjność tematu.

"Piękna Helena" od początku budziła skrajne emocje, gdyż jej libretto prowokowało aurę obyczajowego skandalu o silnie erotycznym wydźwięku. Cenzura zarzuciła dziełu antyklerykalność i niemoralność, zaś w bohaterach greckiego mitu - Helenie i Menelausie, doszukiwano się tyleż wyrafinowanej, ileż zjadliwej parodii panującej pary cesarskiej: Napoleona i Eugenii. Cenzura szalała, publiczność także, a Offenbach stał się jednym z najbogatszych kompozytorów epoki.

Dziś "Piękna Helena" może zachwycać muzyką, nie bulwersując i nie wywołując skandalu, jak w czasie prapremiery 17 grudnia 1864 r. w modnym wówczas Theatre des Varietes.

- Sądzę, że operetka jako gatunek literacki mocno przebrzmiała. Dlatego Krzysztof Czeczot napisał nowe libretto i głupotę świata operetki przełożył na głupotę naszego świata. Coraz bardziej operetkowe robi się życie. Koślawe i kłamliwe scenariusze małżeństw, zdrad, towarzyskie "ustawki" buszują w tabloidach i mediach, tworząc operetkę życia. Tak się kreuje i lansuje ten głupi tabloidalny, celebrycki świat. Żeby żyć, trzeba istnieć w mediach. Ale takie celebryckie foto może też zniszczyć człowieka. Jak mówił Herbert, zdjęcia, plotka i obmowa mogą być najobrzydłiwszą formą skrytobójstwa. Narcyzm i kupczenie czasem, hedonizm, głupota pseudonipowskich osobników - to jest temat, który nas zainteresował. Będzie to też spektakł o kulcie cielesności, o łatwowierności, manipulacji ludźmi i mimo wszystko o łaknieniu czegoś trwalszego. Bo w tych tabloidowych operetkach też czasem w środku kryje się dramat - mówi Rudolf Zioło, reżyser spektaklu.

Autorem scenografii i kostiumów jest Andrzej Witkowski, choreografii Jarosław Stanick. Kierownictwo muzyczne sprawuje Piotr Wajrak. Na scenie zobaczymy min. Martę Abako, Monikę Ledzion, Andrzeja Lamperta, Marcina Pomykałę i Adama SobierajsMego.

Piątek, 27 lutego, godz. 18.30, Opera Krakowska

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji