Wieczory autorskie i jednoaktówki Yeatsa
Premiera "Upadku Cuchulaina" - trzech jednoaktówek Williama Butlera Yeatsa - zainauguruje festiwal Świat Literacki. To już trzecia edycja imprezy. Pierwszy (1993 r.) poświęcony był literaturze irlandzkiej, drugi środkowoeuropejskiej. Tegoroczny zdominowały literatury rosyjska i niemiecka. Irlandczyk
Yeats jest swoistym zwieńczeniem pierwszego festiwalu.
Podczas imprezy odbędą się dyskusje, spotkania, wieczory autorskie. Gościć będziemy m.in. Gienadija Ajgi, Wiaczesława Pjecucha, Eugeniusza Popowa z Rosji. Swoje wieczory autorskie przedstawią Andreas Neumeister, Alissa Walser, Ulrich Woelk z Niemiec. Literaturę polską reprezentować będą Marzanna Kielar, Andrzej Stasiuk i Piotr Matywiecki. Egon Bondy (Zbynek Fiser), urodzony w Czechosłowacji poeta, prozaik i filozof przedstawi swoją najnowszą książkę "Noga Świętego Patryka". Eli Barbur z Izraela będzie promowała książkę "Grupy na wolnym powietrzu". W poniedziałek w sali wystawowej Rosyjskiego
Ośrodka Nauki i Kultury zostanie otwarta ekspozycja nowych książek i czasopism literackich z Niemiec, Rosji i Polski. Festiwal zakończy 29 kwietnia spektakl "Żółty Anioł" oparty na utworach Aleksandra Wertyńskiego, prezentowany w dużej sali kinowej RONiK przy ul. Foksal 10. Pełen program imprez festiwalu Świat Literacki będziemy prezentowali w rubryce "W skrócie".
Yeats na początek
"Upadek Cuchulaina" jest pierwszą inscenizacją trzech jednoaktówek Yeatsa.
- "Przy źródle jastrzębia", "Na wybrzeżu Bailego", "Śmierć Cuchulaina" to utwory pisane w różnych latach. We wszystkich trzech jednak konsekwentnie prowadzony jest wątek Cuchulaina - mówi reżyser Paweł Wodziński. - Bohatera można nazwać modelem człowieka - współczesnym Everymanem. Cuchulain jest herosem legend irlandzkich, który przez los, fatum został zmuszony do zabicia syna.
- Wybrałem te jednoaktówki, ponieważ teatr poszukuje obecnie rejonów, w których jeszcze nie był, a Yeats jest właśnie takim obszarem. Jest poza tym bardzo ekspresyjny - powiedział nam Paweł Wodziński. - Dramaturgia tego autora budzi skojarzenia z tragedią antyczną i japońskim teatrem No. Kiedy twórcy teatru nie wiedzą co wystawiać, jak dotrzeć do widza, powinni sięgać po opowieści archetypiczne - twierdzi reżyser "Upadku Cuchulaina".
Paweł Wodziński jest absolwentem wydziału reżyserii warszawskiej PWST (1993). Reżyserował w Dramatycznym - "Letników" i "Woyzecka". W Częstochowie przygotował "Horsztyńskiego" Juliusza Słowackiego. Wodziński jest również autorem scenografii do spektaklu "Upadek Cuchulaina". Muzykę skomponował Marcin Błażewicz. W rolach głównych - Młodzieńca i Cuchulaina - występuje Dariusz Biskupski, w pozostałych: Anna Nehrebecka (Aoife), Hanna Stankówna (Strażniczka źródła), Andrzej Balce-rzak (Starzec), Piotr Brzeziński (Ślepiec), Mieczysław Kalenik (Głupiec), Eugeniusz Kamiński (Conchubar), Dariusz Kurzelewski (Młodzieniec, syn Cuchulaina), Bogdan Potocki, Adam Biedrzycki, Robert Czebotar (Królowie). Premiera dzisiaj o godz. 19 na Scenie Kameralnej Teatru Polskiego (ul. Foksal 16).