Artykuły

Tragedia po amerykańsku

"Wszyscy moi synowie" w reż. Wawrzyńca Kostrzewskiego w Teatrze Dramatycznym - Scenie na Woli w Warszawie. Pisze Mirosław Winiarczyk w idziemy.

Sztuki Artura Millera w ostatnich latach rzadko pojawiają się na deskach naszych teatrów. Od końca lat 50. do 80. twórczość tego amerykańskiego pisarza, dramaturga, publicysty i scenarzysty filmowego była w Polsce lansowana z uwagi na krytyczne oceny amerykańskiej rzeczywistości kapitalistycznej głoszone z pozycji lewicowych. Powodzeniem cieszyły się wielokrotnie wystawiane takie dramaty, jak "Śmierć komiwojażera", "Czarownice z Salem" (krytyka protestanckiego purytanizmu), "Incydent w Vichy", "Po upadku" (z głośną rolą Elżbiety Czyżewskiej) i "Cena" (z pamiętną kreacją Jana Swiderskiego w roli starego kupca Salomona). Miller zdobył popularność w mediach dzięki małżeństwu z największą gwiazdą amerykańskiego kina, Marylin Monroe, w latach 1956-1961. Doświadczenia z tego nieudanego związku pisarz zawarł w scenariuszu filmu "Skłóceni z życiem" (ostatnia rola Marylin) i wspomnianej sztuce "Po upadku".

Reżyser Wawrzyniec Kostrzewski, pracując nad wczesną sztuką Millera "Wszyscy moi synowie" z 1947 roku w Teatrze na Woli, skrócił i skondensował tekst utworu. Dzięki temu ten społeczny i rodzinny dramat nabrał wyrazistości i drapieżności. Autor zawarł tu traumy amerykańskiej klasy średniej po zakończeniu wojny, kiedy to wielu żołnierzy nie wróciło z frontów, a ci, którzy wrócili - cali lub okaleczeni - długo nie mogli znaleźć sobie miejsca.

Joe Keller z sukcesem prowadzi fabrykę wykonującą zamówienia dla wojska. Jego syn planuje małżeństwo z córką wspólnika, który siedzi w więzieniu, oskarżony o dostarczenie w czasie wojny wadliwych części do samolotów. W wyniku tego wielu pilotów straciło życie, w tym najstarszy syn Kellera. W trakcie dramatycznych rozmów rodzinnych młodzi narzeczeni poznają tragiczną prawdę o winie Kellera, który zatuszował sprawę w imię biznesu, a niewinny wspólnik poszedł za kratki. Dzięki znakomitym kreacjom Adama Ferencego w roli Kellera i Haliny Łabonarskiej w roli jego żony Kate ten dramat nabiera niesłychanej wymowy moralnej. Młodzi wykonawcy ról synów Kellera i narzeczonej Chrisa skutecznie dotrzymują kroku starszym znakomitym aktorom.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji