Zielona Góra. Walczą o statuetkę barona Ericha von Patisohna
- Nie, no następny to mówi! - jęknął Władysław Sikora, gdy zapytaliśmy, czy tworząc statuetkę barona Ericha von Patisohna [na zdjęciu], wyrzeźbił siebie.
- Taki chudy to przecież nie jestem... - westchnął nestor Zielonogórskiego Zagłębia Kabaretowego, podczas I Festiwalu Kabaretów - członek Loży Ekspertów. I wrócił do auli Uniwersytetu Zielonogórskiego. Od środy [7 grudnia] regularnie pełnej podczas każdej festiwalowej gali o 18. To tu o statuetkę barona Ericha von Patisohna walczy dziewięć kabaretów, które zaprosili na scenę organizatorzy. Nagroda - za srebra - wygląda okazale, ale impreza nie ma charakteru konkursu. Kapituła Statuetki, składająca się z młodych kabareciarzy, nie ma oceniać, a nagrodzić tych, który najbardziej "porażą" występem.
O co - albo o kogo - walczą Limo, Łowcy.B, Noł Nejm, Dno, Jachim Presents, Hrabi, Ireneusz Krosny, Formacja Chatelet czy Grupa Rafała Kmity? O srebrną podobiznę barona, który... według zielonogórskich kabareciarzy - prowadził kabaret przy zielonogórskiej ul. Kupieckiej na przełomie XIX i XX w., był owocem mezaliansu niemieckiego włókniarza i polskiej mieszczki. Przeciwnik radia, teoretyk kabaretu... Co, nie wierzycie, że kabareciarze poprzez Goethe Instytut dotarli do XIX-wiecznych wydań "Berliner Zeitung" czy "Alte Grünberger"... Przecież jak kabareciarz mówi, że dotarł to przecież "dotarł".
Dlatego puszczamy mimo uszu nieoficjalne wieści jakoby przed festiwalem zebrało się kilku kabareciarzy i... Nieważne co tam wymyślili. Dla niektórych zielonogórski kabaret i tak będzie zaczynał się od Władysława Sikory i Potem. Dla innych - od barona von Patisohna. Choćby nigdy nie istniał...
Uwaga! Biletów na sobotnią galę o 18 nie ma od dawna, ale na serial "Spadkobiercy" o 21.30 w auli UZ - wstęp wolny.
Olga Lipińska w sobotę [10 grudnia] o 16 w Zajeździe Pocztowym przy ul. Jedności bedzie promowała swoją książkę - "Mój pamiętnik potoczny". Wstęp wolny dla wszystkich chętnych!
