Artykuły

Wrocław. W kasie pustki, ale marszałek dał 600 tys. zł nagród

650 tysięcy złotych przeznaczył Dolnośląski Urząd Marszałkowski na nagrody dla swoich pracowników, wypłacone tuż przed pierwszą turą wyborów samorządowych i przed tym, jak ogłoszono, że w przyszłorocznym budżecie zabraknie 130 milionów złotych

Nagrody dostało 404 z tysiąca pracowników urzędu. Ich średnia wysokość to 1600 złotych. Jarosław Perduta, rzecznik marszałka, tłumaczy:

- To normalna praktyka, nagrody są przyznawane co roku o tej samej porze, a ponieważ raz na cztery lata w tym czasie odbywają się też wybory, pojawia się ta koincydencja. Moglibyśmy przyznać te premie po wyborach, ale i wtedy pojawiłyby się głosy, że nagrody rozdaliśmy w zamian za lojalność.

Dla najbardziej starających się urzędników

Wątpliwości jednak są. Po pierwsze, wiadomość o nagrodach pojawiła się tydzień po ujawnieniu potężnej dziury w wojewódzkim budżecie, sięgającej 130 milionów złotych, która wymusi ograniczenia środków przekazywanych przez marszałka m.in. instytucjom kultury. Czy w takiej sytuacji urzędników nie powinna także obowiązywać zasada zaciskania pasa?

- Ależ obowiązuje - zapewnia Perduta. - W przyszłym roku urząd na kosztach funkcjonowania zaoszczędzi aż 20 milionów. Te cięcia obejmą wysokość płac, skalę zatrudnienia, wynajmu pomieszczeń.

Tłumaczy też, że marszałek nie miał wyjścia - nagrody musiał wypłacić. Część pracowników obsługujących fundusze unijne miała bowiem te premie zagwarantowane w umowach. Poza tym wypłatę nagród reguluje ustawa o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym dla sfery budżetowej. - Te pieniądze nie mogą być przeznaczone na inny cel - tłumaczy Julia Wach z biura prasowego urzędu.

- Nie mamy rozbudowanego systemu motywacyjnego - ubolewa Perduta.

- Wydajemy minimalne kwoty na szkolenia. Pensje są niewielkie (nowo przyjęty do pracy urzędnik dostaje 2000 zł brutto), podwyżek nie było od lat, a nagrody to jeden z nielicznych instrumentów motywowania pracowników. Można traktować urzędników jako pracowników drugiej, trzeciej kategorii, ale jeśli chcemy, żeby obywatel w urzędzie spotykał się z lepszą obsługą, trudno z tego instrumentu rezygnować.

Za co i komu zostały przyznane nagrody? - Pracownikom, którzy w sposób szczególnie rzetelny wykonują swoje obowiązki i starają się bardziej od innych - tłumaczy Perduta. Wynika z tego, że w urzędzie takich osób jest blisko połowa - nagrody otrzymały 404 osoby spośród tysiąca.

"Odcinają się od społeczeństwa"

Krzysztof Mieszkowski, dyrektor Teatru Polskiego, instytucji od lat niedofinansowanej kwotą 3 mln zł rocznie, w wyniku dziury budżetowej miał stracić dodatkowe 600 tysięcy złotych. Ostatecznie stanęło na 157 tysiącach złotych - o tyle mniej w stosunku do bieżącego roku teatr dostanie w przyszłym.

Jest zaszokowany skalą pieniędzy wydawanych na nagrody w obliczu finansowego kryzysu.

- Przychodzi mi do głowy napisanie listu o takiej treści: "Szanowny panie marszałku, z radością przyjęliśmy pana propozycję obcięcia budżetów instytucji kultury i uważamy, że kolejnym krokiem powinna być likwidacja teatrów, filharmonii, muzeów i bibliotek. Te wszystkie niepotrzebnie wydane pieniądze zasiliłyby budżet województwa i mogłyby zostać wydane na podwyżki i nagrody dla urzędników. Bo przyznawane w obecnej wysokości są stanowczo za małe".

I już serio dodaje: - To skandal, czuję totalną bezradność. Mam wrażenie, że rozmowy, które toczyliśmy z marszałkiem, były podszyte cynizmem. W moim teatrze pensje podstawowe zaczynają się od 1700 złotych brutto. Od 2008 roku nie było tutaj podwyżek, nie mówiąc już o nagrodach. Dlatego trudno się dziwić, że decyzja o przyznaniu nagród urzędnikom budzi takie oburzenie. - Bo ta decyzja to świadectwo obowiązującej w urzędzie polityki, który myśli wyłącznie o sobie i całkowicie odcina się od społeczeństwa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji