Artykuły

Teatralne diamenty III RP

Przedstawiamy najważniejsze polskie spektakle epoki postkomunistycznej. Wiedzieliśmy, że cezury kulturalne nie idą w parze z politycznymi, ale myliliśmy się, sądząc, że zmiany po 1989 roku wpłynęły na sceniczne hierarchie. Młodzi artyści, tak ostro szturmujący teatr w ostatnich latach, jeszcze nie znaleźli się wśród zwycięzców. Berła dzierżą ich mistrzowie - pisze Agnieszka Berlińska w Ozonie.

Objawieniem jest Krzysztof Warlikowski, który w krótkim czasie dołączył do grona najlepszych: Krystiana Lupy, Jerzego Grzegorzewskiego i Jerzego Jarockiego. "Kalkwerk" [na zdjęciu] Krystiana Lupy najważniejszym spektaklem 16-lecia. Do rozwoju potrzeba dwóch rzeczy: pokarmu i przeciwnika. Pokarm mam. Cieszę się, że jest wojna - ten bojowy manifest wygłosił na łamach zeszłorocznego "Notatnika Teatralnego" młody reżyser Jan Klata. Spór między nowym pokoleniem twórców, które stara się zareagować na zmiany zachodzące w społeczeństwie, a zwolennikami teatru o ustalonych konwencjach, toczy się już od kilku lat. Chociaż temperatura teatralnych polemik znacznie przewyższa 36,6 stopnia, konflikt nie znalazł odzwierciedlenia w naszej ankiecie. Najmłodsi reżyserzy jeszcze nie zapracowali na miano najważniejszych. Poza tym nie grupy czy mody zostają w pamięci, lecz dzieła autorskie, w których osobowość twórcy wyryta jest jak znamię. W teatrze niezmiennie od tysiącleci szukamy tego samego - solidnych wzruszeń, oczyszczenia i rozładowania uczuć. Stanu, który starożytni Grecy nazwali katharsis.

Jak dotąd największe zasługi w oczyszczaniu dusz widowni ma Krystian Lupa. Prawie połowa naszych respondentów wskazała któreś z jego przedstawień jako najważniejsze wydarzenie teatralne ostatnich 16 lat. Spośród nich najbardziej zapadł w pamięć "Kalkwerk".

Ta niezwykła adaptacja powieści Thomasa Bernharda była pierwszą z serii spektakli Lupy na podstawie dzieł słynnego Austriaka (potem oglądaliśmy "Immanuela Kanta", "Rodzeństwo" i "Wymazywanie"). Opowieść o mękach twórczych szalonego i genialnego zarazem bohatera, owładniętego obsesją stworzenia dzieła doskonałego zderzona została z cierpieniem, które zadaje on kalekiej żonie.

"Kalkwerk", ze wspaniałymi kreacjami aktorskimi Małgorzaty Hajewskiej-Krzysztofik i Andrzeja Hudziaka, zaraz po premierze okrzyknięto wielkim traktatem metafizycznym, a upływ czasu tylko potwierdził tę opinię. Według Jacka Sieradzkiego był to "spektakl ziemskiego bólu i niebiańskiej ekstazy, mistyczny i piękny, w którym opowieść o pograniczu genialności i obłędu otwierała się na nieoczekiwane, tajemnicze, ponadcodzienne wymiary". "Przedstawienia tej klasy, dotykające ludzkiej duszy do dna, trafiają się rzadko, raz na wiele lat. Potem się tylko śnią" - uważa Hanna Baltyn, a Krzysztof Mieszkowski dodaje, że "Lupa jest jednym z ostatnich twórców, który upomina się o metafizykę w teatrze".

Temat twórcy, zmagania się z dziełem i tradycją, bardzo silnie obecny był w przedstawieniach Jerzego Grzegorzewskiego. Zmarły w kwietniu tego roku reżyser otrzymał w naszej ankiecie tyle samo głosów co Krystian Lupa, choć mniej jego przedstawień znalazło się na pierwszym miejscu. Ten autorski teatr Tadeusz Różewicz nazwał "Planetą Grzegorzewski".

Stąd tytuł przeglądu przedstawień artysty w Teatrze Narodowym (którego był dyrektorem do 2003 roku). Wystawiał tu dzieła Stanisława Wyspiańskiego ("Noc Listopadowa", "Sędziowie", "Wesele", "Hamlet"), Witolda Gombrowicza ("Ślub", "Operetka"), Tadeusza Różewicza ("Duszyczka"), Szekspira ("Sen nocy letniej"). Był mistrzem przekładania na język teatru literatury pozornie antyteatralnej - epizod "Ulissesa" Jamesa Joyce'a ("Nowe Bloomusalem") czy poemat W.H. Audena ("Morze i zwierciadło").

Janusz Majcherek uważa, że "z wyjątkiem Leona Schillera i Tadeusza Kantora, nikt w dziejach polskiego teatru w równie fascynujący sposób nie skojarzył teatralnej tradycji z estetyką awangardy". Podobnie jak Kantor, Grzegorzewski w swoich pracach wciąż wracał do motywu indywidualnej i zbiorowej pamięci, korzeni i tożsamości. W równym stopniu odwoływał się do prywatnych skojarzeń, jak i tych utrwalonych w naszej tradycji kulturowej. Określenie "Planeta Grzegorzewski" przylgnęło już do jego przedstawień zrealizowanych w Teatrze Narodowym i kilkakrotnie pojawia się w ankiecie.

Skoro są Lupa i Grzegorzewski, nie mogło zabraknąć Jerzego Jarockiego. Jego inscenizacja "Ślubu" Gombrowicza z 1991 r. na zawsze wpisała się do teatralnego kanonu. Reżyser zmagał się wcześniej z tym tekstem kilkakrotnie, aż stworzył dzieło doskonałe. Leszek Kolankiewicz nazwał "Ślub" z wielką rolą Jerzego Radziwiłowicza "najbardziej krystaliczną, a jednocześnie głęboko autorską realizacją arcydzieła polskiego dramatu, dotykającą granic teatru".

Granice przekracza też Krzysztof Warlikowski. W atmosferze skandalu odbyła się premiera sztuki Sarah Kane "Oczyszczeni". Historia psychopatycznego doktora znęcającego się nad pacjentami podzieliła teatromanów. I dzieli do dzisiaj na tych, którzy zaakceptowali bądź odrzucili z niesmakiem ten rodzaj oddziaływania na widza, porównywalny do emocji, jakie budzą najbardziej radykalne filmy von Triera.

Bohaterowie Warlikowskiego to ludzie samotni, ale i okrutni, których dręczy pytanie o własną tożsamość. - "Oczyszczeni" nie są i nie mogą być teatralnym objawieniem dla wszystkich widzów. Otwierają swoje piekło dla najodważniejszych. Są najradykalniejszym osiągnięciem polskiego teatru ostatnich 15 lat - twierdzi Łukasz Drewniak.

Przedstawienie uosabiające "ciemne, obce rejony, oświetlone tak subtelnie i wrażliwie, że warto się w nich rozejrzeć" (Tomasz Kubikowski), nasi eksperci cenią najwyżej ze wszystkich dzieł Warlikowskiego. Drewniak przyznał nawet, że zazdrości widzom oglądającym je pierwszy raz. "Na premierze czułem się tak, jakby ktoś chlusnął mi wiadrem lodowatej wody na rozgrzaną emocjami twarz. Bolało. To najokrutniejsza wizja miłości, jaką można pokazać w teatrze, spektakl wyrwany z bebechów i trzewi, wykrzyczany przeciwko ludziom i Bogu" - dodaje krytyk.

W podsumowaniu najnowszej historii polskiego teatru musiało się znaleźć miejsce dla alternatywnych grup teatralnych. Bez słynnych Gardzienic, poznańskiego Teatru Ósmego Dnia czy warszawskiej Akademii Ruchu polski teatr nie byłby taki sam. Rodzima kontrkultura zawsze silnie zaznaczała swoją obecność. Ale ma rację Piotr Gruszczyński, twierdząc, że nie można wybrać jednego spektaklu 16-lecia. "Epoka jest zbyt wiekuista i wiele przedstawień było najważniejszymi w swoim czasie. W teatrze nie dokonują się epokowe przełomy, tylko trwa żmudna praca i ciągłe zmaganie. Więc dlaczego pięć przedstawień? Dałoby się wymienić pewnie nawet 50 o przełomowym, epokowym znaczeniu. I jeszcze ta kolejność z punktacją. Krajowa Olimpiada Teatralna?" - pyta Gruszczyński. Nie, ale przy takich remanentach udaje się oddzielić diamenty od popiołu, dzieła modne odważnych. Niektóre spektakle ocalić od zapomnienia, a do tych, które jeszcze można obejrzeć na scenach, zachęcić spóźnialskich widzów. Przecież spośród wszystkich sztuk teatr jest najbardziej ulotną. To wystarczający powód, by przypominać o tym, co najlepsze.

1. Hanna Baltyn, krytyk teatralny: "Kalkwerk" Thomasa Bernharda, reż. Krystian Lupa, Stary Teatr, Kraków, 1992 "Ślub" Witolda Gombrowicza, reż. Jerzy Jarocki, Stary Teatr, 1991, "Duszyczka" wg Tadeusza Różewicza, reż. Jerzy Grzegorzewski, Teatr Narodowy, Warszawa, 2004 "Opis obyczajów" Jędrzeja Kitowicza, reż. Mikołaj Grabowski, Teatr STU, Kraków, 1990 "Oczyszczeni" Sarah Kane, reż. Krzysztof Warlikowski, Teatr Współczesny we Wrocławiu / Teatr Polski w Poznaniu / Teatr Rozmaitości w Warszawie, 2001

2. Piotr Gruszczyński, "Tygodnik Powszechny", "Didaskalia", "Notatnik Teatralny": kolejność alfabetyczna: Jerzy Grzegorzewski - "Dziady - dwanaście improwizacji", Stary Teatr, 1995, "Morze i zwierciadło" W.H. Audena, Teatr Narodowy, 2002, Jerzy Jarocki - "Ślub", Grzegorz Jarzyna - "Bzik tropikalny" wg Witkacego, 1997, "Magnetyzm serca" wg Aleksandra Fredry, 1999, I Teatr Rozmaitości, Krystian Lupa - "Lunatycy" cz. I i II, "Wymazywanie" Thomasa Bernharda, Teatr Dramatyczny, Warszawa, 2001, "Mistrz i Małgorzata" 2002, "Zaratustra", 2005, Stary Teatr Krzysztof Warlikowski - wszystkie przedstawienia w Teatrze Rozmaitości

3. Leszek Kolankiewicz, Uniwersytet Warszawski: Akademia Teatralna."Ślub", reż. Jerzy Jarocki "Carmina Burana", reż. Włodzimierz Staniewski, Ośrodek Praktyk Teatralnych Gardzienice, 1990, "Duszyczka", reż. Jerzy Grzegorzewski, "Odchodzi" wg Tadeusza Różewicza, reż. Leszek Mądzik, Scena Plastyczna KUL, 2003 "Miasto", reż. Piotr Borowski, Studium Teatralne, Warszawa, 1997

4. Łukasz Drewniak, "Przekrój", TVP Kultura: "Oczyszczeni", reż. Krzysztof Warlikowski, "Lunatycy" Hermanna Brocha, reż. Krystian Lupa, Stary Teatr, cz. I 995, cz. II 1998, "Metamorfozy", reż. Włodzimierz Staniewski, Ośrodek Praktyk Teatralnych Gardzienice, 1997 "Ślub", reż. Jerzy Jarocki, "Opis obyczajów", reż. Mikołaj Grabowski

5. Jacek Kopciński, IBL PAN, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego: "Historyja o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim" Mikołaja z Wilkowiecka, reż. Piotr Cieplak, Teatr Współczesny, Wrocław, 1993, "Ślub", reż. Jerzy Jarocki "Śmierć Iwana lljicza" Lwa Tołstoja, reż. Jerzy Grzegorzewski, Stary Teatr, 1991, "Lunatycy" cz. I i II, reż. Krystian Lupa, "Iwona, księżniczka Burgunda" Witolda Gombrowicza, reż. Grzegorz Jarzyna, Stary Teatr, 1997

6. Tadeusz Kornaś, red. naczelny "Didaskaliów": "Bracia Karamazow" Fiodora Dostojewskiego, reż. Krystian Lupa, Stary Teatr, 1990, "Metamorfozy", reż. Włodzimierz Staniewski, "Dziady - dwanaście improwizacji", reż. Jerzy Grzegorzewski, "Bachantki" Eurypidesa, reż. Krzysztof Warlikowski, Teatr Rozmaitości. 2001, "Faust" Johanna Wolfganga Goethego, reż. Jerzy Jarocki, Stary Teatr, 1997

7. Tomasz Kubikowski, zastępca dyr. artystycznego Teatru Narodowego: kolejność alfabetyczna: Jerzy Grzegorzewski - "Dziady - dwanaście improwizacji", Jerzy Jarocki - "Ślub", Krystian Lupa - "Kalkwerk", Włodzimierz Staniewski - "Metamorfozy", Krzysztof Warlikowski - "Oczyszczeni"

8. Janusz Majcherek, red. naczelny "Teatru": "Planeta Grzegorzewski" - wszystkie przedstawienia Jerzego Grzegorzewskiego w Teatrze Narodowym, "Kalkwerk", reż. Krystian Lupa, "Ślub", reż. Jerzy Jarocki, "Historyja o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim", reż. Piotr Cieplak, Teatr Współczesny, Wrocław, 1993, "Ziemia niczyja", Teatr Ósmego Dnia, Poznań, 1991

9. Krzysztof Mieszkowski, red. naczelny "Notatnika Teatralnego", TVP Kultura: "Kalkwerk", reż. Krystian Lupa, "Lunatycy" (cz. I), reż. Krystian Lupa, "Płatonow. Akt pominięty", reż. Jerzy Jarocki, Teatr Polski, Wrocław, 1996, "Złowiony", reż. Jerzy Grzegorzewski, Teatr Polski, Wrocław, 1993, "Oczyszczeni", reż. Krzysztof Warlikowski i "Iwona, księżniczka Burgunda", reż. Grzegorz Jarzyna

10. Elżbieta Morawiec, krytyk literacki i teatralny: "Sędziowie" Stanisława Wyspiańskiego, Teatr Narodowy, 1999, "Dziady - dwanaście improwizacji", reż. Jerzy Grzegorzewski, "Ziemia niczyja", Teatr Ósmego Dnia, "Ślub", reż. Jerzy Jarocki, "Don Juan" Moliera, reż. Jerzy Grzegorzewski, Teatr Studio, Warszawa, 1996, "Bracia Karamazow", reż. Krystian Lupa

11. Tomasz Plata, Akademia Teatralna: "Wymazywanie", reż. Krystian Lupa, "Dziady - dwanaście improwizacji", reż. Jerzy Grzegorzewski, Stary Teatr, 1995 "Iwona, księżniczka Burgunda", reż. Grzegorz Jarzyna, "Piosenka", Akademia Ruchu, Warszawa, 1995,"Oczyszczeni", reż. Krzysztof Warlikowski

12. Jacek Sieradzki, red. naczelny "Dialogu", "Przekrój": "Kalkwerk", reż. Krystian Lupa, "Planeta Grzegorzewski", "Ślub", reż. Jerzy Jarocki, "Opis obyczajów" Jędrzeja Kitowicza, reż. Mikołaja Grabowskiego, Teatr STU, 1990 "Krum", reż. Krzysztof Warlikowski

13. Joanna Walaszek, Uniwersytet Jagielloński, "Didaskalia": "Sędziowie", reż. Jerzy Grzegorzewski i cała "Planeta Grzegorzewski", "Metamorfozy", reż. Włodzimierz Staniewski, "Kalkwerk" Thomasa Bernharda, reż. Krystian Lupa, Stary Teatr, 1992, "Historyja o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim" Mikołaja z Wilkowiecka, reż. Piotr Cieplak, Teatr Dramatyczny, Warszawa, 1994 "Krum", reż. Krzysztof Warlikowski

14. Rafał Węgrzyniak, historyk i krytyk teatralny: "Lunatycy", reż. Krystiana Lupa, "Oczyszczeni", reż. Krzysztof Warlikowski, "On. Drugi Powrót Odysa", reż. Jerzy Grzegorzewski, Teatr Narodowy, 2005, "Uroczystość" Thomasa Virtenberga, reż. Grzegorz Jarzyna, Teatr Rozmaitości, 2001, "Lochy Watykanu" André Gide'a, reż. Jan Klata, Teatr Współczesny, Wrocław, 2004.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji