Artykuły

Życie po Rysiu

Mógł być na garnuszku Rysia do końca istnienia serialu "Klan". Pewna, przyjemna robota, bo udział w takim serialu to jak etat w teatrze. Niebagatelną sprawą są też pieniądze, bo wiadomo, że aktor, który się załapie do serialu-tasiemca, po jakimś czasie buduje nowy dom i jeździ lepszym samochodem. A jednak PIOTR CYRWUS powiedział sobie pewnego dnia "koniec".

Nie chcę już być w niewoli Ryszarda Lubicza. Co ma być - będzie.

Na wieki wieków Rysio? Na szczęście, nie.

Gdy pożegnał się z widzami, nie zabrakło głosów, że teraz grozi mu niemal widmo głodu. Bo kto zechce go gdziekolwiek zatrudnić? Uważali, że gęba Rysia będzie się za nim ciągnąć do końca aktorskiego życia.

Na szczęście, tak się nie stało, Po pierwsze dlatego, że Piotr Cyrwus, absolwent Krakowskiej PWST (studia skończył w 1985 roku), jest dobrym aktorem. Zresztą tylko taki mógł tak przekonująco zagrać życiową niedorajdę, jaką był Lubicz. Ktokolwiek go widział na scenach krakowskich teatrów: STU i Starego, wiedział o tym doskonale.

Po drugie okazało się, że jednak dyrektorzy teatrów mają intuicję i wyobraźnię. Taką wykazał się dyrektor Teatru Polskiego w Warszawie - Andrzej Seweryn - i w 2011 roku zatrudnił Piotra Cyrwusa. Zaczął od Andrzeja Chudogęby w "Wieczorze Trzech Króli". Potem zagrał Kalibana w "Burzy". Następnie Scypiona w "Irydionie". W tym roku mówiło się o jego Hrabim Kentu w "Królu Learze" i ostatniej - tytułowej roli - w "Bolesławie Śmiałym". Piotr Cyrwus narodził się na nowo jako aktor teatralny.

Na świat przyszedł 20 czerwca 1961 r. w Nowym Targu. Czy miejsce urodzenia determinuje nasz charakter? Jeśli chodzi o górali, na pewno tak. Góral wie, po co żyje, mówi to, co myśli, nie udaje, nie wstydzi się religii. Górale znają się też na kobietach.

Maję Barełkowską poznał podczas egzaminów wstępnych do szkoły teatralnej. Już na początku musiał uznać jej wyższość, bo na liście studentów przyjętych na I rok jej nazwisko widniało na pierwszym miejscu. Jednak nie od razu wpadli sobie w oko. Ona zdecydowanie wolała starszych od siebie mężczyzn.

W Piotrze mężczyznę dostrzegła dopiero na IV roku. Wcześniej rozjechali się w różne strony świata. Ona do Włoch, on do USA. O ile jej wyjazd nie zmienił, o tyle on wrócił innym człowiekiem. Przynajmniej tak to zobaczyła. I to był przełom w ich znajomości. Potem wszystko potoczyło się w sposób naturalny. Wtedy to Maja zagięła parol na Piotra. On nie miał nic przeciwko temu. Tym bardziej, że od dawna mu się podobała.

Nie ma znaczenia, kto się komu oświadcza

Ona po latach z rozbrajającym wdziękiem wyznaje, że nie mogła go oddać innej. Zaczęło się od tego, że zaprosiła go na kolację. On spóźnił się. Miesiąc później... oświadczyła się Piotrowi. Właśnie tak, ona jemu.

Najpierw pojechali do rodzinnej miejscowości Piotra, do Waksmunda. Zaręczyny jednak odbyły się w domu rodzinnym Mai w Poznaniu. Byli szczęściarzami, bo rodziny przypadły sobie do gustu. Na spółkę kupili młodym mieszkanie. Mogli startować w nowe, wspólne życie. Są rodzicami trojga dzieci. Najstarszy Mateusz ma 31 lat. Łukasz 28, najmłodsza Anna Maria - 25. Córka poszła w ich ślady. Jak oni studiowała w krakowskiej szkole teatralnej. Miała 22.lata, gdy wyszła za mąż. Jej synek Henio urodził się w sierpniu 2012 roku. Tak więc pan Piotr jako dziadek może rozpieszczać wnuka bezkarnie.

Najważniejsze: być uważnym

Jeśli komuś obraz rodziny wydał się zbyt idylliczny, to ma rację. Bo oczywiście w małżeństwie Mai Barełkowskiej i Piotra Cyrwusa zdarzały się trudne chwile. Mają odwagę się przyznać, że nawet byli o krok od rozwodu. Kryzys dopadł ich po 7 latach. Gdzieś po drodze zatracili dawną bliskość i przestali być uważni. Zapędzeni, nie dostrzegali tego, co najważniejsze - siebie. Na szczęście, utrzymali swój związek i po raz drugi nie popełnili grzechu zaniechania.

Dziś Piotra Cyrwusa można oglądać nie tylko w Teatrze Polskim. We wrześniu br. w Teatrze Capitol była premiera sztuki "Kiedy kota nie ma...". Z żoną grają w wędrującym po Polsce przedstawieniu "Długi Łykend" w reż. Piotra Dąbrowskiego i Julii Wacławik-Dąbrowskiej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji