Artykuły

Kochany Fredro!

POCZCIWY, kochany Fre­dro! Ile to już pokoleń ba­wiło się na jego niezrów­nanych komediach, ile bę­dzie się jeszcze bawiło? Płyną la­ta, zmieniają się upodobania ludzkie, nadeszła era kina, potem telewizji, powstają teatry-laboratoria, nagość tryumfuje na sce­nach zachodnich, ale u nas, w Polsce dalej kochany pan Fre­dro zdobywa nową publiczność, młodzież dalej zanosi się śmie­chem z fredrowskich, scenicznych "gagów", a starsza publiczność i pośmieje się i... łezkę uroni.

Po ostatnich premierach w war­szawskich teatrach ("Lęki poran­ne", Grochowiaka, "Na czworakach" Różewicza, o których będę dopiero pisał), a po których źle się spało i różne niepokoje męczy­ły człowieka - "Damy i Huzary" Aleksandra Fredry, wystawione w Teatrze Ziemi Mazowieckiej by­ły jak ożywczy prysznic po złych snach i nie przespanej nocy.

Mamy w naszej dramaturgii kil­ka niezawodnych sztuk, naszych, polskich, serdecznie lubianych, nieprzemijających, chętnie oglą­danych co kilka lat. Napisane piękną polszczyzną, z zachowaniem anachronizmów językowych, prze­kazywanych przez aktorów z kul­turą, dobrą dykcją, są prawdziwą radością dla ucha i oka. Tak też było i na premierze "Dam i Hu­zarów". Banalna, zdawałoby się akcja, najazd trzech sióstr na dwór brata-majora i siostrzany spisek, żeby za pięćdziesięciolet­niego wiarusa wydać osiemnasto­letnią siostrzenicę - dzięki pracy reżysera, scenografa i aktorów miała koloryt polskiej, "sielsko-anielskiej" przygody.

Z pietyzmem potraktowano sam tekst, nie dodając do niego wier­szy, co kiedyś uczynił w swym przedstawieniu ,,Dam i Huzarów" Adam Hanuszkiewicz, natomiast spektakl ubarwiono muzyką i pio­senkami fredrowskimi. Trzeba przyznać, że Fredro wytrzymuje takie właśnie wstawki muzyczne, podkreślając "sarmacki" charakter przedstawienia. Sztuka, poprowa­dzona przez reżysera Stefanię Do­mańską posiada doskonały rytm: nie ma tu ani jednej dłużyzny, praca reżysera i samych aktorów osiągnęła znakomite efekty. Na pozór obsada niektórych ról mo­głaby budzić zastrzeżenia, jednak - co jeszcze raz należy podkreślić - precyzja, z jaką komedia została przygotowana, ogromny wysiłek aktorów, świetna dykcja z jakim podają oni trudny, bo pe­łen anachronizmów tekst Fredry - predystynuje tę sztukę do największego z dotychczasowych osiągnięć scenicznych Teatru Ziemi Mazowieckiej.

Tu ukłon w stroną reżysera. "Damy i Huzary" A. Fredry w TZM są pierwszą sztuką reżysero­waną przez Stefanię Domańską w 40-leciu jej działalności aktors­kiej, reżyserskiej, pedagogicznej i dyrektorskiej, była bowiem wielo­letnim dyrektorem kilku teatrów krajowych.

Specjalne podziękowanie należy się scenografowi Adamowi Kilia­nowi za piękną dekorację, prze­mawiającą prostotą, chwytającym za serce nawiązaniem do trady­cji, podkreślającej polskość przed­stawienia. Jakże przyjemne dla oka jest zróżnicowanie kostiumów: Huzarzy w efektownych mundu­rach, damy (charakterystyczne dla epoki) w przejaskrawionych sukniach i przekomicznych fryzurach i trzy zabawne służące w strojach huculskich. No, a fajka z dwume­trowym cybuchem palona przez Rotmistrza wywołała zrozumiały entuzjazm sali. Publiczność bo­wiem reagowała żywo na wszyst­ko: dekoracje, grę aktorów, pio­senki. Tak żywiołowych oklasków dawno już nie słyszałem, jakimi rozbawiona publiczność nagradza­ła aktorów.

W roli Majora wystąpił Zdzisław Winiarczyk, jego trzema kompa­nami i przyjaciółmi byli Broni­sław Surmak jako Rotmistrz, Ja­cek Brick jako Kapelan i Edmund, Porucznik - Marek Lewandows­ki. Trzy siostry: Pani Orgonowa, Pani Dyndalska i Panna Aniela to Maria Koranówna, Henryka Ję­drzejewska i Daniela Makulska. W roli Zofii, którą chciano wydać za Majora wystąpiła Ilona Kuśmierska. Zabawnymi służącymi, Józią, Zuzią i Fruzią były Maria Pabisz-Korzeniowska, Barbara Ko­łodziejska i Maria Treutz-Kuszyńska. Nie mniej zabawnymi ordynansami - Janusz Cywiński i Zdzisław Ożarowski. Z żalem stwierdziłem, że nie obejrzę na premierowym przedstawieniu Aleksandra Sewruka, który kreu­je rolę Kapelana i Witolda Dębickiego w roli Edmunda.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji