Artykuły

Wspomnienie o Stefanie Burczyku

- Artysto, artysto/słuchając gromkich braw/przyjmij życzenia wielbicieli/Niech nam długo Stefan żyje/Niechaj z nami wino pije/Niech w teatrze braw wystrzały/Grzmią mu! - to słowa "Pieśni na specjalną okoliczność wielkiego jubileuszu 70-lecia urodzin mistrza Stefana Burczyka - pisze Ewa Mazgal w Gazecie Olsztyńskiej.

Na kartce, gdzie ją wydrukowano, Stefan napisał: Bardzo dzięki za udział w Święcie Lasu. Pieśń powstała w 1995 roku, czyli prawie 20 lat temu. W poniedziałek rodzina i tłum olsztynian odprowadzili Stefana na cmentarz. Używam tego bezceremonialnego zwrotu, ponieważ nestor olsztyńskich aktorów życzył sobie, byśmy byli na ty. Nie znaczy to, że byliśmy szczególnie zaprzyjaźnieni, ale łączyła nas nić sympatii. I właściwie słabo znałam Stefana ze sceny, bardziej z życia. Czasem opowiadał o wydarzeniach, w których brał udział. Inni, gdyby to im się trafiło, puchliby z dumy i stroszyli pióra, a Stefan do wszystkiego odnosił się z ironicznym dystansem. Kiedy na pogrzebie Stefana zabrzmiał standard "Georgia On My Mind", pomyślałam, że nauka z każdego pogrzebu jest jedna: nie marnujmy ani chwili.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji