Artykuły

Sukces Tragedii optymistycznej

To chyba - jak dotąd - najlepsze u nas przedstawie­nie sztuki z repertuaru wiel­kiej radzieckiej klasyki rewo­lucyjnej. Z takim wrażeniem wychodzi się po obejrzeniu "Tragedii optymistycznej" Wsiewołoda Wiszniewskiego w Teatrze Domu Wojska Pol­skiego w Warszawie. Ta sztu­ka przedstawia już to w for­mie opowieści teatralnej, już to w obrazach mających w sobie coś z mocnego plakatu agita­cyjnego starcie wewnątrz ko­tłującego się i walczącego obozu rewolucyjnego. Starcie marynarzy-anarchistów z or­ganizującą siłą partii. Reży­seria Lidii Zamkow nadała przedstawieniu formę, jakiej wymaga rodzaj utworu. Było ono namiętne, pełne roman­tycznego rozmachu, głęboko ideowe. Miało konsekwentnie przeprowadzoną myśl insceni­zacyjną, odpowiedni rytm na­pięcia dramatycznego. Daw­no w Warszawie nie widzie­liśmy tak świetnie skompo­nowanych scen zbiorowych nawiązujących w układzie do tradycji Leona Schillera. Du­ży i nie wyrównany jeszcze zespół aktorski podbijał siłą przekonania, szczerością gry i trafnym ujęciem wielu po­staci. Piękne dekoracje, wolne od zbędnych szczegółów, ot­warte na daleką przestrzeń, były dziełem Andrzeja Sa­dowskiego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji