"Chłopi - roztańczony musical"
Na uroczyste otwarcie Teatru Muzycznego na Dużej Scenie niezwykła premiera. Wojciech Kościelniak zrobił adaptację i wyreżyserował "Chłopów" według powieści Władysława Reymonta. Jak zapewnia, "To dobra literatura, świetnie skonstruowane postacie i bardzo ciekawy konflikt. Opowieść o ludzkim dojrzewaniu do mądrości o doskonałości otaczającej nas natury, ale także awanturnicza historia namiętnej, nieokiełznanej seksualności, opowieść o morderstwach, kradzieżach i zawiściach".
- W "Chłopach" mamy ciekawą intrygę, świetnie napisane dialogi, wartko poprowadzoną akcję - dodaje Kościelniak. - Wiem, że mówię o "Chłopach", którzy kojarzą się z czymś nudnym i rozlewistym, ale akcja potrafi utrzymać napięcie i uwagę widzów.
Obsada niektórych ról jest podwójna. Jagnę Paczesiównę zagra Karolina Trębacz lub Renia Gosławska. Karolinę Merdę i Mariolę Kurnicką zobaczymy jako Hankę Borynową. W Borynę wcieli się natomiast Bernard Szyc, a Antka Borynę zagra Wojciech Ostrowski.
Autorem muzyki jest Piotr Dziubek, za scenografię i animacje odpowiada Damian Styrna, kostiumy zaprojektowała Katarzyna Paciorek, zaś tekst piosenek napisał Rafał Dziwisz. Ewelina Adamska-Porczyk ułożyła z kolei choreografię,
"Chłopów" Władysław Reymont pisał w latach 1901-1908. W1924 roku otrzymał za nią literacką Nagrodą Nobla. Na podstawie "Chłopów" powstały dwa filmy i serial telewizyjny.
"Chłopów" ceni eż sobie Dorota Masłowska, mówi, że są "powieścią totalną, jest w niej wszystko: miłość, namiętność, pazerność, bestialstwo: materiał na monumentalny film o Polsce".