Artykuły

Czy odwołać Rok Polski w Rosji?

Odwołania planowanej na przyszły rok prezentacji polskiej kultury w Rosji - teatrów, galerii, muzeów, stowarzyszeń - chcą artyści z Obywatelskiego Forum Sztuki Współczesnej. Czy odwołać Rok Polski w Rosji? Na pytanie odpowiadają Alosza Awdiejew, Krystian Lupa i Wiktor Ross, były ambasador w Mołdawii, Armenii oraz charge d'affairs ambasady RP w Rosji.

Alosza Awdiejew, aktor, pieśniarz: Nie odwoływać

Jest kultura, która służy reżimom, i jest kultura, która przełamuje totalitaryzmy, uczy wolnego myślenia, idzie na przekór. Kultury zamknąć w reżimie nie można, zawsze się wymknie. Tak było w czasach ZSRR, kiedy tworzyli Bułhakow i Achmatowa. I dziś w Rosji są artyści, którzy do Władimira Puti-na mają stosunek wier-nopoddańczy. Są też i tacy, którzy rozumieją, że sztuka nie może iść z władzą za rękę, i tacy, którzy jego politykę krytykują. I ja mam dość tego, co ten człowiek wyprawia. Ale dlaczego z powodu idiotyzmu politycznego, który zapanował w Rosji, zrywać współpracę z częścią rosyjskich twórców, którzy też mają dość? Dlaczego przenosić konflikt polityczny na sztukę? Dlaczego przez jednego niezrównoważonego człowieka pozbawiać Rosjan możliwości obcowania z polską kulturą?

***

Krystian Lupa [na zdjęciu], reżyser teatralny: Jak być szczerym?

Odwołałem wizytę w Rosji, a na jakiś czas zawiesiłem współpracę z rosyjskimi teatrami. Ludzie, z którymi miałem współpracować, podpisali list poparcia dla Putina. Wiem, że odmowa podpisu mogła oznaczać koniec finansowania teatru. Rozumiem ich, ale jak moglibyśmy dalej razem pracować? Oni mówią, że także mnie rozumieją. Zawsze bardziej ceniłem gesty twórcze niż manifesty polityczne. Odwołanie całego Roku Polskiego to nie jest prosta sprawa. Byłaby prostsza, gdyby Rosjanie nie popierali masowo polityki Putina - trzeba byłoby jechać. Jednak poparcie dla niego wzrasta. A przecież taka wymiana polega na tym, że jedziemy do drugiego kraju ze sprawami, które są dla nas ważne, ze sztuką, która o tym mówi. Jak w takiej atmosferze być szczerym, jak szczerze rozmawiać? Czy to, z czym przyjedziemy na Rok Polski, nie będzie jałowe?

***

Wiktor Ross, były ambasador w Mołdawii, Armenii oraz charge d'affairs ambasady RP w Rosji: Zależy od Rosji

Przez ostatnie tygodnie zwiększa się w Rosji cenzura. Cenzurowane są środki masowego przekazu, a redakcje zwalniają krytykujących władzę dziennikarzy. Trwa szowinistyczny obłęd. To nie jest dobra atmosfera dla takiej imprezy. Ale jeśli prezentacja polskiej kultury nie zostałaby ocenzurowana, jeśli Rosja nie będzie próbowała wykorzystać jej w celach propagandowych, nie powinniśmy jej odwoływać. Rok Polski może pomóc, dać Rosjanom trochę powietrza, inne spojrzenie w tej cenzurowanej rzeczywistości. Jeśli jednak władze po-czynią próby cenzury, doboru spektakli, wystaw, trzeba będzie Rok odwołać. Także jeśli nastąpi eskalacja agresywnych działań Rosji na Ukrainie. Wtedy taka impreza nawet bez cenzury po prostu nie będzie mogła się udać.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji