Artykuły

Grudziądz. Trwa Wiosna Teatralna

W tym tygodniu w czwartek pokaz Teatru TV - sztuka Sławomira Mrożka "Emigranci" z 1995 r. W sobotę Teatr Polonia wystawi monodram "Danuta W.".

Po spektaklu odbędzie się spotkanie widzów z gościem specjalnym festiwalu Danutą Wałęsą. W spotkaniu weźmie udział Piotr Adamowicz autor książki "Marzenia i tajemnice".

***

27 marca

Teatr TV Sławomir Mrożek "Emigranci",

reż. Kazimierz Kutz.

Spektakl zaliczony do Złotej Setki Teatru Telewizji.

godz. 19.00 wstęp bezpłatny

"Emigrantów", najwybitniejszą obok "Tanga" sztukę Sławomira Mrożka (ur. 1930), opublikowano po raz pierwszy w "Dialogu" w 1974 roku. Prapremiera światowa odbyła się tego samego roku w Théâtre d'Orsay. Reżyserował Roger Blin, a zagrali Gerard Depardieu i Laurent Terzieff.

W Polsce "Emigrantów" wystawiono pierwszy raz w warszawskim Teatrze Współczesnym (1975) w reżyserii Jerzego Kreczmara. Do dziś dramat Mrożka miał w ojczyźnie około 40 realizacji. Zdaniem krytyki, najwybitniejsza powstała na deskach krakowskiego Starego Teatru (1975); w spektaklu Andrzeja Wajdy zagrali Jerzy Binczycki i Jerzy Stuhr.

Arcydramat Mrożka, wbrew tytułowi, nie zawiera wielu aluzji politycznych. Jest raczej współczesnym moralitetem, ascetycznym w formie. Jego akcja ogranicza się do dialogu dwóch osób: intelektualisty - emigranta politycznego i gastarbeitera - emigranta zarobkowego. Choć nazwani tylko inicjałami, pozbawionymi wszelkich podtekstów: AA i XX, sugerującymi brak jakiegokolwiek zindywidualizowania postaci, należą do najbogatszych psychologicznie bohaterów autora "Portretu".

Ich rozmowa toczy się w noc sylwestrową. Nowy Rok witają w suterenie wieżowca, na obrzeżach wielkiego miasta. Oczekiwania obu bohaterów wobec Zachodu są odmienne. AA szuka tu wolności duchowej, XX - materialnej. Pierwszy marzy o napisaniu książki "o człowieku w stanie czystym", drugi - o triumfalnym powrocie do rodzinnego miasteczka: "Zarżnie się wieprzaka, cielaka albo krowę... Nakupi wódki... Żeby dla wszystkich starczyło. I żeby jeszcze zostało...". Ale marzenia to tylko forma samooszustwa. Intelektualistę czeka nędzna wegetacja, a jego towarzysz nigdy nie powróci do kraju, by żyć w dobrobycie.

W inscenizacji Kazimierza Kutza dyskurs XX i AA stanowi przedłużenie wielkiej narodowej dysputy między inteligentem a przedstawicielem ludu. O ile krytyka światowa sytuowała sztukę Mrożka blisko egzystencjalnej problematyki utworów Becketta, o tyle Kutz wydobył jej polskie konotacje. W jego ujęciu AA i XX to "późni wnukowie" bohaterów "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego - tak samo żyjący złudzeniami, tak samo tragicznie bezradni.

Kutzowska inscenizacja podkreśla również scenograficzną surowość "Emigrantów". Proste łóżko, stół, odrapane ściany, kuchenka gazowa, żałosna atrapa zlewu... Wśród nich, przeżywający wewnętrzny dramat, bohaterowie. Erudycyjne wywody AA i "eleganckie" ciuchy XX to tylko pozory. Rzeczywistością są kłótnie o każdego papierosa, paczkę cukru czy herbaty. To egzystencja przerażająco monotonna i beznadziejna.

***

29 marca

"Danuta W." (na zdjęciu) reż. Janusz Zaorski

Teatr Polonia (Warszawa)

godz. 18.00 bilety 90, 80 zł

Książka "MARZENIA I TAJEMNICE", wydana jesienią 2011 roku, stała się wydarzeniem medialnym i gorącym tematem społecznym. W odważnej i przejmującej autobiografii - jak reklamuje swój bestseller wydawca, krakowskie Wydawnictwo Literackie - autorka opowiada o sobie, swojej rodzinie i burzliwej historii Polski ostatnich dekad. Kiedy Lech Wałęsa stawał się ikoną Solidarności, Danuta była bohaterką dnia codziennego. Pragnęła miłości i rodzinnego szczęścia, a los wrzucił ją w wir rewolucyjnych wydarzeń, które przetaczały się przez Polskę i jej małą kuchnię na gdańskim blokowisku. On siedział w obozie internowania, ona, w piątym miesiącu ciąży, zdobywała świniaka, żeby dzieci na Boże Narodzenie nie były głodne. Świat poznał jej klasę, kiedy w zastępstwie męża odbierała nagrodę Nobla. Jako prezydentowa, potrafiła znaleźć się w każdej sytuacji, nigdy nie wysuwała się na pierwszy plan i bardzo strzegła swojej prywatności. Teraz, jako dojrzała kobieta, opowiada światu swoją wersję wydarzeń. Mówi - jak zawsze naturalna i silna - zarówno o chwilach wspaniałych, jak i o cenie, którą przyszło za nie zapłacić. Danuta Wałęsowa przerwała milczenie nie tylko po to by mówić o sobie - oddała głos wszystkim kobietom. Czytelniczki odnajdują w niej swoje losy i idą za głosem Autorki. To zaskakujące zjawisko kulturowe, które wciąż żyje.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji