Artykuły

Białystok. Białoruskie "Dziady" w czwartek

Spektakl, na który czekaliśmy prawie ćwierć wieku, nowa legenda teatru białoruskiego! - tak entuzjastycznie o "Dziadach" białoruskiego Teatru "Cz" mówi Waljaryna Kustawa, krytyk teatralny z pisma "Nowoje Wremja".

W czwartek (20.03) przedstawienie, które wzbudziło sensację za wschodnią granicą, zobaczyć będzie można w Teatrze Dramatycznym.

Szefowa białostockiego teatru Agnieszka Korytkowska-Mazur, kiedy obejmowała stanowisko, zapowiadała, że chce co jakiś czas (czy to sięgając po stosowną tematykę, czy też zapraszając gości) pokazywać na scenie Węgierki wątki pogranicza czy wręcz sztuki naszych wschodnich sąsiadów. Zapowiedzi powoli spełnia - wystarczy wspomnieć choćby "Modlitwę czarnobylską" (później tytuł zmieniono na "Czarnobyl. Last Minute"; na podstawie książki Aleksijewny) czy "Antyhonę" (oba spektakle w jej reżyserii). Tematyka wschodnia pojawia się co jakiś czas na slapach czytań. A teraz zobaczyć będziemy mogli spektakl "Dziady" Teatru "Cz" z Mińska.

Rzecz zapowiada się o tyle ciekawie, że w zachwytach nad spektaklem nie ustają litewscy i białoruscy krytycy, a on sam:

- Jest nowoczesną interpretacją tekstu Adama Mickiewicza, kładącą akcent na najważniejsze aspekty białoruskiej rzeczywistości - zaprasza Martyna F. Zaniewska z Działu Promocji Teatru Dramatycznego.

A konkretnie chodzi o problem więźniów politycznych, zakaz symboli narodowych, ignorowanie tradycji i pamięci narodowej, walkę o wolność słowa, myśli i własną tożsamość. W wymiarze ogólniejszym spektakl porusza kwestię wyboru obywatelskiego i ludzkiego - zdrady, zemsty niesprawiedliwej kary, solidarności.

Przedstawienie to efekt współpracy artystów z Białorusi i Litwy pod reżyserskim okiem Ramune Kudzmanajte. Swoją premierę w Mińsku miało niemal dokładnie przed rokiem i niemal zaraz po założeniu teatru. "Cz" powstał jako niezależna przestrzeń dla twórczych, śmiałych projektów, będących alternatywą dla teatrów państwowych i platformą dla niezależnych artystów z różnych krajów. Na białostockiej scenie zobaczyć będzie można aktorów teatrów białoruskich, jak: Raman Padaliaka, Swiatłana Anikej, Zoya Belachwościk, Siarhei Krauczanka, Volha Kurejczyk, Andrei Sauczanka, Dzmitry Tumas, Iwan Trus, Zmicier Jasiniewicz, Nadzeja Ancipowicz, Julia Kaduszkiewicz, Henadz Haranski, Taćciana Huljaewa.

Twórcy spektaklu mają na swoim koncie wiele nagród.

Ramune Kudzmanajte to twórca hitu teatralnego "Kobieta bez ciała". Scenografię przygotował Marjus Jacowskis ("ROOM'S", nominowany do "Złotej maski - 2013", za "Annę Kareninę" Teatru im. Wachtangowa). Autor muzyki - Faustas Latenas (m.in. "Tartuf", Teatr na Małej Bronnej, "Wujaszek Wania" i "Ewgenij Oniegin" w Teatrze im. Wachtangowa). Kostiumy zaprojektowała Nadzieja Gultjaewa (która ma na swoim koncie projekty do przedstawień Ejmuntasa Niakroszusa: "Wujaszek Wania", "Trzy siostry", "Nos", "Hamlet", "Otello", "Pory roku", "Faust" oraz oper: "Makbet" i "Dzieci Rosenthala"). Producentem spektaklu jest Andrej Czorny, autorem scenariusza: Maksim Klimkowicz, tłumaczenia: Siarżuk Mińskiewicz.

Spektakl rozpocznie się w czwartek o godz. 19. Bilety w cenie 35 zł kupować można w kasie teatru oraz na www.dramatyczny.pl/bilety.

UWAGA! W wtorek (18.03) w konkursie w portalu bialystok.gazeta.pl rozdamy zaproszenia na spektakl.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji