... a ja tańczę
Ewa Wycichowska świętuje 35-lecie pracy artystycznej. Spektakl "...a ja tańczę", którego premiera odbyła się podczas "Malty" jest swego rodzaju "spowiedzią" choreografa. Muzykę specjalnie na tę okoliczność skomponował Jacek Wierzchowski. Improwizacje jazzowe - Leszek Możdżer, ale nie obędzie się bez cytatów muzycznych z Nymana, Bacha, Strawińskiego, Satie, Beethovena, Góreckiego, Łowżyła. Powstało przedstawienie autotematyczne. Wcześniej Ewa Wycichowska sięgała po utwory tych kompozytorów. Drugą przesłanką jest jubileusz, który skłania do refleksji. Spektakl tworzy siedem obrazów poprzedzonych prologiem. Łączy je motyw "audycji" (to rodzaj egzaminu przed przyjęciem do zespołu baletowego) - podróży do świata tańca. Jak ta podróż się kończy? Myślę, że nie ma jej końca.