Artykuły

Budzić własne sumienie

(INF. WŁ.) - Witam najserdeczniej ze wzruszeniem Andrzeja Wajdę, który po sześciu latach nieobecności w Starym Teatrze powrócił do nas z potrzeby serca i z potrzeby zrealizowania "Makbeta" w miejscu, gdzie wraz z Krystyną Zachwatowicz tworzył niezapomniane dzieła - mówił na wczorajszej konferencji prasowej dyrektor Mikołaj Grabowski. Krystynę Zachwatowicz, autorkę scenografii do sztuki, której próby rozpoczęły się także wczoraj, powitał zaś bukietem cytrynowych róż.

- Od wielu lat nosiłem się z zamiarem zrealizowania "Makbeta" wiedząc, że właśnie Stary Teatr jest najlepszym miejscem do spełnienia moich marzeń, a parę głównych bohaterów: Makbeta i Lady Makbet powinni zagrać Iwona Bielska i Krzysztof Globisz - powiedział reżyser. - Nie ukrywam, że wracam do tego teatru z bijącym sercem i z nadzieją na tak wspaniałą współprace jak przed laty.

"Makbet", chyba najgłębsza psychologicznie tragedia Szekspira, jak pisał Jan Kott, jest przepełniony zbrodnią i krwią, a jego historia została zredukowana do jednego obrazu i jedynego podziału - na tych, co zabijają i są zabijani. Celem, do którego ma prowadzić zbrodnia, jest żądza władzy. Czy taką wizję współczesnego świata chce przedstawić reżyser w swojej inscenizacji? - Nie myślę o tym przedstawieniu w takich kategoriach - powiedział "Dziennikowi" Andrzej Wajda. - Obraz zbrodni, którymi jest przepełniony dzisiejszy świat, przekazuje nam telewizja. A teatr taką imitacją nie jest i rządzi się zupełnie innymi prawami, przemawiając do nas przede wszystkim słowami autora i aktorów, a nie obrazem. Ten tekst, opowiadając o świecie zbrodniczym, jest jednocześnie o wiele głębszy, bo pokazuje, co dzieje się z człowiekiem, który zabił. Jak mówi Dostojewski: kto sumienie ma, będzie mu ono karą. Mam nadzieję, że uda nam się wydobyć z tego tekstu to, co w moim przekonaniu jest w nim najważniejsze - temat zbrodni i kary. Bo sądzę, że w dylematach moralnych tkwi silą i piękno tego utworu. Obowiązkiem każdego człowieka jest budzić własne sumienie, aby móc budować i odbudowywać samego siebie. A Makbet, choć zbrodniarz, sumienie ma i w tym upatruję nadziei.

W spektaklu, obok Iwony Bielskiej i Krzysztofa Globisza, udział wezmą m.in.: Jakub Przebindowski, Rafał Fudalej (PWST), Jacek Romanowski, Roman Gancarczyk, Andrzej Hudziak, Aleksander Fabisiak, Błażej Peszek, Leszek Piskorz, Katarzyna Gniewkowska, Aldona Grochal, Ewa Kolasińska, Beata Paluch i Katarzyna Warnke. Premierę zaplanowano na 27 listopada.

- Nasz "Makbet" nie będzie jedyną realizacją tej sztuki na polskich scenach w tym sezonie. Z tym tekstem mierzą się także m.in. Grzegorz Jarzyna i Maja Kleczewska. Jednak nasz będzie oczywiście najlepszy - dodał na zakończenie spotkania Mikołaj Grabowski.

"Makbet" będzie pierwszą inscenizacją na odnowionej dużej scenie z całkowicie zmodernizowaną widownią.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji