Artykuły

Być Majchrem

Jest bandytą i poetą. Nie patrzy na konsekwencje. Korzysta z życia. Kobiety go kochają. Wielu facetów by tak chciało - mówi o Mackie Majchrze grający go Mariusz Ostrowski. W sobotę premiera "Opery za trzy grosze" w Teatrze Polskim w Szczecinie, w której główną rolę gra aktor z Teatru im. Jaracza w Łodzi.

ROZMOWA przed premierą

Ewa Podgajna: 12 lat temu spotkaliśmy się, gdy grał pan w Szczecinie Kordiana. Czuje pan upływ czasu?

Mariusz Ostrowski: To jest ten sam teatr, ale są w nim nowi, młodzi ludzie. Wtedy ja byłem młody. Przesłuchanie do Kordiana było w parku Morskie Oko w Warszawie. To było piękne: godz. 10.15, rano, babcie z pieskami przysłuchiwały się, jak wykrzykuję monologi Kordiana.

Główną rolę w "Operze za trzy grosze" przyjmuje się od razu.

- Zanim spytałem o zgodę mojego dyrektora w Łodzi.

Co jest ciekawego w roli Majchra?

- Różnorodność postaci. Jest złym bandytą i poetą. Chodzi po ciemnej stronie ulicy. Nie patrzy na konsekwencje. Korzysta z życia. Kobiety go kochają. Wielu facetów by tak chciało

O, męski cynizm.

- Owszem, ale jak spotyka Poli, czyli Sylwię Różycką, potrafi być miękki. Potrafi dla niej zaśpiewać piosenkę, być romantyczny. On jest też rozwinięty duchowo.

Ta rola wymaga warunków wokalnych. Pan lubi i potrafi śpiewać.

- To są trudne songi. Dużo zmian tonacji, mnóstwo krzyżyków i bemoli. Mówi się, że śpiew jest kolejnym etapem mowy, że to więcej niż mowa. W kościołach się śpiewa. Jak ktoś nuci, poprawia mu się nastrój.

Jeździ pan po Polsce i gra Freddiego Mercury'ego w programie "Queen symfonicznie". To ryzykowne, można popaść w śmieszność.

- Nie mam ani jego wyglądu, ani głosu, ale to nie ma znaczenia. Nie oddasz Freddiego w skali jeden do jednego. To, co robię, to cytat. Ale oglądanie tego na YouTubie to kit. Ludzie filmują koncerty, zamiast cieszyć się, że leci wspaniały utwór. Nie przeżywają, tylko kręcą. Widziałam pana znakomitą rolę główną w fabule "Jestem twój", ale gra pan też dużo epizodów w serialach. Nie rozmienia się pan?

- Z filmem fabularnym jest różnie. Czasami człowiek dostanie nagrodę i na następną rolę czeka dwa lata. Nasz kraj to kraj zmarnowanego kapitalu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji