Artykuły

Zawsze Piękna Helena

W jednym z wywiadów powiedziała mi, że w zastraszającym tempie... młodnieje. Jeśli nie z dnia na dzień, to na pewno z roli na rolę. Zauważyła to zwłaszcza po spektaklu "Czarownice z Salem", gdzie zagrała, ona, aktorka z ponad 50-letnim stażem, 14-letnią Ruth - o wystawie z okazji jubileuszu Krystyny Łubieńskiej, prezentowanej w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku, pisze Gabriela Pewińska w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

- Pomysł reżysera nawet niespecjalnie mnie zdziwił - mówiła. - Oniemiałam, gdy zadzwoniono do mnie z propozycją, bym jeszcze raz, po pół wieku, wcieliła się w rolę Ofelii w projekcie "Ofelie, ikonografia szaleństwa". Zgodziłam się, bo ja czasu nie liczę. Wciąż powtarzam, że młodość przychodzi z wiekiem. Dlatego po tych wszystkich odmładzających

"kuracjach scenicznych" czekam już tylko na rolę oseska.

Odwiedzający wystawę zdjęć - otwartą z okazji jubileuszu Krystyny Łubieńskiej, 55-lecia pracy w Teatrze Wybrzeże - mogą sobie przypomnieć kreacje, jakie zagrała na tej scenie. Mogą się przekonać, że rzeczywiście dla wciąż aktywnej artystki czas stanął w miejscu. Jej uroda, witalność, entuzjazm nie zmieniły się nic a nic.

Na gdańskiej scenie wystąpiła po raz pierwszy 1 października 1958 roku. O swoim pierwszym dniu w teatrze opowiadała tak: - Dobrze pamiętam, jak przyjechałam w latach 50. do Teatru Wybrzeże, gdzie miałam zagrać Piękną Helenę w "Wojny trojańskiej nie będzie". Widzę siebie, jak idę, ubrana w różowy kostiumik, przez pustą widownię, wprost na scenę, gdzie siedzą tuzy gdańskiego teatru, z reżyserem Bohdanem Korzeniewskim na czele. I słyszę: A ta dziewuszka, która tu przyszła, to kto to jest? Dziewuszka! A ja tu Piękną Helenę mam grać! Myślałam, że padnę! Ale wytrwałam. Po próbie Korzeniewski wyjaśnił swoje zachowanie: "Musiałem rozładować napięcie. Gdybym tego nie zrobił, to by cię zjedli". Wiele aktorek miało chrapkę na tę rolę, a tu jakaś "dziewuszka" sprzątnęła im ją sprzed nosa...

Po znakomitym starcie grała główne role u Korzeniewskiego, Wajdy, Golińskiego, u samego Hübnera.

Wciąż, niezmiennie na scenie.

Wystawę we foyer Teatru Wybrzeże można oglądać do końca listopada

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji