Artykuły

Łódź. Poeci o Tuwimie

Pośród bardziej lub mniej ciekawych wydarzeń odbywających się w Roku Tuwima dzięki dofinansowaniu z budżetu miasta i ministerstwa kultury, czeka nas akcja, która może wnieść nieco świeżości w obchody jubileuszu. I przestanie traktować osobę poety jak celeberytę lub (druga skrajność) muzealny eksponat. "Tuwim obecny" to oddolna inicjatywa środowiska literackiego - literacki dialog z Mistrzem podejmie ośmioro poetów.

- Pomysł zrodził się po felietonie "Włóczkowy parowóz dziejów", w ktorym krytykowałem obchody Roku Tuwima - mówi Piotr Grobliński, poeta, dziennikarz, animator kultury, kierownik Ośrodka Literackiego Łódzkiego Domu Kultury. - Poeta Michał Kędzierski w komentarzu napisał, że tekst może i jest fajny, ale że powinienem mniej narzekać, a samemu coś wymyślić... No to wymyśliłem.

Głównym celem akcji ma być pokazanie nie dla wszystkich zrozumiałego faktu, że Julian Tuwim ma w Łodzi następców, którzy o jego poezji mogą powiedzieć coś ciekawego.

Będą oni nie tylko opowiadać o wybranym wierszu najbardziej łódzkiego z polskich poetów, który cenią ze względu na walory formalne, melodię wiersza czy niesione treści.

Zaprezentują też utwory własne: kontynuacje, polemiki, parodie, pastisze wierszy Tuwima.

- I dla tych ośmiorga poetów, jak i dla ludzi, którzy przyjdą, to będzie impuls do uważnego przeczytania Tuwima - zachęca Grobliński. - Mam nadzieję, że poeci powiedzą, na czym wielkość Tuwima polega, a więc pośrednio: dlaczego obchodzimy jego rok. Konfrontacja poezji sprzed dziesiątek lat z dzisiejszą też będzie ciekawa. Być może bolesna dla współczesnych.

Na akcji warto się odliczyć też z innego powodu: takiego zestawu poetyckich nazwisk na jednym wieczorze nie było dawno: Artur Fryz (z Kutna) podejmie dialog z "Zachodem" i "Wenus", Piotr Grobliński z "Życiem codziennym", Michał Kędzierski z "Gawędą rymowaną o ojcu i synu...", Krzysztof Kleszcz (Tomaszów Mazowiecki) z "Strasznymi mieszczanami", Przemysław Owczarek z "Balem w Operze", Maciej Robert z "Kwiatami polskimi", Jolanta Sowińska-Gogacz z "Nagłym spojrzeniem".

Organizatorom udało się też namówić do swoistego poetyckiego powrotu Zdzisławy Jaskuły, który w ostatnich latach skupiał się na kierowaniu Teatrem Nowym w Łodzi i tłumaczeniu poezji niemieckich autorów.

Akcja odbędzie się w sali kolumnowej ŁDK-u 22 października o godz. 18. Wstęp jest wolny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji