Kielce. Prezes Sołtysiak żąda odwołania dyr. Szczerskiego
O odwołanie dyrektora Teatru im. Żeromskiego w Kielcach Piotra Szczerskiego wystąpiła do marszałka województwa Małgorzata Sołtysiak, pełnomocnik Ruchu im. Lecha Kaczyńskiego w Kielcach. Naraził się jej, bo rzucił temat zmiany patrona. - Ręce opadają - komentuje Szczerski.
"Całokształt działań Pana Dyrektora Piotra Szczerskiego [na zdjęciu] ukoronowany Jego absurdalnym pomysłem zmiany patrona kieleckiego Teatru skłania nas do wniosku o odwołanie Pana Piotra Szczerskiego z pełnionej przez Niego funkcji" - czytamy w otwartym liście do marszałka województwa Adama Jarubasa.
Autorem listu jest Małgorzata Sołtysiak, prezes Klubu Inteligencji Katolickiej w Kielcach i pełnomocniczka Ruchu im. Lecha Kaczyńskiego w Kielcach. W ostatnich wyborach parlamentarnych kandydowała na posłankę z listy Prawa i Sprawiedliwości. W czerwcu ubiegłego roku interweniowała u prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego, aby na otwarcie Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej nie zapraszać sekretarza stanu w kancelarii premiera i byłego ministra spraw zagranicznych Władysława Bartoszewskiego oraz zmienić tematykę panelu dyskusyjnego.
Sołtysiak informuje, że już rozpoczęła zbiórkę podpisów w sprawie odwołania dyrektora Szczerskiego. Zadbają o to wolontariusze.
- Zainteresowanie akcją przeszło moje najśmielsze oczekiwania, nie liczyłam na taki odzew. Zgłaszają się stowarzyszenia i osoby prywatne - mówi autorka listu. Podkreśla, że nie jest to jej pomysł, ale wynik rozmów z oburzonymi kielczanami. I dodaje, że akcję trzeba rozszerzyć na związane ze Stefanem Żeromskim podkieleckie gminy, takie jak Masłów.
Zdaniem Małgorzaty Sołtysiak nie trzeba być znawcą teatru, żeby wypowiadać się na temat dyrektora państwowej instytucji. Z szacunkiem wypowiada się o twórczości Sławomira Mrożka, ale w liście otwartym do marszałka województwa pyta: "Co wspólnego z Ziemią Świętego Krzyża, Żeromszczyzną ma dramaturg Sławomir Mrożek? Czym Panu Szczerskiemu naraził się urodzony w podkieleckich Ciekotach, na ziemi, którą umiłował ponad wszystko, autor Przedwiośnia, Syzyfowych prac, czy Wiernej rzeki?"
Stefan Żeromski nie urodził się jednak w Ciekotach. Przyszedł na świat 14 października 1864 roku w Strawczynie.
Nie należy jednak raczej spodziewać się zdecydowanej reakcji na ten list urzędu marszałkowskiego. Marszałek Adam Jarubas odesłał nas w tej sprawie do Jacka Kowalczyka, dyrektora departamentu odpowiedzialnego m.in. za kulturę. Nasz rozmówca podkreśla, że żyjemy w demokracji i każdy może zbierać podpisy.
- Zarząd województwa nie jest cenzorem działalności teatru, sprawuje nadzór administracyjny i finansowy. Dyrektor ma ważny pięcioletni kontrakt, którego nie złamał. Nie działa na szkodę teatru, nie popełnił żadnego wykroczenia, proponując zmianę patrona z jednego wielkiego Polaka na drugiego wielkiego Polaka. Tym bardziej jeśli popatrzymy na miejsce pochówku Sławomira Mrożka w Panteonie Narodowym. Propozycję dyrektora należy traktować jako debatę, póki co nie wszczęliśmy procedury - mówi Kowalczyk.
Sprawą zażenowany jest Piotr Szczerski. - Ręce mi opadają. Jeśli ktoś reprezentuje Lecha Kaczyńskiego, to do czegoś zobowiązuje - komentuje dyrektor kieleckiego teatru. I odpowiada autorce listu: - Jeśli nie uda się odwołanie, to proponuję pani wywiezienie mnie na taczkach. To by była dopiero akcja teatralna!
***
Komentarz Jakuba Wątora
Pani prezes Małgorzata Sołtysiak chce odwołania dyrektora Piotra Szczerskiego, bo ten rzucił absurdalny - według niej - pomysł zmiany patrona teatru. Mam więc zagadkę: jakie konsekwencje powinna ponieść pani prezes, skoro rzuciła pomysł sto razy bardziej absurdalny?
