Artykuły

Kondrat, Turnau i inni w hołdzie dla Szekspira - o "Sonetach Księżycowych" w Teatrze Szekspirowskim

Marek Kondrat w kwietniu zapowiadał gotowość występu w trakcie Festiwalu Szekspirowskiego. Kameralny, udany wieczór był okazją do posłuchania "Sonetów" Szekspira, wydanych przez wydawnictwo a5 z płytą CD i ich interpretacjami w wykonaniu aktora - pisze Łukasz Rudziński w portalu trojmiasto.pl.

Teatr Szekspirowski ukończony zostanie w lutym, a oddany do użytku w lipcu lub wrześniu 2014 roku. Jednak już teraz staje się areną wydarzeń artystycznych promujących twórczość Williama Szekspira, jak "Sonety Księżycowe", których posłuchać można było 1 sierpnia.

Koncert odbył się na specjalnie na tę okazję podświetlonym placu budowy Teatru Szekspirowskiego.

"Sonety Księżycowe" to tytuł koncertu, jaki na terenie budowanego Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego dali artyści, którym bliska jest idea teatru dedykowanego Szekspirowi. Z inicjatywą takiego przedsięwzięcia na początku kwietnia tego roku wyszedł Marek Kondrat, który na antenie radia TOK FM zadeklarował, że chętnie wystąpi podczas Festiwalu Szekspirowskiego w Gdańsku.

Pomysł natychmiast przypadł do gustu Jerzemu Limonowi, dyrektorowi Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego i Festiwalu Szekspirowskiego.

- Marzy mi się wyjątkowa sceneria dla występu Marka, na przykład plac budowy naszego teatru. Musimy jeszcze dograć konkretne terminy. Gorąco wierzę, że Kondrat wystąpi podczas festiwalu - mówił nam wtedy Jerzy Limon.

W dniu inauguracji Festiwalu Szekspirowskiego, choć ostatecznie jako impreza towarzysząca i bezpośrednio nie związana z samym festiwalem, doszło do finalizacji tego pomysłu. Obok Marka Kondrata w specjalnie zaaranżowanej amfiteatralnej przestrzeni Teatru Szekspirowskiego wystąpili Dorota Miśkiewicz oraz Grzegorz Turnau z zespołem instrumentalistów.

Sceneria - chociaż wbrew tytułowi nie księżycowa, bo niebo było zachmurzone - okazała się silnym sprzymierzeńcem artystów. Wieczór zbudowany był wokół występów wspomnianej trójki. Marek Kondrat czytał własne interpretacje sonetów Williama Szekspira (sam przyznawał niedawno, że woli je czytać niż recytować), Dorota Miśkiewicz śpiewała teksty sonetów do akompaniamentu muzyków, a Grzegorz Turnau prezentował własne, i nie tylko, kompozycje (m.in. "Moja dziewuszka nie ma serduszka").

Główny ton w poetycko-muzycznym wieczorze nadawały oczywiście "Sonety" Szekspira w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka, które w formie płyty CD z interpretacjami Marka Kondrata wydano wraz z publikacją sonetów nakładem Wydawnictwa a5. Te, w wyborze Kondrata na koncert "Sonet Księżycowych", miały głównie tematykę miłosną (m.in. sonety 22, 23, 24, 51), choć nie brakowało autoironicznych, żartobliwych odniesień choćby do imienia Szekspira (sonet 135).

Ostatecznie 45-minutowy występ spuentowali Grzegorz Turnau z Dorotą Miśkiewicz (której piękny wokal świetnie wpisał się w konwencję śpiewano-mówionego recitalu i stanowił naturalny pomost pomiędzy występami Kondrata i Turnaua). Ich na wpół improwizowane (przez Miśkiewicz) wykonanie "Wolnego przekładu z Szekspira" Ewy Lipskiej do muzyki Turnaua zawiera m.in. takie słowa: "Tik tak. Powoli światła gasną. Tik tak. W miłości wiecznej zasnął książę współczesny. Przeszły. I współcześnie przeszły".

O tym, że ten "współcześnie przeszły książę" wciąż inspiruje, a jego twórczość jest w dalszym ciągu bardzo aktualna, po tym koncercie nie trzeba nikogo specjalnie przekonywać.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji