Interesujący debiut
Dramaturgia jest sztuką bardzo trudną i "deficytową". Z tym większą uwagą należy obserwować wszelkie nowe próby podejmowane w tej dziedzinie. Warto więc zasygnalizować, że na scenie Teatru Ziemi Mazowieckiej pojawiła się sztuka debiutanta, Ireneusza Kocyłaka, pt. "Kochać bliźniego", zapowiadająca autora o poważnych możliwościach dramatopisarskich.
Kocyłak jest aktorem, zna teatr od środka i to się czuje w jego sztuce. Jej największą siłą jest dialog, żywy i prawdziwy, zręcznie skonstruowane sytuacje i akcja, pełna napięcia.
Kocyłak porusza problemy wyobcowania człowieka we współczesnym świecie. Oglądamy dwie pary "młodych nieszczęśliwych" i dowiadujemy się o tragedii ich rodziców. Jest tu więc alkoholizm ojca, brak zainteresowania losami dzieci, wzajemny chłód partnerów wobec siebie, napięcia i stressy, związane z tempem współczesnego życia, wreszcie dziwactwa i psychopatologie najmłodszych, którzy - mając już wszystko w dziedzinie potrzeb materialnych - szukają mocnych wrażeń i przeżyć w pogoni za śmiercią.
Jest także w tym dramacie swoista poetyka dnia powszedniego, jest mocne osadzenie akcji w naszych realiach i obyczajowości.
W tym kierunku poszła też słusznie reżyseria Jerzego Próchnickiego, skromna, rzetelna, prawie niewidoczna i prościutka scenografia Teresy Ponińskiej, której jedynym elementem ożywiającym obraz były abstrakcyjne płótna młodego malarza Adama, jednego z bohaterów sztuki.
Słabości dramatu debiutanta wymagają podtrzymania przez aktorów. Nie wszystkim udało się to w Teatrze Ziemi Mazowieckiej w jednakim stopniu. Najciekawszą postać, złożoną, skomplikowaną, a przy tym żywą i przekonującą stworzył Andrzej Prus w roli Adama. Interesująco zagrała także jego przyjaciółkę Ilona Kuśmierska, młoda zdolna aktorka, którą widzowie pamiętają jeszcze z filmu "Lenin w Polsce".
W roku 1971 Ireneusz Kocyłak otrzymał za sztukę "Kochać bliźniego" nagrodę na konkursie dramaturgicznym w Bydgoszczy. W roku 1972 wygrała ten konkurs nowa jego sztuka "Żyjąc w łagodnym rytmie serca". Czekamy teraz na jej premierę i na nowe utwory tego ciekawie się zapowiadającego autora.