Artykuły

Warszawa. Marek Kraszewski odchodzi z Biura Kultury?

Kolejne zmiany personalne w ratuszu. Stanowiska mają stracić Marek Kraszewski, szef biura kultury, i Katarzyna Ratajczyk, która odpowiada za promocję miasta. Stanowisko po Kraszewskim prezydent stolicy zaproponowała Grzegorzowi Lewandowskiemu, twórcy klubokawiarni Chłodna 25

Decyzje zapadły w ścisłym otoczeniu Hanny Gronkiewicz-Waltz. Nie są podane do publicznej wiadomości, bo ratusz nie dograł jeszcze sprawy sukcesji po Ratajczyk i Kraszewskim.

- Dzwoni pan do mnie, żeby zapytać o zmiany? - zdziwiła się Katarzyna Ratajczyk. - Ale jest coś na rzeczy? - dopytywaliśmy. Po drugiej stronie zapadła długa cisza. - Proszę pytać pana prezydenta - odpowiedziała wreszcie pani dyrektor. Miała na myśli wiceprezydenta Jarosława Dąbrowskiego, któremu podlega promocja.

Kiepskie pomysły, brak komunikacji

Dyrektorzy odpowiedzialni za promocję i kulturę dołączyli do ekipy Hanny Gronkiewicz-Waltz po jej pierwszej wygranej w 2006 r. Katarzyna Ratajczyk była jednym z bardziej krytykowanych urzędników, nie tylko przez partie opozycyjne, ale i rządzącą PO. Swego czasu forsowała pomysł uczynienia atrakcji turystycznej z cyklicznego wyrzucania przez okno repliki fortepianu Chopina. Przy okazji Euro jej biuro zamówiło film promujący Warszawę, szybko ochrzczony przez internautów "spotem ze zboczeńcem": człowiek w dresie gonił przez miasto atrakcyjną blondynkę. Spot w pełnej wersji miasto wyemitowało tylko raz, kosztował ponad pół miliona złotych. Choć biuro Ratajczyk dostało 40 mln zł na promocję Euro w Warszawie, a 27 mln zł z tej kwoty pochłonęła strefa kibica pod PKiN, urzędnicy nie poradzili sobie z programem imprez. Gdy nasza reprezentacja odpadła z mistrzostw, przygotowana dla stu tysięcy ludzi strefa świeciła pustkami. Na występy zespołów w rodzaju Papaja Band przychodziło po kilkadziesiąt osób. A jednocześnie odwołano hiphopowy Warsaw Challenge, przekonując, że to "niszowa impreza".

O Kraszewskim jeden ze współpracowników Hanny Gronkiewicz-Waltz mówi tak: - Nie miał wprawdzie spektakularnych wpadek, ale zbyt słabo komunikował się z twórcami, przez co powstało wrażenie, że pani prezydent na kulturze w mieście nie zależy.

Ratajczyk i Kraszewski dołączą do urzędników zwolnionych na fali porządków przed zapowiadanym referendum w sprawie odwołania prezydent. Nowi ludzie w otoczeniu Hanny Gronkiewicz-Waltz mają wytrącić argumenty inicjatorom akcji. Stanowisko stracili już wiceprezydent Jarosław Kochaniak odpowiedzialny za fiasko przetargu na odbiór komunalnych śmieci oraz naczelnik wydziału estetyki publicznej Tomasz Gamdzyk krytykowany m.in. za brak działań w sprawie reklam, które wiszą w całym mieście.

Hanna Gronkiewicz-Waltz pożegnała się także z sekretarzem miasta Jarosławem Maćkowiakiem. W poniedziałek tę funkcję obejmie Marcin Wojdat, dotychczasowy szef centrum komunikacji społecznej.

Dialog zamiast monologu

- Zmienia się model komunikacji urzędu miasta z otoczeniem, z kluczowymi grupami mieszkańców - wyjaśnia nasz rozmówca. - Chcemy skończyć ze stylem rządzenia ex cathedra, wydawania komunikatów. Stawiamy na ludzi, którzy rozumieją, że dziś zarządza się poprzez dialog.

Brak kontaktu z mieszkańcami to główny zarzut autorów akcji zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum. Sukces zbiórki pokazał, że był trafiony. Dlatego doradcy Gronkiewicz-Waltz przekonali ją do wymiany osób odpowiedzialnych za "wrażliwe" dziedziny, z którymi nie radzi sobie Platforma, przez co traci w sondażach. - To przestrzeń publiczna, która interesuje praktycznie każdego, oraz kultura i promocja - wylicza nasz rozmówca.

Dyrektorzy biur kultury i promocji mieli odejść ze stanowisk w połowie lipca. Z naszych informacji wynika, że na następcę Katarzyny Ratajczyk wiceprezydent Jarosław Dąbrowski forsował Krzysztofa Zygrzaka - wiceburmistrza Bemowa. - Nie mam zamiaru opuścić Bemowa - mówi nam jednak Zygrzak. Jak ustaliliśmy, na tę nominację nie chciała się zgodzić Hanna Gronkiewicz-Waltz. - Powiem tak: między panią prezydent a kandydatem nie zaiskrzyło - zdradza nasz rozmówca.

Prezydent znalazła za to swojego kandydata na następcę Marka Kraszewskiego. - Propozycję objęcia stanowiska dyrektora biura kultury dostał Grzegorz Lewandowski. To człowiek, który czuje kulturę, działa w środowisku - słyszymy.

Lewandowski przez lata prowadził słynną Chłodną 25, jedną z pierwszych klubokawiarni w mieście (już nie działa). Jest właścicielem klubokawiarni Państwo-Miasto, w której organizuje debaty m.in. o mieście. Niedawno w PKiN otworzył kolejną - Bar Studio. Nie chce jednak komentować sprawy.

Ostateczne decyzje personalne mają zapaść do końca miesiąca.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji