Artykuły

Warszawa. "Absolwent" w Teatrze Dramatycznym

W Teatrze Dramatycznym zbliża się premiera "Absolwenta" na podstawie powieści Charlesa Webba, według scenariusza głośnego filmu z Dustinem Hoffmanem.

- Dla mnie jest to gigantyczne wyzwanie. To moja pierwsza duża rola w teatrze - mówi Krzysztof Brzazgoń, który w "Absolwencie" zagra główną rolę. Premiera 6 lipca w Teatrze Dramatycznym. Sztukę reżyseruje Czech Jakub Krofta. Tekst Terry'ego Johnsona przetłumaczył Jacek Poniedziałek.

Oparty na powieści Webba "Absolwent" w reżyserii Mike'a Nicholsa miał premierę 21 grudnia 1967 r. Historia 21-letniego jedynaka, który całe życie robił wszystko pod wpływem rodziców, a po college'u nagle zaczyna się buntować, ucieka z domu i nawiązuje romans z dojrzałą kobietą, podbiła Hollywood. Film, przez wielu krytyków nazywany "jednym z najgłośniejszych obrazów lat 60.", otrzymał wiele nagród, w tym Oscara za reżyserię.

Główną rolę zagrał świetny Dustin Hoffman. W warszawskiej inscenizacji z postacią Benjamina Braddocka zmierzy się Krzysztof Brzazgoń, absolwent szkoły teatralnej we Wrocławiu. Wierzy, że ta rola będzie dla niego "dobrym początkiem". - Nie zamierzam w spektaklu udawać Hoffmana. Chcę stworzyć swoją kreację. Bohater jest mi bliski. Moja historia jest trochę podobna. Być może to sprawia, że gra w "Absolwencie" jest dla mnie świadomym biegiem, który ma swój rytm. Intensywniejszy, mam wrażenie, niż ten narzucony w filmie - mówi Krzysztof Brzazgoń. I dodaje: - Tę rolę wykrakała mi moja dziewczyna, która jeszcze długo przed tym, nim znalazłem się w obsadzie, dała mi ksywę "Ben", ponieważ nie przepada za moim prawdziwym imieniem.

Autentyczny bunt

Adaptacja Terry'ego Johnsona powstała na podstawie powieści Charlesa Webba oraz scenariusza filmowego Caldera Willinghama i Bucka Henry'ego. Została wystawiona po raz pierwszy w Londynie i na Broadwayu przez Johna Reida i Sachę Brooksa.

Inscenizację w Teatrze Dramatycznym przygotowuje czeski reżyser Jakub Krofta, który w ubiegłym roku w Teatrze Na Woli reżyserował spektakl według "Madame" Antoniego Libery.

W "Absolwencie" reżyser chce "pokazać skomplikowane relacje rodziców z dziećmi oraz to, jak trudno jest odciąć się od rodziny". - Rodzice nie chcą szkodzić, martwią się, troszczą, ale potrafią takimi ograniczeniami młodemu człowiekowi bardzo zaszkodzić. Ich troska ma często odwrotny od zamierzonego skutek - wyjaśnia Jakub Krofta.

Dodaje, że jego "Absolwent" będzie się różnił od wersji filmowej, a główny bohater będzie bardziej zbuntowany. - Spektakl powstał na podstawie powieści i scenariusza filmowego. Jest więc dużo podobieństw, ale moim zdaniem sztuka sięga głębiej niż film, postaci są bardziej skomplikowane, wielowymiarowe. Świetni aktorzy, z którymi pracuję, mają pole do popisu. W przeciwieństwie do Dustina Hoffmana, który grając w "Absolwencie", miał 30 lat, Krzysztof Brzazgoń jest rzeczywiście prawie w wieku Bena. Jego bunt jest bardzo autentyczny - mówi reżyser.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji