Portret faraona
W sobotę 20 maja na scenie Teatru Wielkiego w Łodzi odbędzie się polska prapremiera i dziesiąta na świecie realizacja opery Philipa Glassa "Echnaton". Skomponowane w 1983 r. Dzieło klasyka nurtu minimal-music zaprezentuje łódzkiej publiczności styl rzadko kojarzony z operą. - Spektakl jest skierowany przede wszystkim do publiczności, która raczej nie przychodzi do opery, do młodzieży. Reakcje będą pewnie skrajne - mówi reżyser spektaklu Henryk Baranowski.
Opera-portret poświęcona jest egipskiemu faraonowi Echnatonowi (XV w. p.n.e.), młodemu władcy, który inspirowany i wspierany przez żonę Nefretete i matkę Teje, podejmuje próbę wprowadzenia utopijnego porządku własnego świata - bez wojny, wypełnionego miłością i pięknem, oddającego cześć jednemu tylko bogu.
Kierownictwo muzyczne spektaklu sprawuje Tadeusz Kozłowski. Niełatwe zadania mają przed sobą wokaliści, którzy obok nowatorskiej warstwy muzycznej muszą przekazać skomplikowaną zawartość libretta. Trudność polega na tym, że oparte jest ono na oryginalnych tekstach z czasów Echnatona, zachowanych w językach egipskim, akadyjskim i hebrajskim. Tylko jedna aria i kwestie Narratora zabrzmią po polsku.
W głównych partiach sobotniej premiery wystąpią: Tomasz Raczkiewicz - gościnnie, Monika Cichocka, Katarzyna Nowak-Stańczyk, Zenon Kowalski, Piotr Miciński, Tomasz Madej, Dariusz Siatkowski - gościnnie. Zatańczą: Krzysztof Zawadzki, Monika Maciejewska i Edyta Wasłowska. Autorką choreografii jest Iliana Alvarado. Scenografia - Henryk Baranowski i Piotr Szmitke, kostiumy - Barbara Plewińska.