Artykuły

Płock. "Obrazki z krainy Kwitnącej Wiśni" w MDK

Z Grupą teatralną Spod znaku Króla Maciusia pracuje już od 30 lat. W jej spektaklach zagrało 700 dzieci. Niektóre z nich przysyłają teraz swoje pociechy, by uczyły się aktorstwa od Romy Ludwickiej.

"Obrazki z krainy Kwitnącej Wiśni" to jubileuszowy spektakl zrobiony przez dzieci dla dzieci. Obejrzymy go we wtorek o godz. 18 w sali Młodzieżowego Domu Kultury. - Lubię, gdy mogę powiedzieć, że ja nic nie zrobiłam, a cała zasługa leży po stronie dzieci z teatru - przyznaje Roma Ludwicka, teatralna instruktorka z Młodzieżowego Domu Kultury.

Premiera nowego widowiska jest już 71. w historii teatrzyku spod znaku Króla Maciusia. - Połączyliśmy dwa nasze spektakle: "Poranek Ume" i "Obrazki z krainy chryzantem". Ale to, co robimy, to nie tylko kolejne przedstawienia. To przede wszystkim sposób, by dzieci poznawały obcą kulturę. Dowiadują się, jak wygląda zwyczaj picia herbaty, mają kontakt z japońskimi przedmiotami - dodaje. W spektaklu pojawiają się parasolki, wachlarze, japońskie lalki, kimona przepasane obi, lampiony czy maski. - Pamiętam taką anegdotę. Wiele lat temu na naszym spektaklu był narzeczony przyjaciółki, lekarz z Japonii. Powiedział nam, że w jego kraju już takich spektakli dzieci nie robią, wszystko się u nich zamerykanizowało - wspomina Ludwicka. Dzieci zaśpiewają nawet piosenkę "Sakura, sakura", poświęconą pięknu kwitnącej wiśni.

- Dziś dzieci są inne niż dawniej. Są bardziej rozgadane, pobudliwe, mają potrzeby spotykania ludzi, by móc odejść od komputerów. I mają problem, by uklęknąć w japońskim stylu, wiercą się, coś im strzeli w kolanie. Próby do spektakli to przy okazji gimnastyka - śmieje się Roma Ludwicka. By budować most ze "współczesnymi dziećmi", zaprzęgła na odsiecz internet. - Razem szukamy tam japońskich piosenek i włączamy je do spektakli. Odnajdujemy też ciekawostki. Wspólnie tworzymy spektakl - podkreśla.

Grupę teatralną prowadzi w korczakowskim stylu. - Dziecko jest najważniejsze. Dlatego wciąż się uczę, by moi podopieczni mogli się rozwijać - mówi Ludwicka. - Ze spektaklami byliśmy za granicą, nagradzali nas we Lwowie, Paryżu, po występie w Avinionie w 1994 r. zawiązała się grupa młodzieżowa. Przez 10 lat w każde ferie robiliśmy warsztatowe przedstawienia w Sali Kongresowej. Dzieci z powiatowej grupy teatralnej stawały się światowcami.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji