Artykuły

W czym jesteśmy gorsi od Madonny?

Ponad 6 milionów złotych państwo wpakowało w koncert Madonny. Polscy artyści są oburzeni, bo choć robią dobrą robotę, przyciągają do swoich teatrów tłumy widzów, o każdy grosz muszą się prosić - pisze DP w Fakcie.

Joanna Mucha:

Nie złamaliśmy tutaj prawa

- Gdybyśmy przyjęli inne założenie, to oznaczałoby, że po Euro powinniśmy zgasić światło i zamknąć Stadion Narodowy.

Wielka gwiazda miała zagwarantować zysk. A przyniosła stratę i skompromitowała urzędników. Państwowe pieniądze wyłożone na organizację koncertu popowej piosenkarki bezpowrotnie przepadły. A mogły zostać inaczej wydane.

Bo przecież polscy artyści też potrzebują wsparcia. - Gdybym dostał 6 milionów, mógłbym nie mątwie o nic przez dwa lata - mówi Emilian Kamiński, znany aktor, dyrektor teatru Kamienica w Warszawie. W czym on, i jemu podobni świetni artyści, jest gorszy od Madonny?

To ja płacę państwu

Janusz Józefowicz, dyrektor teatru Buffo

- Ja od Ministerstwa Sportu żadnych pieniędzy nie dostaję. To raczej ja wspieram ten resort i jego obiekt. Wynajęcie Torwaru, którym zarządza Narodowe Centrum Sportu, kosztowało nas przecież bardzo dużo. Wystawialiśmy tam nasz musical, ale musieliśmy za to zapłacić. Państwo na nas zarobiło, my nie dostaliśmy tu jakiegoś specjalnego wsparcia. Nie wiem dlaczego koncert Madonny musiał uzyskać pomoc państwa. Może Stadion Narodowy powinien mieć lepszych menadżerów, może to kwestia doboru wykonawców, lepszej oferty? Może to też kwestia dumy narodowej. Skoro mamy taki stadion, to trzeba go jakoś utrzymać. I idą na to państwowe pieniądze, bo inaczej się nie da?

Miałbym przez dwa lata na mój teatr

Emilian Kamiński, dyrektor teatru Kamienica

- W czasach gdy brakuje pieniędzy na kulturę, koncert typowo komercyjnej artystki, jaką jest Madonna nie powinien dostawać wsparcia z budżetu państwa. Taka artystka po prostu sama powinna na siebie zarobić. Jej koncert powinien organizatorom przynieść zysk, a nie straty. To chyba jakieś nieporozumienie. Gdybym ja dostał 6 milionów złotych mógłbym utrzymać teatr przez 2 lata. A i tak nie mogę narzekać, bo dobrze układa mi się współpraca z Ministerstwem Kultury. Odczuwamy ich pomoc.

Państwo popełnia samobójstwo

Jerzy Zelnik, aktor

- Wyższa sztuka nie jest nawiedzana przez dużą liczbę osób w naszym kraju. Niestety, popularniejsza jest rozrywka. Z tego tez powodu dofinansowywane są imprezy masowe, rozrywkowe, bo to się może sprzedać. Państwo zdaje sobie z tego spraw i szuka jak największych zysków. Ale jeśli państwo nie dba o własną kulturę to rozmywa się i zanika nasza tożsamość. To jest ogromnie niebezpieczne. W czasach rozbiorów byliśmy bardziej zwarci, niż teraz. To smutne. Państwo popełnia samobójstwo.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji