Artykuły

Notatki z Nowogrodu. Słowo o interpretacji klasyki.

Kingfestival w Nowogrodzie Wielkim relacjonuje Justyna Czarnota z Nowej Siły Krytycznej.

Przeczytałam werdykt Komisji Artystycznej programu "Teatr Polska" i aż zapiałam z zachwytu: 6 spektakli dla dzieci i młodzieży! Więcej niż 1/3 rekomendowanych do udziału w drugim etapie rekrutacji - kolejny widoczny znak, że teatr dla młodego widza w naszym kraju staje się coraz bardziej popularny. Jakiś czas temu reżyserowanie dla dzieciaków przestało być obciachem. Do Piotra Cieplaka i Agnieszki Glińskiej - dyżurnych autorytetów, po których nazwiska sięgało się, żeby zaświadczyć, że można robić fajny teatr dla tej grupy wiekowej, dołączyli Anna Smolar, Paweł Passini. Słychać na mieście, że w kolejce ustawiają się kolejni artyści, kojarzeni do tej pory z "dorosłym" teatrem.

Zabawne, że informacja ta zastała mnie w Rosji, gdzie goszczę na Kingfestival, który odbywa się co dwa lata w Nowogrodzie Wielkim - jednym z najstarszych miast w kraju. Warto wiedzieć, że to wydarzenie o charakterze międzynarodowym, na którym bardzo rzadko pojawiają się rosyjskie produkcje - w tym roku na 18 spektakli jest ich trzy - a to podobno wyjątkowo dużo, jak nigdy. Ale oczywiście o teatrze rosyjskim się rozmawia i na jego tle osadza się przedstawienia z innych krajów (także Polska będzie miała swojego reprezentanta - "Śpij" z warszawskiego Teatru Baj w reżyserii Alicji Morawskiej-Rubczak, które zalicza się do słabo w Rosji rozpoznanego teatru najnajowego).

Wpis zobaczyłam tuż po rozmowie z Alexeyem Goncharenko, rosyjskim specjalistą teatru lalkowego i dziecięcego. Opowiadał mi trochę o przywiązaniu do tradycji, niechęci do nowoczesnych produkcji oraz braku zaangażowania - a nawet zainteresowania - krytyków w walkę o zmianę tej sytuacji. A tłem do opowieści był... "Konik Garbusek" z Teatru Dramatycznego im. Puszkina w Krasnojarsku w reżyserii Olega Rybkina, nominowanego w 2012 roku - co prawda za inny spektakl, ale jednak - do Złotej Maski. Jego spojrzenie na teatr dziecięcy jest szczególne, a przedstawienie - świeże, dowcipne i zaskakujące. Inscenizacja tradycyjnej rosyjskiej bajki, doskonale znanej i wielokrotnie przenoszonej na sceny również w Polsce, została przygotowana przez zespół, który na co dzień gra dla dorosłych. Choć całość grana jest w żywym planie, wykorzystano kilka lalek - np. złotogrzywe konie powstały z... szarych walonek. Scena kojarzy się z dziecięcym pokojem - na podłodze leżą szmaciane dywaniki z materiałowych resztek, widać kosze z zabawkami oraz olbrzymie poduchy, które mają różne zastosowania: równie dobrze mogą być materacem na łóżku i workiem ze zbożem. Opowieść prowadzi starszy aktor, angażując do kolejnych scen swoich kolegów. Zespół liczy kilkanaście osób, ale mimo tego część aktorów gra więcej niż jedną rolę.

Wyjątkowość tej realizacji tkwi właśnie w aktorach - ich energii, humorze, bezkompleksowości. Widać, że gra dla dzieci sprawia im przyjemność - szanują widza, nie traktują go jak słodkiego robaczka, którego trzeba rozpieszczać. Łatwo nawiązują i podtrzymują kontakt z publicznością, świetnie rozumieją się również ze sobą nawzajem. Dużo tu muzyki, granej na żywo - skrzypce, akordeon, gitara, bębny i całe morze "przeszkadzajek" - która wcale nie sprawia, że spektakl osuwa się w przaśny musical, ale przeciwnie - współtworzy jego wyjątkowy klimat.

Podczas oglądania przynajmniej kilkakrotnie pomyślałam o wrocławskich "Dzieciach z Bullerbyn" zrealizowanych przez Annę Ilczuk. Podobieństwo tkwi nie tylko w sposobie budowania narracji, ale przede wszystkim w scenicznym byciu aktorów - otwartych na interakcję, swobodnych, nie zawstydzonych, ale dumnych z tego, że występują przed dzieciakami...

Niewiele jest jednak takich spektakli... Jeden na cztery dziś obejrzane. Ale to i tak dobry wynik.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji