Artykuły

Miasto wraca do gry

Długo miały opinię dzielnicy secesyjnych kamienic, kutych balustrad balkonów i mieszkańców rozmawiających po łacinie. "Jeżycjada" zrobiła swoje. Teraz, dzięki Teatrowi Nowemu Jeżyce odzyskują swoją inną twarz - ejbra spod sklepu, studenta, szczura z okolic Starego Zoo - przed premierą trzeciego odcinka teatralnego serialu "Jeżyce Story. Posłuchaj miasta! - Gracze" pisze Marta Kaźmierska w Gazecie Wyborczej - Poznań.

To właśnie Teatr Nowy zainicjował w lutym sceniczny cykl "Jeżyce Story. Posłuchaj miasta!". Jego kolejny, trzeci już odcinek, zatytułowany "Gracze", zobaczymy w sobotę o godz. 20.30 na Trzeciej Scenie.

- Jeżyce to znakomite miejsce do obserwowania, jak zmieniają się Poznań i Polska - zawyrokowali jeszcze przed premierą dwóch pierwszych części (zatytułowanych "Lokatorzy" i "Buntownicy") dramaturg Roman Pawłowski i reżyser Marcin Wierzchowski.

Co jest pod powierzchnią?

I przyznać trzeba, że ci twórcy importowani z Krakowa (reżyser) i warszawskiej Pragi (dramaturg) wychwycili w rzeczywistości Jeżyc więcej odcieni, niż dostrzega przeciętny przechodzień podążający codziennie do pracy ulicą Dąbrowskiego (to przy niej leży rleatr Nowy). Bohaterów spektaklu Pawłowski, Wierzchowski i świetny aktorski zespół Teatru Nowego znaleźli nie w książkach i nie we własnych głowach, a obok i wokół siebie. - Jeżyce mają swój charakter, ikony, klimat, lokalny patriotyzm. Staramy się znaleźć to, co jest pod powierzchnią miejskiej legendy - deklarowali, prowadząc swoje "badania terenowe". Wciąż nie mogą się nadziwić, że na temat Jeżyc i Poznania powstało tak niewiele obrazów literackich i filmowych.

Teraz pora na szczury

Historie przeniesione przez nich na scenę to tak naprawdę uteatralizowane rozmowy z okolicznymi mieszkańcami i ludźmi związanymi w jakiś sposób z tą częścią Poznania teraz i w przeszłości. To także opowieści o zwierzętach - słoniu, który dawno temu uciekł z cyrku i zamieszkał w lokalnym zoologu czy o wymierających jerzykach "zacieplanych" na śmierć podczas masowych remontów kamienic. Obok - niezwykłe historie miejscowych artystów. Jednym z nich jest raper Ryszard Andrzejewski, znany lepiej jako Peja. Bohaterowie dwóch pierwszych części sagi o Jeżycach walczą o własne i cudze lokatorskie prawa i lepsze życie.

Tematem trzeciej odsłony "Jeżyce Story..." jest gra i rywalizacja. -To stereotypowa przestrzeń, po której najsprawniej i najchętniej poruszają się mężczyźni i dlatego to oni są bohaterami tym razem - wyjaśnia reżyser. I dodaje: - Dla niektórych naszych bohaterów gra okazywała się kamieniem ciągnącym na dno, dla innych - czymś życiodajnym.

Roman Pawłowski opowiada: - Jeden z naszych bohaterów to hazardzista, który od dziewięciu lat już nie gra. Inny jest sportowcem rugbystą, dla którego ta gra stała się sposobem przebudowy życia po wypadku motocyklowym. Jeździ na wózka Mamy też poznańskiego kiniarza, który opowiada o tym, jak podnieść się z porażki. Pokazujemy też jak zwykle świat zwierzęcy. Tym razem bierzemy pod lupę szczury.

Wierzchowski: - Postanowiliśmy sprawdzić mit szczurów żyjących rzekomo pod Starym Zoo. Spytaliśmy kilku ekspertów, czy to prawda, że po jego ewentualnym zamknięciu te szczury zalałyby miasto. Nie uzyskaliśmy jednoznacznej odpowiedzi - zdradza reżyser.

Jakie jeszcze motywy zobaczymy w "Graczach"? Roman Pawłowski: - Zastanawiamy się nad tym, jak to jest być mężczyzną w XXI w. w Poznaniu.

Wierzchowski: - Przygotowując ten odcinek, dużo myśleliśmy o słynnym know-how...

Pawłowski: - O wąsach myśleliśmy...

Wierzchowski: - Stąd te szczury.

W sobotnim spektaklu zagrają; Dorota Abbe, Paweł Binkowski, Sebastian Grek, Paweł Hadyński, Andrzej Lajborek i Mariusz Puchalski.

Kolejny odcinek cyklu, zatytułowany "Miasto kobiet", zobaczymy w Teatrze Nowym 11 maja.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji