Artykuły

Premiera "Dziadów" w Teatrze Narodowym. Rozmawiamy z reżyserem spektaklu - Kazimierzem Dejmkiem

Trzecią po wojnie inscenizacją "Dziadów" Mickiewicza w Warszawie przygotowuje Teatr Narodowy. Podczas próby generalnej rozmawiamy z reżyserem spektaklu i autorem opracowania tekstu - Kazimierzem Dejmkiem, o pracy nad tekstem i kształcie scenicznym nowej inscenizacji wielkiego dramatu Mickiewicza. Kazimierz Dejmek mówi:

- Za życia autora ukazał się w Paryżu przekład "Dziadów" na język francuski, z przedmową Mickiewicza. Autor informuje w tej przedmowie, iż jest to dzieło nie dokończone i że z tego poematu, nad którym pracuje obecnie - przedstawia czytelnikowi dwa fragmenty. Ów przekład obejmował części II i III. Na podstawie tej wiadomości wnioskuję, iż autor w swoim myśleniu kompozycyjnym przywiązywał do tych części utworu największą wagę, uważał, iż II i III część manifestuje się jako zwarta, dopełniająca się całość.

Osobiście sądzę, że te dwie części "Dziadów" mogą stanowić pełną, zwartą pod względem artystyczno-literackim i ideowym całość - i dlatego na nich oparłem cały spektakl. Wydaje mi się natomiast, że część IV przy całej swej rzadkiej piękności, przy wszystkich walorach teatralnych - jest w swojej istocie ateatralna. Toteż tylko fragment IV części znalazł się w naszym spektaklu w prologu. Jest to, jak sądzę, wystarczające zawiadomienie widza, znającego "Dziady", wystarczającej wagi i treści komunikat o tym, iż ta postać, którą obserwuję, w konkretnym działaniu scenicznym - miała swoje prywatne życie. I że w nowej sytuacji, w jakiej się bohater znalazł, w wiezieniu - podejmuje decyzję zmiany, nowego wymodelowania swego życia - wraz ze zmianą logiki sytuacji. Te parę wierszy IV części tłumaczy rzecz, ewokuje całą problematykę Gustawa. Poza tym obrzędowi "dziadów" przydałem w jego końcowej części szerszy charakter. Jest to jakby "wywoływanie" przez Guślarza historii.

- Autorem scenografii jest Andrzej Stopka. Co Pan jako reżyser mógłby nam powiedzieć o oprawie plastycznej spektaklu?

- Scenografia bardzo mi się podoba. Oddaje istotę koncepcji reżyserskiej spektaklu. Moim założeniem przy pracy nad "Dziadami" było nie tyle uszanowanie, ile zrozumienie całokształtu nie tylko filozofii tego utworu i jego autora. Szło też o zrozumienie estetyki teatralnej Mickiewicza. I ta aranżacja, forma, kształt plastyczny, aktorski i reżyserski nadany przedstawieniu - jest wyrazem naszego zrozumienia i przejęcia się zarówno estetyką teatralną, jak i całym systemem światopoglądowym Mickiewicza. Główny motyw był zresztą podobny jak przy wielu poprzednich naszych spektaklach, do których w jakiś sposób ta scenografia nawiązuje. Ja uznaję tylko poetów teatru. Pierwszymi byli autorzy XVI-wiecznych tekstów. Zaś pierwszą wielką propozycję polskiej teatralnej estetyki przedstawił Mickiewicz w "Dziadach". Później mamy do czynienia z podobnymi propozycjami u Wyspiańskiego, Witkacego. I to jest ów wielki ciąg ideowy, estetyczny - a ja osobiście pragnąłbym, aby ten program teatralny, tę estetykę Teatr Narodowy kontynuował. By zamanifestował jej wagę dla kultury narodowej.

Premierę "Dziadów" zapowiedziano na 25 listopada br. W roli Gustawa-Konrada wystąpi Gustaw Holoubek.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji