Artykuły

Gejowskie lobby wśród prawników..?

Jolanta Szczepkowska wywołała falę dyskusji o gejowskim lobby w środowisku teatralnym. Niewątpliwie zwróciła na siebie uwagę. Czy dzięki temu dostanie się do kręgu zainteresowania reżyserów i dostanie jakąś rolę? Jakąkolwiek? Czy tak jak Wałęsa odmawiający godności mniejszościom seksualnym, które według niego prześladują większość, przyzna, że stała się ofiarą gejowskiego lobby w natarciu i znajdzie usprawiedliwienie dla swojego bytu lub niebytu na scenie? - pyta Artur Sikorski w natemat.pl

Jolanta Szczepkowska wywołała falę dyskusji o gejowskim lobby w środowisku teatralnym. Stwierdziła, że "nie ma wiele do stracenia, dlatego o tym mówi: aktorzy są są dobrzy, bo są gejami". Czy pojawi się jakiś "nie mający też wiele do stracenia" prawnik i wyzna to samo o swoim środowisku?

Szczepkowska niewątpliwie zwróciła na siebie uwagę. Czy dzięki temu dostanie się do kręgu zainteresowania reżyserów i dostanie jakąś rolę? Jakąkolwiek? Czy tak jak Wałęsa odmawiający godności mniejszościom seksualnym, które według niego prześladują większość, przyzna, że stała się ofiarą gejowskiego lobby w natarciu i znajdzie usprawiedliwienie dla swojego bytu lub niebytu na scenie?

Beata Kempa (Solidarna Polska) we wczorajszym "Tak jest" Andrzeja Morozowskiego (TVN24) starała się zindoktrynować Krystiana Legierskiego (LGBT), próbując udowodnić, że homoseksualne lobby nie dość, że "działa to jest do tego bardzo agresywne i ekspansywne". Wspomniała o "gejowskim zamachu na szczególne uprawnienia" i zadała pytanie "czy w interesie państwa polskiego leży wspomaganie mniejszości seksualnych". Na koniec powiedziała - cytuję - "obyśmy żyli w tolerancyjnym kraju".

Lobby gejowskie w Kościele. W polskim teatrze. Też w polityce. A co z prawnikami? Czy oprócz tego, że "bywają Żydami i masonami" są też gejami?

Pracuję z prawnikami i tymi, którzy ich zatrudniają. Przygotowywałem między innymi raporty rekomendacyjne dla aktorów w związku z ich prywatnymi inwestycjami. Nigdy nie poproszono mnie o rekomendowanie prawników-gejów. Nigdy - niezależnie od branży - nie padło takie kryterium. Gdyby to się zdarzyło - odmówiłbym takiemu zleceniu.

Znam wiele prawniczek i prawników. Znam też wielu gejów i wiele lesbijek. Nigdy nie myślę o nich "aktor-gej", "adwokat-lesbijka", "homoseksualny ślusarz". Nigdy w mojej głowie nie pojawił się myślnik pomiędzy kawałkiem czyjejś prywatności i napisem na wizytówce. To co się dzieje dookoła mniejszości seksualnych (nie cierpię tego sformułowania) to hańba XXI wieku. Świat udaje, że jakaś grupa ludzi ma prawo stanowienia o innej w imię "dobrze pojętej poprawności" i stygmatyzowania jej. Tak jakby nigdy nie było niewolnictwa i Holocaustu u podstawy, których też były podziały na "my i oni" Napisano już o tym wiele, nie będę więc powielał treści, które każdy inteligentny człowiek ma zaszyte w swoim DNA.

Tolerancja jest pochodną inteligencji. W społeczeństwie lęk przed drugim człowiekiem najczęściej wynika z inności i niezrozumienia tej osoby. Podgrzewanie lęków stało się sposobem na zarządzanie społeczeństwami i partiami. Mieliśmy lęki katyńskie, mamy teraz smoleńskie, merkelowe, cypryjskie, tuskowe Pytanie kiedy na gejowskich jakiś prawnik będzie próbował zbić własny kapitał. Przykłady pokazują, że klientów może mieć wielu Niestety.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji