Artykuły

Ostromecko. Groniec w wersji pin-up

Artystka ma zasłużoną opinię jednej z największych obecnie artystek z kręgu piosenki literackiej. W niedzielę (17.03) będzie promować swoją najnowszą płytę "Pin-up Princess".

Jest tak oryginalna, że tak naprawdę nie wiadomo nawet za bardzo, jak zaklasyfikować jej twórczość i w której z tradycyjnych szufladek gatunkowych ją umieścić. Bo z jednej strony wiąże się ją często ze środowiskiem poezji śpiewanej i piosenki aktorskiej, ale ze sporym powodzeniem rozsadza konwencjonalne granice tych stylistyk, włączając do repertuaru utwory, w których równie dobrze odnaleźć można elementy popu, folku czy rocka.

Groniec dała się poznać szerszej publiczności dzięki współpracy z Teatrem Studio Buffo, występując w popularnych musicalach i spektaklach, m.in. "Metro", "Do grającej szafy grosik". Pracowała też w innych uznanych teatrach (Ateneum - "Trzy razy Piaf", Roma - "Cohen", Capitol - "Opera za trzy grosze", Polonia - "Bagdad Cafe"). W 2000 roku ukazała się jej debiutancka płyta "Mężczyźni", której producentem był Grzegorz Ciechowski. Potem były kolejne albumy. Półtora roku temu odbyła się premiera jej siódmej płyty "Pin-up Princess".

Płyta to rodzaj zapisu przemyśleń, jakie nawiedzają kobietę po 35. roku życia. W jej nagraniu uczestniczyli Wojciech Waglewski, autor połowy piosenek, które się na nim znalazły, i muzycy wielkiej gwiazdy polskiego folku, Kapeli Ze Wsi Warszawa. - To zapis zarówno chwil pięknych, jak i tych, kiedy uświadamiamy sobie, że uczestniczymy w długim procesie przemijania - mówi o swojej najnowszej płycie Katarzyna Groniec.

Niedziela (17.03). Pałac Nowy w Ostromecku - godz. 18; bilety 30 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji