Artykuły

Reformator w Starym Teatrze

"Reformator" ukraińskiego pi­sarza Mykoły Kulisza w reżyserii Rudolfa Zioły to najnowsza pre­miera krakowskiego Starego Te­atru w 1995 r., na dużej scenie.

Tekst powstał w latach 20. i z wy­jątkiem Teatru Telewizji nigdy wcześniej w Polsce go nie wystawia­no. W sztuce, której pierwsze przed­stawienie odbędzie się już w sobotę, główne role grają: Jerzy Trela, Zbi­gniew Kosowski, Agnieszka Man­dat, Ewa Kaim i Anna Dymna.

Mykoła Kulisz jest reprezentan­tem "rozstrzelanego renesansu ukraińskiego" w literaturze (wraz z grupą najwybitniejszych twórców kultury Kulisz został rozstrzelany w świątecznej egzekucji, w czasie 20. obchodów rocznicy Października). Autor podejmował tematy z historii Ukrainy, opisywał walkę o wolność i niepodległość, a jego utwory były zakazane przez władze radzieckie.

Tytułowy bohater "Reformatora", którego gra Jerzy Trela, to wyznawca nowej rzeczywistości, i dlatego porządek w socjalistycznym kraju zamierza rozpocząć od "reformy człowieka". W przekonaniu o wła­snym posłannictwie Reformator opuszcza dom rodzinny i idzie do Charkowa, wierząc, że komisarze lu­dowi wprowadzą w życie przygoto­wany przez niego dekret.

Mimo że Rudolf Zioło reżyserował wiele spektakli o tematyce rosyjskiej, nie obawia się, iż w spektaklu, rysu­jącym społeczne układy międzyludz­kie na Ukrainie w okresie polityki NEP-u, znajdą się echa lub kalki po­przednich jego produkcji. - Dramat poznałem będąc na studiach w Mo­skwie - powiedział na wczorajszej konferencji prasowej Rudolf Zioło.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji