Artykuły

Ulisses w Teatrze Polskim

"ULISSES" Jamesa Joyce'a - książka niegdyś skandalizująca, włó­czona po wokandach sądowych pod zarzutem pornografii, opluwana przez purytanów, konfiskowana i pa­lona - należy do arcydzieł litera­tury światowej, a swym nowatorst­wem wyznacza początek nowoczes­nej powieści, stając się dla niej szkołą języka, stylu i kompozycji.

Pisany w 1914-21, u nas "ULIS­SES" ukazał się dopiero w 1969 r. ale za to w znakomitym przekładzie Macieja Słomczyńskiego, który pod­jął się równocześnie trudnego zada­nia przysposobienia tej powieści na scenę. Przed nim jedynie w Anglii zdecydowano się na konfrontację dzieła Joyce'a z teatrem, lecz głoś­ne londyńskie przedstawienie pt. "Ulisses w Nocnym Mieście" zreali­zowane w końcu lat 50-tych było przeniesieniem na scenę jedynie XV epizodu książki, któremu już sam autor nadał w oryginale formę dramatyczną. Słomczyński natomiast napisał "sztukę, w dwóch częściach według Jamesa Joyce'a", która jest teatralną adaptacją całości powieści, zbudowaną z fragmentów jej opisów i dialogów oraz zawierającą "w pi­gułce" wszystkie węzłowe sceny oryginału i jego idee.

Sztuka zachowuje joyce'owską po­etykę "strumienia świadomości", symultaniczność wydarzeń i myśli, konstrukcja ról opiera się na wymia­nie osobowości postaci i ich świa­domości, postacie ulegają metamor­fozom, występują w paru rolach, są "myślane" lub "przeczuwane" przez partnerów.

Głównymi bohaterami sztuki są: Leopold Bloom - dubliński Żyd, ak­wizytor ogłoszeniowy i jego żona Molly - nimfomanka, ex-primadanna. Bloom wędruje po ulicach Dublinu, przeżywa rzeczywiste i wyima­ginowane, wylęgłe w zakamarkach podświadomości, przygody: po śnia­daniu wychodzi na miasto, uczestni­czy w pogrzebie przyjaciela, zacho­dzi do knajpy, wstępuje do kliniki położniczej zagadnąć o zdrowie ro­dzącej sąsiadki, udaje się do po­dejrzanego Nocnego Miasta, idzie do burdelu; jego kompleksy i ma­rzenia uzewnętrzniają się w scenach koronacji i sądu rozegranych w kon­wencji sennych majaków. Molly, po­zostająca na scenie przez cały czas trwania spektaklu mówi fragmenty swojego monologu z ostatniego XVIII epizodu książki. Jej słowa są tłem i komentarzem akcji, w której rów­nież bierze ona udział (rozmowy z mężem, wizyta kochanka, odtwarza­nie różnych postaci - projekcji świadomości Blooma i Stefana Dedalusa). Wspomniany Stefan - trzeci bohater sztuki - to wrażliwy po­eta, odrzucający "ojcostwo naturalne" na rzecz idei pokrewieństwa duchowego, dręczony wyrzutami su­mienia: nie klęknął i nie pomodlił się przy łóżku umierającej matki.

Bloom jest symbolem człowieka poszukującego, skazanego na dra­mat samotności, na wieczną węd­rówkę i trudności porozumienia się z ludźmi, na tęsknotę za zmarłym synem. Molly - przybierająca w sztuce postacie kilku kobiet (matka Stefana, młodziutka dziewczyna spotkana kiedyś przez Blooma na plaży, wdowa po zmarłym Dignamie, rodząca Mina Purefoy, szefowa domu publicznego Bella Cohen) - to "ogień łączący narody i pokole­nia", "święta życiodawczyni", sym­bol wszechkobiecości, natury i płod­ności, afirmacja biologicznej strony życia.

Prapremiera "ULISSESA" odbyła się w 1970 r. w Teatrze, "Wybrzeże" w Gdańsku (reż. Z. Huebner). Szczeciń­ska inscenizacja jest druga teatralną wizją tej interesującej sztuki adre­sowanej przez Teatr Polski wyłącz­nie do widza dorosłego!

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji