Artykuły

Nowaczyńskiego portret Polaków

Na przedstawienia poprzedzane entuzjastycznymi opinia­mi, widz idzie z oczekiwaniami, które jakże często zmieniają się w rozczarowanie. Gościnne wy­stępy Starego Teatru z Krakowa nie sprawiają takiego zawodu. ,,Wiosna Narodów w Cichym Zakątku" jest przedstawieniem mądrym i przerażająco aktual­nym. Dalekim od pospiesznych, publicystycznych adaptacji, aby za wszelką cenę uczestniczyć w doraźnych grach politycznych. Oglądamy uczciwą robotę teatral­ną z klarownie realizowaną myś­lą inscenizacyjną i wspaniałe aktorstwo.

Dla Tadeusza Bradeckiego tekst Adolfa Nowaczyńskiego był swoi­stą partyturą, która wymaga in­terpretacyjnych zabiegów - skró­tów, przestawień, uzupełnień: nie­zwykle celnych! Owa komedia historyczna, osadzona w podwa­welskich realiach 1848 roku - dopiero za sprawą Tadeusza Bra­deckiego pierwszy raz wystawio­na została w Krakowie, w ubieg­łym sezonie.

Jej prapremiera odbyła się w warszawskim Teatrze Narodowym w roku 1929 i natychmiast w poz­nańskim Teatrze Polskim, w re­żyserii Stanisławy Wysockiej. Nic dziwnego. Bo Adolf Nowaczyński, racjonalista i pragmatyk, szu­kał przeciwstawienia romantycz­nemu gadulstwu - jak pisze To­masz Weiss - "w rzetelności, pomysłowości, odpowiedzialności społeczeństwa Wielkopolski..."

Przeciwstawienia tak głęboko zakorzenionym do dzisiaj w świadomości narodowej frazesom, że oczy całego świata, są zwrócone na Polskę, że jesteśmy Chrystu­sem narodów - co prowadzi do straceńczych gestów, cierpiętnictwa i czekania na cud...

Pamfletowemu pomieszaniu wzniosłości ze śmiesznością służy znakomicie współtworząca widowisko scenografia Urszuli Kenar - z owym ogromnym, wielo­funkcyjnym kredensem! - oraz cytowane motywy hymnów i pieśni w ekspresyjnej muzyce Stanisława Radwana. Nade wszy­stko jednak skala aktorskich za­chowań - nagłych przejść od groteskowej farsy do tragizmu, i odwrotnie.

Role Anny Polony (Maman Liedermayer), Tadeusza Huka (Baron Krieg), Jerzego Grałka (Barnabas Nedostal), Ewy Kolasińskiej (Gizela Spiessburger) - to wspaniałe kreacje! A dorównują im także postacie grane przez Henryka Majcherka, Stefana Szramela, Andrzeja Kozaka, Je­rzego Święcha, Jerzego Fedoro­wicza, Jacka Romanowskiego, Ja­na Korwina-Kochanowskiego, urodziwą Beatę Paluch, aby wy­mienić tylko tych, którzy z racji fabuły wybijają się na plan pier­wszy.

Specjalną wymowę zyskał fakt, że właśnie w Poznaniu odbyła się uroczystość wręczenia, przyzna­wanej po raz pierwszy, nagrody dziennika "Rzeczpospolita" kra­kowskiemu zespołowi za ten spek­takl jako najlepszemu przedsta­wieniu minionego sezonu. Teatro­wi Rzeczypospolitej należy się zaś wdzięczność za możliwość obejrze­nia w naszym mieście owej "Wiosny Narodów".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji