Artykuły

Kraków. Ostatnie nominacje do Kulturalnych Odlotów

Skończyliśmy już zbierać zgłoszenia kandydatów do Kulturalnych Odlotów. Oto kolejne: Mateusz Okoński i Kuba Woynarowski, Jan Klata i Bartosz Szydłowski, Piotr Marecki, a do tego F.A.I.T, Zbiornik Kultury, "Za-mieszkanie", Krakowskie Reminiscencje Teatralne...

Będziemy mieli z czego wybierać podczas czwartkowego posiedzenia jury. Nominacje w kategoriach Artysta, Miejsce i Wydarzenie 2012 roku ogłosimy w sobotnim dodatku. Tego też dnia ruszy głosowanie. Nagrody - redakcyjną i czytelników - wręczymy 9 lutego.

Propozycje Justyny Nowickiej, szefowej działu kultura w Radiu Kraków

Człowiek, a właściwie dwóch: Jan Klata i Bartosz Szydłowski. "Dwóch na słońcach swych przeciwnych Bogów ", by posłużyć się tytułem zapomnianego, acz znakomitego spektaklu w reżyserii Mikołaja Grabowskiego (z 2005 roku).

Mamy dziś arcyciekawą sytuację, w której buntownik, etatowy enfant terrible polskich scen stał się szefem narodowej instytucji. O Klacie było bardzo głośno w Krakowie przez ostatnie pół roku. Ma dar budzenia emocji. Najpierw z powodu ministerialnego konkursu i utytułowanych rywali, w tym Szydłowskiego. Potem z powodu programu, który ogłosił i który zdecydowanie nie wszystkim się spodobał. A także z powodu radiowej inscenizacji "Dumanowskiego", która pokazała, że nowy dyrektor Starego Teatru naprawdę jest zdolny do wszystkiego. I nie boi się najdziwniejszych wyzwań. Tak trzymać!

Szydłowski, bo w Łaźni Nowej stworzył najważniejszy polski festiwal teatralny. Wulkan energii, mistrz PR. Artysta zaangażowany, umiejętnie walczy o środki europejskie i mądrze współpracuje z władzami. Piąta, ubiegłoroczna edycja Boskiej Komedii pokazała, że festiwal dorobił się formuły służącej nie tylko miejscowej publiczności, ale i świetnie promującej polski teatr za granicą. Jako dyrektor Łaźni Szydłowski ma ostatnio szczęśliwą rękę do reżyserów - to w Hucie jedno ze swoich najlepszych przedstawień, "W imię Jakuba S.", zrealizowała Monika Strzępka. Szydłowski nie boi się ryzyka, w wyborze repertuaru popełnia błędy. Ale zgłaszamy go właśnie za te szalone skoki na głęboką wodę.

Wydarzenia: ekspozycja "Za-mieszkanie" przygotowana przez Instytut Architektury i Muzeum Narodowe w Krakowie oraz wystawa "Bogini nieodpowiedzialności" w Zderzaku. Niespodzianka! Bez wielkich zapowiedzi i promocyjnych akcji, bez przerośniętych budżetów i przechwalania się w mediach - grupa pasjonatów skupionych wokół Fundacji Instytut Architektury zaproponowała krakowianom wystawę, która obchodzi nas wszystkich. Wszak "za-mieszkuje" każdy z nas - w grodzonym osiedlu, blokowisku czy mieszczańskiej kamienicy. To projekt, który do muzeum sztuki wprowadza wątki architektoniczne, socjologiczne, antropologiczne. Mówi do widza przystępnym, ale estetycznym, nowoczesnym językiem. "Za-mieszkanie" świadczy też o wyobraźni i odwadze obu partnerów: muzeum otwiera się na nowe, nietypowe tematy, a młoda, pozainstytucjonalna inicjatywa znajduje prestiżowy kontekst dla ambitnych pomysłów. A na wystawie, czynnej jeszcze do 10 lutego, wciąż są tłumy. I nie przestają ze sobą rozmawiać!

Prywatnym galeriom trudno mierzyć się z wielką muzealną machiną, ale tym razem Zderzak przygotował ekspozycję wyjątkową. Po raz pierwszy można było zobaczyć abstrakcje Jadwigi Maziarskiej, tytułowej Bogini Nieodpowiedzialności, zestawione z abstrakcjami Nowoczesnego Orfeusza - Andrzeja Wróblewskiego. Pomysł ekscentryczny, intrygujący, dający do myślenia. Niektórzy mówili - kontrowersyjny. My nominujemy Zderzak za myślenie o sztuce całkowicie wbrew schematom.

Miejsce: Muzeum Etnograficzne. Muzeum w procesie, miejsce, które wciąż się zmienia. W 2012 roku obchodziło swój jubileusz - setne urodziny. Jeszcze kilka lat temu było zmorą szkolnych wycieczek, straszyło nudą narzędzi rolniczych i ludowych strojów. Dziś kojarzy się z otwartością, kolorem i zaangażowaniem. Bada współczesność i naszą codzienność, z powagą podchodzi do ludowych obrzędów, do kultury działek i rodzinnych pamiątek. Zaskakuje fantastycznymi aranżacjami czasowych wystaw, nie boi się sztuki współczesnej. Od lat współpracuje z Miesiącem Fotografii, który tutaj lokuje swoje prestiżowe projekty, w 2012 roku piękną wystawę Amerykanki Sally Mann. W muzealnym sklepiku oferuje najpiękniejsze muzealne gadżety w Krakowie. Zgłaszamy dyrektora Adama Bartosza i jego ekipę za stworzenie miejsca, gdzie ważne może być to, co najzwyklejsze. Gdzie rządzą smak i wyobraźnia.

*

Propozycje Piotra Siekluckiego i Tomasza Kireńczuka, dyrektorów Teatru Nowego, laureata pierwszej edycji Kulturalnych Odlotów

Wydarzenie: Krakowskie Reminiscencje Teatralne. Jeden z najstarszych festiwali teatralnych w Polsce nie przestaje zaskakiwać. Nowa dyrekcja, nowa formuła i przede wszystkim świetnie nakreślona problematyka festiwalu, który nie tylko komentuje to, co za nami, ale stara się mówić o tym, co potencjalnie przed nami (bioart), sprawiają, że to znów jest ważne w krakowskiej kulturze wydarzenie. Może nie jest to największy, najbogatszy i najgłośniejszy z krakowskich festiwali, ale sprowadzenie do Krakowa Stelarca robi wrażenie.

Miejsce: kino Kika. Cudowne, kameralne, przyjazne najmłodsze kino w Krakowie, czyli podgórska Kika. Choć istnieje stosunkowo krótko, już stało się miejscem kultowym, do tego stopnia, że zamiast umawiać się ze znajomymi na placu Nowym, można po prostu pójść do Kiki, zakładając z dużym prawdopodobieństwem, że spotka się tam dokładnie te osoby, których się szuka! Kino Kika to też kolejny dowód na to, jak pięknie zmienia się Podgórze!

Artysta Roku: Piotr Marecki i Wydawnictwo Ha!art. Marecki to krakowski działacz kultury w starym, dobrym stylu: bez względu na okoliczności wykonuje swoją robotę, a że okoliczności dla wydawców są coraz mniej sprzyjające, tym bardziej Ha!artowi należy się uznanie. Coraz mniej jest wydawnictw, które wydają książki, mając pełną świadomość, że poniesione na nie inwestycje najpewniej się nie zwrócą. Ale czy przypadkiem nie o to w tym wszystkim chodzi? Ha!artowi szczególnie dziękujemy za świetne Linie Teatralną i Radykalną, w tym zwłaszcza za wydaną w 2012 roku książkę Michaela Hardta i Antonia Negriego "Rzecz-pospolita. Poza własność prywatną i dobro publiczne".

*

Propozycje Anety Rostkowskiej, kuratorki w Galerii Sztuki Współczesnej "Bunkier Sztuki", krytyczki sztuki, blogerki

Artysta: ex aequo Mateusz Okoński i Kuba Woynarowski. Obaj znacząco przyczyniają się do rozwoju sztuki współczesnej w Krakowie, tworząc niekonwencjonalne projekty i wystawy.

Miejsce: kawiarnia F.A.I.T - unikatowe miejsce spotkań i wydarzeń artystycznych prowadzone przez Magdalenę i Gawła Kownackich, twórców fundacji F.A.I.T od wielu lat aktywnie przyczyniającej się do rozwoju i prezentacji sztuki współczesnej w Krakowie. Kawiarnia zakończyła działalność w listopadzie 2012 roku. Mam jednak nadzieję, że niebawem fundacja zaanektuje nowe miejsce.

Wydarzenie: Zbiornik Kultury - efemeryczna oddolna galeria w intensywny i oryginalny sposób prezentująca młodą sztukę i wspomagająca młodych kuratorów. W tym roku dzięki ogromnemu wysiłkowi w szczególności grupy Spirala galeria współpracowała między innymi z Bunkrem Sztuki, klubem Bomba i galerią Wiatrak. Blisko 60 wydarzeń w okresie wakacyjnym (wystawy, kino letnie, bazary, dyskusje i zin) robi wrażenie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji