Sopot. Nina Andrycz w willi Claaszena
Legenda polskiej sceny Nina Andrycz już w najbliższą sobotę będzie gościem Muzeum Sopotu. Aktorka będzie tu promować swoją najnowszą książkę "Patrzę i wspominam".
Odtwórczyni Marii Stuart w dramacie J. Słowackiego, Elżbiety w "Don Carlosie" F. Schillera, Lady Milford w "Intrydze i miłości". Legenda polskiej sceny Nina Andrycz już w najbliższą sobotę będzie gościem Muzeum Sopotu. Aktorka będzie tu promować swoją najnowszą książkę "Patrzę i wspominam". Wizyta będzie też okazją do reminiscencji związanych z kurortem, zwłaszcza z zabytkową willą Claaszena, w której dziś ma siedzibę sopockie muzeum. To tu od 1955, aż do lat 6o. Nina Andrycz zatrzymywała się przyjeżdżając na lato z mężem, premierem Józefem Cyrankiewiczem.
"Patrzę i wspominam" to opowieść o miłości. To opowieść o teatrze, który jest miłością. Andrycz pisze: "Służyłam Teatrowi z pasją, z czułością i zawsze w dobrej wierze. Świadomie spełniałam swoje powołanie. A jednocześnie, w dużym stopniu, obsługiwałam także własne "ja", czy mówiąc ściślej - jego dominującą namiętność. Ona wszystkie inne namiętności umiała zawsze zepchnąć na drugi plan".
Sopot, 12.01
Muzeum Sopotu, Poniatowskiego 8 Godz. 18.30. Wstęp wolny
