Artykuły

Wydarzenia 2012 r. w Krakowie

Dzięki Boskiej Komedii Kraków zamienił się na kilka dni w stolicę polskiego teatru. Wyjątkowa atmosfera dosłownie rozsadzała teatry, w których odbywały się przedstawienia. Tworzyli ją nie tylko artyści, ale także publiczność i wszyscy zaangażowani w organizację festiwalu. Boska wpuściła do Krakowa trochę świeżości, przewietrzyła stare mury i przepędziła z miasta koterię, dając widzom niepowtarzalną możliwość zanurzenia się w niezależny świat teatru, który na co dzień nie jest tak łatwo dostępny - pisze Urszula Wolak w podsumowaniu wydarzeń kulturalnych.

AGNIESZKA MALATYŃSKA-STANKIEWICZ

TOP

1. Encyklopedia Muzyczna PWM 12. tom

Encyklopedii Muzycznej PWM, wydawanej pod redakcją Elżbiety Dziętiowskiej, wieńczy dzieło. Po 33 latach od rozpoczęcia wydawania Encyklopedii Muzycznej ukazał się dwunasty, ostatni tom, obejmujący litery "W-Ż", który zamyka serię biograficzną. To niezwykle wydawnictwo na kilkadziesiąt lat zjednoczyło polskie środowisko muzyczne. Polskiemu Wydawnictwu Muzycznemu należą się brawa za dokończenie serii, bo wydawanie encyklopedii w naszych czasach nie jest już opłacalne.

2. Zieleński w Wenecji

Koncert monograficzny Mikołaja Zieleńskiego w Wenecji w interpretacji krakowskiego Collegium Zieleński pod dyrekcją Stanisława Gałońskiego. Tylko upór Stanisława Gałońskiego doprowadził do pierwszego na świecie nagrania dzieł wszystkich Mikołaja Zieleńskiego. Komplet 6 płyt wydanych przez DUX dostał dwa Fryderyki i trzy nagrody Złotego Orfeusza, przyznawane przez paryską Academie du Disque Lyrique. Koncert w Wenecji, który odbyt się w październiku, w ponad 400 lat od wydania w Wenecji utworów Zieleńskiego, przyniósł wielki aplauz publiczności i krytyki.

3. Otwarcie Kamienicy Szołayskich

Po remoncie Kamienica Szołayskich stała się interesującą przestrzenią, w której pokazano wystawę "Zawsze Młoda! Polska Sztuka około 1900 roku". Naprawdę jest tam pięknie. Parter został przystosowany do potrzeb współczesnego widza. Jest wszystko, co potrzebne, od centrum informacji poprzez sklep muzealny pełny ciekawych wydawnictw i gadżetów nawiązujących do prezentowanych dzieł sztuki. Jest tam też kawiarnia, która wygląda na to, że się przyjęła i że coraz więcej przychodzi tam klientów. Brawo, bo w tej niezwykle miłej przestrzeni oprócz stałych wystaw prowadzone są zajęcia dla dzieci i odbywają się także koncerty.

4. "Ariadna na Naxos"

Wystawienie w Operze Krakowskiej "Ariadny na Naxos" Richarda Straussa w reżyserii Włodzimierza Nurkowskiego z udziałem m.in. Katarzyny Oleś-Blachy. Aż chciałoby się powiedzieć wreszcie! Wreszcie nie Verdi, wreszcie nie Mozart, wreszcie nie Bizet, tylko Richard Strauss, twórca, który operuje już inną harmonią, a jego język kompozytorski stał się pomostem do naszych czasów. Widzowie, dla których klasyka nie jest całym światem, dostali dzieło nowe, świeże i aż trudno uwierzyć, ze pochodzące z 1916 roku. Oby więcej takich spektakli w Krakowie!

5. Sacrum Profanum

10. edycja Sacrum Profanum poświęcona została muzyce polskiej. Najciekawszy koncert, Polish Icons, pokazał, że twórczość naszych klasyków współczesności może być inspirująca dla didżejów i to nie tylko z Polski. Przez pierwszych kilka lat festiwal Sacrum Profanum nie zauważał, że w ogóle istnieje polska muzyka i polscy wykonawcy. Sytuacja się zmieniła i trzeba mieć nadzieję, że to nie tylko z powodów oszczędnościowych. Cieszy zatem ogromnie, że muzyka polska znalazła wreszcie miejsce i na tym festiwalu. Tak trzymać.

WTOPa

Brak zasad w polityce kulturalnej. Niejasna polityka kulturalna miasta, zwłaszcza w dobie oszczędności, które jak wiadomo najbardziej dotyczą kultury. Nie wiadomo, według jakich kryteriów dokonywane są cięcia. Nie ma zasad i nikt się nie spieszy, by je wprowadzić. Zwłaszcza urzędnicy, którzy dobrze wiedzą, że wraz z pojawieniem się zasad stracą wiele ze swej mocy.

MARCIN WILK

TOP

1. Festiwal Conrada

Wygląda jak pro domo sua. Bo literatura. Ale przecież Conrad to też teatr, film, muzyka, sztuki wizualne.

Oraz, co najważniejsze, zaangażowana publiczność. Pałac pod Baranami wypełniony słuchającymi czytelnikami to rzadkość. A w tym roku to się tam zdarzyło.

2. Street art

W Krakowie Kraków to piękne miasto. Bez dwóch zdań. Ale nie wszędzie. Street art wchodzi tam, gdzie można coś zmienić. Na lepsze. I zmienia. Oby jeszcze częściej. Jeszcze lepiej. I jeszcze widoczniej. Trzymam kciuki nie tylko za kolejne murale.

3. Boska Komedia

Jeden z tych nielicznych, lepszych festiwali. Nie tylko w Krakowie. Świetny repertuar i niesamowita temperatura. I tu - jak w przypadku Conrada - publiczność ma zasadnicze znaczenie.

4.Zapolska w Radiu Kraków

Przyznaję, że trochę z sentymentu. Kiedyś - w ubiegłym tysiącleciu -przyklejony do radioodbiornika wsłuchiwałem się w spektakle radiowe. I teraz taka niespodzianka. Na koniec roku. Aż łza siew uchu kręci.

5. Awantury (nie)kulturalne w Krakowie

Nierzadko o personalia. Często o bzdureczki. Na ogół żenujące. Mam wrażenie, że w minionych 12 miesiącach było ich mniej. Zmęczenie materiału?

WTOPa

Ulica Lema w Krakowie

Jako symbol. Zaczęta z rozmachem, ale niedokończona. Ile w Krakowie jest świetnych projektów?! Słyszymy o nich przy kawiarnianych stolikach. A ich widoczne realizacje? Szkoda gadać... Tak, tak-to do Was piję{!) drodzy Panowie i drogie Panie.

JOLANTA CIOSEK

1. Otwarcie Małopolskiego Ogrodu Sztuki

Bardzo potrzebny Krakowowi, nowoczesny, o świetnej architekturze obiekt, dający możliwość realizacji nowoczesnych form teatralno-widowiskowych. Nowoczesne wyposażenie, także techniczne, zapewnia młodym możliwości edukacyjne oraz kreacyjne. I do tego Ogród istnieje przy instytucji kultury, czyli Teatrze im. J. Słowackiego, a zatem koszty utrzymania są znacznie niższe.

2.Międzynarodowy Festiwal Teatru Formy Materia Prima

Znakomity festiwal, jedyny tego rodzaju w Polsce, a być może w Europie, organizowany po raz drugi przez teatr Groteska. I chwała tetrowi za to, że wynegocjował fundusze, zaprosił najlepsza zespoły ze świata, które pokazały nam piękno teatralnej formy zawarte w ciele aktora, plastyce i muzyce.

3. Transmisje organizowane przez Kijów. Centrum

Kijów. Centrum nie zadowoliło się wielkim sukcesem frekwencyjnym, jakim są od paru sezonów organizowane transmisje spektakli operowych z Metropolitan Opera. Dołączyli do tej znakomitej oferty także transmisje największych spektakli baletowych z Teatru Bolszoj w Moskwie oraz holenderskiego teatru tańca nowoczesnego z Hagi -wszystkie przekazy odbywają się na żywo. To jest nie tylko znakomita oferta edukacyjna, ale także możliwość uczestniczenia miłośników sztuki w świecie teatru i tańca na najwyższym poziomie.

3. Muzeum Narodowe-wystawa prac Wojciecha Fangora

Wielkie brawa należą się krakowskiemu MN za tę wspaniałą wystawę zorganizowaną z okazji 90. urodzin Wojciecha Fangora. Artysty wybitnego, wedle wielu krytyków jednego z najważniejszych twórców ostatniego półwiecza. Na bogactwo ekspozycji składają się przede wszystkim prace ma-Larskie twórcy, choć jak wiemy, zajmował się także m.in. rzeźbą, grafiką czy scenografią.

5. Teatry radiowe zrealizowane w Radiu Kraków

Z okazji 85-lecia krakowskie radio sprawiło nam wielką frajdę, realizując trzy teatry radiowe: "Wesele" w reżyserii Andrzeja Seweryna, "Dumanowskiego" w realizacji Jan Klaty i "Ich czworo" pod reżyserską batutą Jerzego Stuhra. Plejada znakomitych aktorów, publiczność w studiu, efekty na żywo, no i świetna literatura sprawiły, że "prosimy o jeszcze", już poza jubileuszem.

WTOPa

Estetyka bałaganu Wszechobecny bałagan estetyczny w urbanistyce, wyglądzie elewacji, witryn, w całej niemal publicznej przestrzeni rozpanoszyły się w Stołeczno Królewskim Mieście.

ŁUKASZ GAZUR

TOP

1. "Radykalne języki" Cricoteki Trudno zdefiniować, co tak naprawdę wydarzyło się w grudniu w Krakowie. Konferencja? Happening? Wykład? Nieważne, jak ujmiemy w słowach to zdarzenie. Ważne, że duch Kantora, podglądany przez współczesnych artystów, nie jest zamkniętym w gablotach reliktem.

2. Boska Komedia

Festiwal, na który czekał Kraków. W jednym miejscu można zobaczyć najważniejsze wydarzenia danego sezonu w polskim teatrze. Spektakle Warlikowskiego, Jarzyny, Kleczewskiej, Lupy, Zadary jeden po drugim. I międzynarodowe jury, patrzące na świeżo, bez nadwiślańskich koneksji. Brawo!

3. Festiwal Conrada Przyjemnie jest patrzeć na sale pełne publiczności, chcącej wysłuchać pisarzy. Zarówno wielkich gwiazd światowej Literatury, jak i młodych gwiazd pióra znad Wisły. To daje nadzieję, że informacje o śmierci książki są głęboko przesadzone.

4. Zbiornik Kultury

To już nie tylko sezonowe wystawy, efemeryczne projekty kuratorskie, wypełniacz letniego sezonu w sztukach wizualnych Krakowa. To ciekawy głos młodego pokolenia, grupujący świeże siły artystyczne i kuratorskie. Rzecz ważniejsza niż nam się wydaje.

5. Wydawnictwa krakowskiej oficyny Karakter

To, co nad Wisłą robi Karakter, zasługuje na ogromne uznanie. Bo sporo ryzykują, wybierają tematy nieoczywiste, często zarażone kulturą, designem, architekturą. Nikt nie chce wydawać takich książek, bo mogą być deficytowe. Zaryzykowali bo jak inaczej nazwać książkę z reportażami o socmodernistycznej architekturze? i dziś są jedną z najciekawszych oficyn w kraju!

Festiwalizacja krakowskiej kultury

To coraz poważniejszy problem, widoczny także w tym zestawieniu. Zamiast dyskutować o ważnych produkcjach krakowskich teatrów, wielkich wystawach, robionych z rozmachem przedstawieniach operowych, wciąż głównie mówimy o udanych (i to trzeba przyznać!) festiwalach. Ale nie powinniśmy pozwalać sobie na oddech ulgi, bo "mamy kulturę". Festiwale to efemerydy, najczęściej oparte na kulturalnym imporcie. Potrzeba zrównoważonej polityki miasta, wyważenia pomiędzy inwestowaniem w festiwale a racjonalnymi wydatkami na instytucje i bieżącą pracę u podstaw. W przeciwnym razie zostaniemy kulturalną pustynią.

URSZULA WOLAK

TOP

1. Sacrum Profanum Szczególnie za koncert finałowy z udziałem Sigur Rós. Za sprawą hipnotycznej muzyki Islandczyków publiczność przeniosła się z industrialnej hali Arcelor Mittal w zupełnie inny wymiar estetycznych doznań. Przyczynił się do tego charyzmatyczny lider zespołu -śpiewający falsetem Jonsi, który jak na mistrza ceremonii przystało, z wyczuciem stopniował muzyczne napięcie. Brawa dla organizatorów Sacrum Profanum, że konsekwentnie idą pod prąd, wbrew obowiązującym modom i udowadniają, ze siłą dobrej muzyki jest prawdziwa sztuka, która wcale nie musi trafiać do mas. Występ Sigur Rós uważam nie tylko za najważniejsze wydarzenie 2012 roku w Krakowie, ale i w Polsce.

2. Boska Komedia

Być może twierdzenie to zabrzmi banalnie, ale jest ono jak najbardziej uzasadnione. Dzięki Boskiej Komedii Kraków zamienił się na kilka dni w stolicę polskiego teatru. Wyjątkowa atmosfera dosłownie rozsadzała teatry, w których odbywały się przedstawienia. Tworzyli ją nie tylko artyści, ale także publiczność i wszyscy zaangażowani w organizację festiwalu. Boska wpuściła do Krakowa trochę świeżości, przewietrzyła stare mury i przepędziła z miasta koterię, dając widzom niepowtarzalną możliwość zanurzenia się w niezależny świat teatru, który na co dzień nie jest tak łatwo dostępny.

3. Off Plus Camera

Na Top liście nie mogło zabraknąć międzynarodowego festiwalu filmowego odbywającego się w Krakowie. Już po raz kolejny został on zorganizowany na niezwykle profesjonalnym poziomie. Jego największą zaletą jest hybrydyczna formuła, sprawnie łącząca kino nie zależne z mainstreamowymi produkcjami. Zagrożenie estetycznego zgrzytu? Nie w przypadku Off Plus Camera. Oby tak dalej!

4. Wydawnictwo Karakter

Wiara w siłę prawdziwej literatury -to na tym przekonaniu stoi twardo krakowskie wydawnictwo Karakter, tworzone przez ludzi z pasją. Do ich największych zasług należy zaliczyć wydanie dzieł legendarnej eseistki-Susan Sontag. Tom zatytułowany "Przeciw interpretacji i inne eseje", do którego teksty powstawały w latach 60. ubiegłego wieku, dostał nowe życie. I znów rozgorzały zacięte dyskusje na temat szeroko pojętej sztuki, roli krytyki i sensu czy może lepiej bezsensu interpretacji. Zdania na ten temat wciąż są podzielone i bardzo dobrze, bo amerykańska eseistka nikomu nie narzuca swoich poglądów. Wciąż zadziornie prowokuje za to do intelektualnego wysiłku, z czego spokojnie swoje motto mogłoby uczynić wydawnictwo Karakter.

5. Wydawnictwo Znak Emotikon

Publikujący dzieła noblistów Znak zdecydował się na zaskakujący krok i wydał w tym roku dwa tomy utworów Edwarda Gore/a-znanego przede wszystkim w wąskim środowisku ilustratorów-znakomitego rysownika, mistrza purnonsensu i makabry. "Osobliwy gość i inne utwory'7 oraz "Pamiętna wizyta i inne utwory" z ilustracjami Gorey'a to perełki na naszym rynku wydawniczym, które w tłumaczeniu Michała Rusinka gwarantują udaną podróż przez meandry Gorey'owskiej twórczości. Zaskakującej, przełamującej tabu śmierci i niejednokrotnie zawstydzającej nas samych. Utwory GoreyTa zajmują w moim księgozbiorze miejsce obok największych literatów,

WTOPa

Festiwalizacja kultury Polityka kulturalna w Krakowie stoi na mocnych, festiwalowych fundamentach, co ma oczywiście swoje zalety, ale też i wady. Na tle potężnych festiwali blado wypadają bowiem jednostkowe wydarzenia odbywające się w mieście: teatralne premiery, operowe przedstawienia, koncerty w filharmonii, wernisaże. Co po nich pozostało? Ciemność, widzę ciemność, a tu potrzebny jest ferment. Z niecierpliwością czekam więc na to, co w nowym sezonie pokaże Narodowy Stary Teatr pod nowym przywództwem Jana Klaty, który wielokrotnie udowodnił, że jako artysta nie boi się odważnych decyzji.

RAFAŁ STANOWSKI

TOP

1. Festiwal Muzyki Filmowej

Miało go nie być, na szczęście się odbył i okazał się najlepszy w historii. Trudno wskazać, który punkt programu byt najbardziej ciekawy, bo wszystkie wypadły doskonale-pokaz "Pachnidła" z udziałem reżysera Toma Tykwera, gała z okazji obchodzącego 80 lat Wojciecha Kilara czy symfonia biomechaniczna na cześć "Obcego". I nie był to festiwal, w przeciwieństwie do kilku swoich kolegów, dla wybranej garstki wielbicieli, lecz przyciągnął tłumy słuchaczy z całej Polski. Festiwal Muzyki Filmowej stał się jednym z najważniejszych kół zamachowych krakowskiej kultury.

2. Selector Festival

Ostatnia edycja krakowskiego Selectora była najlepsza w historii. Nowe brzmienia elektryzujących zespołów sprawiły, że przestaliśmy się czuć, jak pogranicze muzycznego świata, w którym króluje kicz i tandeta spod znaku Maryli Rodowicz czy Dody. Taki festiwal powinien być ikoniczną marką dla Krakowa. Niestety, już nie będzie...

3. Off Plus Camera

Najmłodszy z krakowskich festiwali filmowych bez pytania o pozwolenie sięga po gorące nazwiska międzynarodowego kina. W tym roku Kraków odwiedzili Luc Besson i Roland Joffe. Gwiazd nie było może tak wiele, jak rok wcześniej, ale za to mogliśmy obejrzeć zestaw mocnych filmów z całego świata. Festiwal na duży plus.

4. Street art w Krakowie

Sztuka ulicy elektryzuje nie tylko koneserów, ale przede wszystkim dociera do mas. W Krakowie powstaje coraz więcej murali, co jest w dużej mierze zasługą ArtBoom Festivalu. Ale nie tylko-całe miasto otwiera się na street art, włącznie z miejscami, takimi jak Galeria Krakowska. To, czego brakuje najbardziej, to oddolnych, spontanicznych akcji artystów. Street art musi żyć!

5.Prozak2.0

Krakowski dubbing w ostatniej dekadzie zamknął się w błędnym tańcu. Restart zasłużonego klubu Prozak pokazał, w którym kierunku trzeba było od dawna zmierzać. Zamiast imprezek, na których gra się miksy hitów MTV, udając że jest się artystą, mogliśmy posłuchać ludzi, którzy muzykę klubową traktują jak sztukę. Publiczność odpowiedziała entuzjastycznie. Dzięki temu klubowy Kraków nie będzie cierpiał na depresję.

WTOPa

SeLector Festival poza Krakowem

Doskonały festiwal, nominowany do europejskich nagród, z powodu kryzysu finansowego w mieście ląduje za burtą. Kraków wyrzekł się imprezy, która mogła mu przynieść ogromne korzyści. Selector przyciągał dynamicznych, ciekawych świata i nowych nurtów ludzi. Wierzę, że gdyby Stanisław Wyspiański żył ciągle z nami, byłby stałym bywalcem tej imprezy. A na wieść o spuszczeniu jej z Wisłą, napisałby zgryźliwy komentarz na Facebooku.

WACŁAW KRUPINSKI

TOP

1. Małopolski Ogród Sztuki

Oddanie Małopolskiego Ogrodu Sztuki. Nowoczesny obiekt, w centrum miasta, na czele którego stanęła znakomita reżyserka Iwona Kempa. Jeśli wyniesie MOS na poziom swych spektakli, Kraków będzie dumny z tej inwestycji, a dyr. Orzechowski usatysfakcjonowany jeszcze bardziej.

2. Letni Festiwal Jazzowy

Koncerty XII 17. Letniego Festiwalu Jazzowego w Piwnicy pod Baranami, który zrodzony z ambicji i ułańskiej fantazji Witolda Wnuka stał się prestiżowym elementem, mimo skromnych środków, kulturalnego lata.

3. Płyta Kroke "Feelharmony"

Płyta Kroke Feelharmony z Orkiestrą Stołeczno-Królewskiego Miasta Krakowa Sinfonietta Cracovia. Najpopularniejsze utwory zespołu zaaranżowane przez Krzysztofa Herdzina; plus Anna Maria Jopek i Sławek Berny. Herdzin wydobył z muzyki tria całąjej urodę. Cudowna płyta na 20-lecie Kroke,

4. Piotr Orzechowski

Twórcza aktywność Piotra Orzechowskiego. Młody, szaleńczo utalentowany pianista w ramach wspomnianego wyżej festiwalu jazzowego dał wielki koncert swego tria z legendarnym Randy Breckerem, a teraz wydał genialną debiutancką płytę "Pianohooligan", z przełożoną na jazz muzyką Krzysztofa Pendereckiego.

5. Ambicje Opery Krakowskiej

Ambicje Opery Krakowskiej, by wjej spektaklach pojawiały się gwiazdy. Zdołał dyr. Bogusław Nowak przyciągnąć Małgorzatę Walewską, Andrzeja Dobbera czy Mariusza Kwietnia, który tak pięknie rywalizował podczas premiery "Wesela Figara" z Krzysztofem Szumańskim, solistą Deutsche Oper.

WTOPa

Festiwalizacja kultury Narastające ubożenie miejskich instytucji kultury-teatrów, muzeów - kosztem utrzymywania festiwalowych molochów. Solą kultury muszą być przede wszystkim mogące się rozwijać, działające cały rok zespoły miejskie, a nie drenujące budżet festiwale-błyskotki.

PAWEŁ GZYL

TOP

1. Selector Festival

Ten festiwal pokazywał nam, że nowoczesną elektronikę można prezentować na żywo w atrakcyjnej formie. Dowodem na to były choćby koncerty Chase & Status, Buraka Som Sistema, Niki & The Dove czy Miike Snów. Dzięki temu młodzi ludzie mogli się naocznie przekonać, że techno, house czy dubstep to równie ekscytujące gatunki co pop czy rock. To był festiwal z wielkim pałerem.

2.UnsoundFestivaL

Jak co roku Unsound odsłonił, co w nowej muzyce najmodniejsze. Było więc wiele ciekawych występów, ale i sporo rozczarowań. Zapowiadany na największą sensację koncert Saschy Grey z zespołem aTelecine okazał się nic nie znaczącym epizodem. Wszystkich zachwyciły za to dwie wspaniałe klubowe noce w hotelu Forum.

3. Garbage w Krakowie

Może i grupa Shirley Manson nie jest już gwiazdą pierwszej wielkości, ale i tak potrafi nadal zrobić świetne show. Przekonaliśmy się o tym kilka tygodni temu w krakowskim Kwadracie. Kto nie był -niech żałuje!

4. Działalność grupy Wu-Hae

To najbardziej aktywny zespół rockowy pod Wawelem. W tym roku wydali własnym nakładem dobrą (i wielce aktualną) płytę "Merry Crisis And Happy New Fear" oraz wystawili swoją "Operę Nowohucką" w Muzeum Lotnictwa. Inni pozostali daleko w tyle.

6. Coke Live Musie Festival

Trudno nie zaliczyć występów takich gwiazd, jak SnoopDogg.The Killers czy Placebo do największych wydarzeń w Krakowie tego roku. Ich koncerty co prawda nie powalały-ale i tak nic ciekawszego w muzycznym mainstreamie trudno było wyłuskać z krakowskiej szarzyzny.

WTOPa

Selector Festival poza Krakowem Wielka szkoda, że Alter Art zabrał ten niezwykle kreatywny festiwal spod Wawelu. Selector, choć nie cieszył się takim powodzeniem jak Coke, edukował Kraków w dziedzinie nowych brzmień w wyjątkowo atrakcyjnej formule. Dzięki temu być może za kilka lat udawałyby się tutaj nie tylko koncerty Marillion i Porcupine Tree. A tak - wszystko będzie po staremu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji