Artykuły

Po Boskiej Komedii

Zakończył się festiwal teatralny Boska Komedia. Laureaci odebrali nagrody w kameralnych wnętrzach Bunkra Sztuki. Na zewnątrz panowała noc...

Kawiarnia Bunkier Sztuki, Kraków. Opary papierosowego dymu i brzęk kieliszków wypełnianych winem towarzyszyły wczoraj ogłoszeniu werdyktu jury 5. edycji Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Boska Komedia. Decyzję o tym, do kogo powędrują statuetki Boskiego Komedianta i nagrody finansowe, poznaliśmy około... 1 w nocy.

- To specyfika naszego festiwalu, a także jego walor - mówi Bartosz Szydłowski, dyrektor Teatru Łaźnia Nowa w Krakowie i festiwalu Boska Komedia. - Przyznanie nagród traktuję w kategoriach akcydentu, niech więc i gala odbywa się na wariackich papierach, skoro poznajemy wyniki niespełna godzinę przed ich ogłoszeniem - dodaje Szydłowski.

Podobnego zdania jest krytyk teatru - Łukasz Drewniak, który twierdzi, że finałowa gala przypominająca oscarową imprezę z celebrytami w roli głównej, byłaby w przypadku niezależnej - Boskiej Komedii zupełnym nieporozumieniem.

Niestety, podczas zakończenia festiwalu zabrakło kilku nagrodzonych, w tym wizjonera teatru - Krystiana Lupy, który otrzymał statuetkę i 10 tys. zł za reżyserię spektaklu "Poczekalnia. 0" [na zdjęciu].

- Zapewniam, że reżyser otrzymał nagrodę do rąk własnych - mówi Szydłowski. - Tego samego dnia wręczyli mu ją aktorzy obecni w Bunkrze Sztuki, którzy pojechali do jego mieszkania. Wyrwali go ponoć z łóżka i świętowali we własnym gronie - żartuje Szydłowski.

Sam Krystian Lupa powiedział, że cieszy się z wyróżnienia głównie ze względu na aktorów "Poczekalni.0". - Spektakl po wrocławskiej premierze spotkał się z napastliwą krytyką. Publiczność nie miała jednak problemu z jego odbiorem i doskonale rozumiała założenia spektaklu. Cieszę się, że jego przekaz i poruszany w nim problem kondycji współczesnego dialogu trafił również do międzynarodowego jury - powiedział Krystian Lupa. Reżyser nie zjawił się na gali z powodu morderczego wysiłku, który włożył w próby do "Poczekalni.0" wznowione w Krakowie.

Festiwal Boska Komedia, podczas którego zobaczyliśmy najlepsze spektakle z całej Polski, cieszył się ogromnym powodzeniem wśród publiczności. Bilety na spektakle rozchodziły się w rekordowym tempie. Nie dziwi więc fakt, że Bartosz Szydłowski już dziś myśli o kolejnej edycji teatralnego wydarzenia. - Powiem więcej, zacząłem o niej myśleć tuż po otwarciu tegorocznego festiwalu - powiedział Szydłowski.

Dyrektor Festiwalu Boska Komedia podkreślił, że napędza go do pracy wyjątkowa atmosfera panująca podczas imprezy, którą tworzą nie tylko przyjeżdżający do Krakowa artyści, ale przede wszystkim publiczność. - Jestem pod jej ogromny wrażeniem - mówił.

Podobnego zdania byli także zaproszeni na festiwal goście z zagranicy. To oni tworzyli grono jury przyznające nagrody w konkursie polskich spektakli. W jego skład weszli w tym roku dyrektorzy światowych festiwali teatralnych: Eva Maarika Schmitz, Max Philip Aschenbrenner, Dario Loperfido oraz So Kwok Wan.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji