Artykuły

Silni byli myślą ludu

Reżyser skupił się na oddaniu charakteru rosyjskiego społeczeństwa - o spektaklu "Borys Godunow" w reż. Nikołaja Kolady prezentowanym na Festiwalu Nowa Klasyka Europy w Łodzi pisze Katarzyna Skręt z Nowej Siły Krytycznej.

Aleksander Puszkin, pisząc dramat inspirowany wydarzeniami z przełomu XVI i XVII wieku, odwoływał się do współczesnej mu sytuacji politycznej. Powstałe w latach 1824-1825 ruchy rewolucyjne, miały na celu zniesienie pańszczyzny oraz dokonanie zmian ustrojowych w państwie. Nikołaj Kolada skupiając się na odzwierciedleniu obecnej sytuacji politycznej Rosji, nadał dramatowi Puszkina formę wielopoziomowej metafory rosyjskiego społeczeństwa. "Borys Godunow" odwołuje się do okresu Wielkiej Smuty: objęcia tronu przez doradcę Iwana Groźnego, tytułowego Borysa Godunowa, oraz do przejęcia władzy przez uzurpatora - Grigorija Otriepiewa. To także głos ludu, którego Aleksander Puszkin uczynił najważniejszym bohaterem. Kolada używając konwencji średniowiecznego teatru jarmarcznego oraz odwołując się do idei karnawału, stworzył spektakl monumentalny, chwilami przytłaczający przewagą formy nad treścią.

Kolada przełożył tekst dramatu literalnie, nadając mu mocny wydźwięk poprzez dynamiczność gry. Znaczącym bohaterem - podobnie jak u Puszkina - uczynił lud. Kostiumy (wielowarstwowe, kolorowe tkaniny, siatki rybackie na włosach) podkreślają organiczność bohatera zbiorowego - rozumianą jako nierozerwalne połączenie ludzkiego organizmu z naturą. Naród odgrywa najważniejszą rolę - od niego zależą losy Borysa Godunowa oraz Grigorija Otriepiewa, uzurpującego imię zmarłego carewicza Dymitra. Ruch sceniczny oraz muzyczny leitmotiv nadają inscenizacji rytmiczności, dynamizując konflikt pomiędzy głównymi bohaterami. Lud jest równocześnie wiernym sługą cara Godunowa, ale także zdrajcy, zwolennika rewolucji i rządów Samozwańca. Reżyser skupił się na oddaniu charakteru rosyjskiego społeczeństwa. Poprzez dbałość o detale kostiumów i rekwizytów (przede wszystkim święte ikony na kolorowych kilimach) oraz zastosowanie minimalistycznej scenografii (prospekt i ściany boczne w kolorze czerni, duże drzwi w części centralnej), Kolada wyeksponował siłę rosyjskiego temperamentu.

Ważnym momentem, nadającym spektaklowi gorzki wydźwięk oraz oddającym melancholię wpisaną w tekst Puszkina, była rozmowa Godunowa z Nikołką - chłopcem określonym w dramacie jako "Nawiedzony". Kiedy car prosi dziecko o modlitwę, ono odpowiada, że nie można modlić się za cara-Heroda. Użycie metafory biblijnej nadaje scenie większy wydźwięk emocjonalny niż dynamizm scen zbiorowych. Postać głupca, osoby niezrównoważonej psychicznie funkcjonującej w przestrzeni sacrum jest rozpoznawalnym konstruktem kulturowym. Kolada w inscenizacji "Borysa Godunowa" świadomie gra z konwencją średniowiecznego teatru ulicznego i jarmarcznego. Stylizacja kostiumów, układ scen zbiorowych oraz przede wszystkim konstrukcja charakterów postaci zwracają się ku pojęciu karnawalizacji. Kolada wykorzystuje ideę teatru jako zabawy, łącząc ze sobą porządki należące równocześnie do sfer sacrum i profanum.

"Borys Godunow" Teatru Kolady to bogate widowisko, skupiające uwagę na wizualności ekspresji głównego bohatera jakim jest naród rosyjski. Aktorzy odgrywający Borysa (Oleg Yagodin) i Griszę (Maxim Chopchiyan) stworzyli postaci niezwykle organiczne, naznaczone szaleństwem, ale nie pozbawione sumienia i wyższych uczuć. Godunowa dręczą sny związane z morderstwem carewicza Dymitra, natomiast Grisza w pewnym momencie uznaje miłość do polskiej kobiety za ważniejszą od walki o tron. Kolada tworząc wyrazisty, wielowarstwowy spektakl, nie zapomniał o wyeksponowaniu naturalności bohaterów. Organiczność, cielesność widoczna w warstwie formalnej (wykorzystanie surowego i pieczonego mięsa, rozbijanego siekierą) oraz w grze aktorów uwypukla tekst Aleksandra Puszkina, przepełniony myślą rewolucyjną. Niestety w trakcie przejścia od scen zbiorowym, ekspresyjnych do scen dialogowych, spada napięcie i zainteresowanie akcją. Interludia w postaci śpiewu i tańca ludu, skupiają całą uwagę widza. Z tego powodu spektakl Nikołaja Kolady traci płynność, w efekcie czego sceny dialogowe przynoszą znużenie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji