Artykuły

W skomplikowanych relacjach potrzeba dużo dojrzałości

GRZEGORZ MAŁECKI nie chciał, by przez całe życie ciągnęła się za nim plotka, że mama lub tata coś mu załatwili. Stąd do szkoły aktorskiej zdawał w tajemnicy przed rodzicami.

Po rodzinnych burzach wreszcie wszystko się układa

Na niedawnej uroczystości rozdania nagród dla najlepszych aktorów teatralnych GRZEGORZ MAŁECKI (37) błyszczał i promieniał jak nigdy dotąd. Elegancko ubrany, szczupły (w ostatnim czasie zgubił przynajmniej 15 kilogramów), uśmiechnięty, energiczny... Dla wszystkich widzących go w tak znakomitej formie oczywiste jest, że to zasługa kobiety. Do warszawskiego hotelu Polonia Palace przyszli razem, jakby chcieli w ten sposób już oficjalnie potwierdzić, że się kochają. O nowej partnerce pana Grzegorza wiadomo, że ma na imię Edyta, i że jest od niego młodsza. No i jej sytuacja osobista jest mniej skomplikowana.

Grzegorz Małecki ma za sobą jedno małżeństwo. Jego żoną była koleżanka z warszawskiej Akademii Teatralnej i rówieśniczka Kinga Ilgner (Anna z Na Wspólnej). Ich związek nie przetrwał próby czasu. Mają dwoje dzieci, 7-letnią Tosię, która poszła w tym roku do szkoły i 5-letniego Franka, który chodzi do przedszkola.

Byli małżonkowie pozostają na szczęście w dobrych relacjach. Dzielą się obowiązkami związanymi z wychowaniem dzieci. Tata często odbiera Tosię ze szkoły, a Franka z przedszkola. Kiedy tylko pogoda na to pozwala, spędzają razem dużo czasu na świeżym powietrzu. Pan Grzegorz zabiera też maluchy do dziecięcego Teatru Guliwer na przedstawienia. Doskonale pamięta, jakim przeżyciem były dla niego wizyty w tym teatrze, kiedy sam był dzieckiem. A kto wie, czy w Tosi i Ranku nie drzemią wielkie artystyczne talenty. Także w czasie ostatnich wakacji pan Grzegorz sporo czasu spędzał ze swoimi maluchami. Odpoczywali i w górach i nad morzem w Dębkach koło Karwi. To tutaj przyjechali do nich kochani dziadkowie: Anna Seniuk i Maciej Małecki. Jak wiadomo pan Grzegorz pochodzi z artystycznej rodziny. Jego mamą jest znakomita aktorka Anna Seniuk (69), najbardziej chyba znana szerokiej publiczności z pamiętnego serialu Jerzego Gruzy "Czterdziestolatek", w którym zagrała Magdę Karwowską. Ojciec pana Grzegorza to znany kompozytor i pedagog Maciej Małecki (72), twórca muzyki teatralnej i filmowej.

Predyspozycje do wyboru artystycznej drogi były więc oczywiste. Ale pan Grzegorz jest człowiekiem ambitnym. Nie chciał, by przez całe życie ciągnęła się za nim plotka, że mama lub tata coś mu załatwili. Stąd do szkoły aktorskiej zdawał w tajemnicy przed rodzicami.

Dzisiaj swojego talentu nie musi nikomu udowadniać. Oprócz obiecujących ról teatralnych i filmowych ma na swym koncie również kilka seriali, a wiadomo, że te właśnie kreacje są najbliższe szerokiej publiczności. Pamiętany jest jako Szymon Gajewski z "M jak miłość", jako dr Reczek z "Egzaminu z życia" czy jako Cezary Wójcik z "Prosto w serce". Aktualnie aktor jest całkowicie pochłonięty pracą w teatrze. Gra m.in. w sztuce "W mrocznym domu", wystawianej w warszawskim Teatrze Narodowym. Na czerwcowej premierze obecna była jego mama i trudno jej było ukryć wzruszenie grą syna. Grzegorz Małecki razem z Anną Seniuk ma wkrótce wystąpić na scenie. Z kolei wspólnie z ojcem przygotowuje płytę, która ukaże się wkrótce. Wyraźnie widać, że aktor właśnie łapie wiatr w żagle. I do tego wszystkiego jest szczęśliwie zakochany w pięknej dziewczynie. Czegóż można chcieć więcej?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji