Artykuły

Z Wesela do Wesela

Od stu jeden lat każde pojawienie się "Wesela" na te­atralnym afiszu jest wydarzeniem wy­jątkowym. Mówi się o nim, że jest barometrem naro­dowej świadomo­ści. Reżyser środo­wej premiery - Mi­kołaj Grabowski - uważa je za zapis genetycznego ko­du Polaków.

Przyjęło się uważać wysta­wienie "Wesela" za osiągnię­cie dojrzałości przez teatralną grupę. O sile teatralnej rodzi­ny żyjącej przez dziesięciole­cia na jednej scenie świadczy­ły kolejne obsady tej niezwy­kłej sztuki Stanisława Wy­spiańskiego. Na scenie Tea­tru Polskiego "Wesele" miało cztery premiery: 1956 - w reż. Jakub Rotbaum, scenogra­fia i kostiumy - Jadwiga Przeradzka i Aleksander Jędrzejewski; 1970 - reż. Je­rzy Goliński; 1981 - reż. Igor Przegrodzki, scenografia Wojciech Jankowiak oraz Michał Jędrzejewski, syn autorów scenografii do pierw­szego wrocławskiego "Wese­la" i czwarte - 27 marca 2002 - reż. Mikołaj Grabowski.

W pierwszych dwóch "We­selach" na Zapolskiej Igor Przegrodzki grał Poetę, a w trzecim - Gospodarza, Łucja Burzyńska zagrała kolejno: Zosię, Radczynię - Kliminę, a Bogusław Danielewski - Widmo, Pana Młodego i Dziennikarza, Ferdynand Matysik w drugim i trzecim,,Weselu" za­grał Czepca, w środowej pre­mierze - Ojca.

Największy skok zrobił Andrzej Wilk. Zaczął od Kuby, a w tegorocznym zagrał Wernyhorę. Grażyna Krukówna przed 21 laty za­grała Pannę Młodą, dziś gra Czepcową, a jej mąż - Jerzy Schejbal z Pana Młodego zmienił się po 20 latach w Stańczyka. Pan Młody u Gra­bowskiego - Krzysztof Dracz - w roku 1981 zagrał Kubę. Natomiast rozpozna­wany w zjawie Hetmana, Pa­weł Okoński, w poprze­dnim "Weselu" zagrał Sta­szka. Prawdziwy teatr jest jak wielopokoleniowa rodzina.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji