Sopot. Teatr zamiast kina
Zamiana siedzib między sopockim Teatrem Kameralnym - sceną teatru Wybrzeże - i kinem Bałtyk jest już przesądzona. W efekcie za kilka lat Sopot może nie mieć ani jednej sali kinowej.
W tej chwili w Sopocie funkcjonują dwa kina: Bałtyk i Polonia. Znajdują się przy popularnym Monciaku, oba należą do firmy Neptun Film. Teatr Kameralny ma siedzibę w tym samym budynku, co kino Polonia, w kamienicy przy ulicy Bohaterów Monte Cassino 55/57. Na zamianie sal firmie Neptun Film zależało już od pewnego czasu - wtedy cały budynek stałby się jej własnością.
Teatr za kino
Umowa pomiędzy teatrem Wybrzeże i firmą Neptun Film o bezgotówkowej zamianie sal pomiędzy Teatrem Kameralnym i kinem Bałtyk (czyli kamienicy przy Bohaterów Monte Cassino 30) podpisana została jeszcze w lutym tego roku. Jednak w międzyczasie sporo się wydarzyło: Neptun Film został sprzedany warszawskiej spółce Capital Park. Jednak umowa o zamianie pozostała aktualna. Teraz może się ona oficjalnie odbyć, bo została zatwierdzona przez zarząd województwa pomorskiego.
- W tej chwili w kinie Bałtyk trwa inwentaryzacja, powinniśmy ją zakończyć na początku września - zapowiada Mirosław Morzyk, wiceprezes Neptun Filmu. - Wtedy też będziemy gotowi do zamiany, jednak konkretną datę ustalimy z Maciejem Nowakiem, dyrektorem teatru Wybrzeże. Od początku września także będziemy ograniczać projekcje filmowe w Bałtyku i zamykać tę salę. Będą mogły tam odbywać się ciągle rozmaite imprezy, chociażby pokazy DKF-u, ale nie będzie regularnych seansów.
Jednak zamknięcie od września Bałtyku nie jest jedyną złą wiadomością dla sopockich kinomanów. Także przyszłość drugiej sali kinowej - Polonii - jest niepewna. - Budynek przy ulicy Bohaterów Monte Cassino 55/57 jest w fatalnym stanie, nie ma sensu go remontować - mówi Morzyk. - Po zamianie chcemy tylko pozostawić jego fasadę od strony ulicy, a resztę wyburzyć. Na tej działce powstanie nowa, wysokiej klasy budowla z podziemiami. Czy w nich znajdzie się miejsce na kino? Trudno mi teraz na to pytanie odpowiedzieć, ale rozmawiamy o tym z Urzędem Miasta Sopotu.
Nowy Kameralny
Zamiana sal może nastąpić oficjalnie pod koniec bieżącego roku - tak wynika z podpisanej w lutym umowy. Do tego czasu będzie można oglądać spektakle w sopockim Teatrze Kameralnym. Później część z nich zostanie zawieszona, a część przeniesiona na sceny w Gdańsku. Teatr Wybrzeże ogłosił już konkurs na remont obecnego kina Bałtyk i przystosowanie jego pomieszczeń do potrzeb teatru. Remont miałby zacząć się wiosną przyszłego roku i zakończyć jesienią. Nowy Teatr Kameralny miałby pomieścić około 300 widzów (w obecnej siedzibie jest 210 miejsc). Cała inwestycja ma kosztować 6 mln zł, z czego 2 miliony wyłoży województwo. Brakujące pieniądze dyrektor Wybrzeża planuje zdobyć z funduszy unijnych.
Maciej Nowak, dyrektor teatru Wybrzeże: Jestem zadowolony z zamiany, teatr Wybrzeże zyska dzięki niej większą przestrzeń w lepszym punkcie miasta. Poza tym sala Teatru Kameralnego w obecnym kinie Bałtyk jest o wiele lepiej wyciszona. Z wyliczeń rzeczoznawców wynika, że na wymianie bezgotówkowej zyskaliśmy, oddając salę mniej wartą na wolnym rynku niż budynek przy ulicy Bohaterów Monte Cassino 30.
