Artykuły

Wrocławskie improwizacje

"Improwizacje wrocławskie" tworzą trzy fragmenty dramatyczne - improwizacje: wersalska Moliera, paryska Giraudoux i wrocławska Różewicza. W spektaklu grają wszyscy aktorzy odbudowanego Teatru Polskiego. Choćby z tego względu warto go zobaczyć, by mieć pewność, w jakiej kondycji odnalazł się zespół.

Spektakl nie jest artystycznym wydarzeniem i pewnie nie taki też był zamiar artystów. Gala i feta nie pomagają skupieniu. "Improwizacje" to raczej pytanie o miejsce teatru w naszej wyobraźni. Ważne, bo tęsknimy za dobrym teatrem, pełną widownią i scenicznym oczarowaniem.

Andrzejowi Wajdzie świat w tym spektaklu nie bardzo się udał. Na scenie można zobaczyć, jak męczy się z tekstami kwiat wrocławskiego aktorstwa, m.in. Igor Przegrodzki, Edwin Petrykat, Ferdynand Matysik, Zygmunt Bielawski, Krzesisława Dubielówna, Iga Mayr, Jadwiga Skupnik, Danuta Balicka, Ewa Kamas, Mirosława Lombardo, Andrzej Wilk, Andrzej Mrozek, Halina Śmiela, Krystyna Krotoska, Teresa Sawicka, Halina Skoczyńska, Jerzy Schejbal, Stanisław Melski, Jolanta Fraszyńska, Adam Cywka i wielu innych.

Niewiele tu zdarzeń, niewiele wrażeń. Dialogi wiszą w powietrzu, a kostiumy i scenografia nie pobudzają wyobraźni. Pomysł, by wybrać na inaugurację sceny takie właśnie teatralne zabawki, udałby się tylko wówczas, gdyby aktorzy potrafili nas przekonać, że teatr naprawdę dzieje się w ich uczuciach i myślach, które nimi przecież władają. Teatr współczesny to nie jest miejsce dla wodotrysków i fantastów, lecz dla znakomitych fachowców.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji