Łódź. Brzoza o festiwalu Łódź Czterech Kultur
Ponad 1 milion złotych - tyle ma wynosić budżet przyszłorocznego festiwalu Łódź Czterech Kultur - zapowiada dyrektor artystyczny, Zbigniew Brzoza.
Festiwal ma nie być imprezą "małych zamkniętych salek". Wszystkie wydarzenia będą rozgrywać się w przestrzeni miejskiej. Jednym z wydarzeń będzie projekt o roboczej nazwie "Podwórko", oparty na historii dwóch podwórek i ich współczesnych mieszkańców. Brzoza zapowiada udział wybitnych reżyserów. W zamierzeniu kolejny, tym razem "bałucki" projekt ma przygotować Teatr Ósmego Dnia i zaangażować do niego mieszkańców dzielnicy.
- Do innych projektów zapraszamy zaś wirtuozów wielu instrumentów. Jednak jeszcze za wcześnie, by podawać nazwiska, program ma charakter szkicowy, a jego ostateczny kształt będzie zależał od budżetu - mówił Brzoza.
Za co i po co?
Budżet festiwalu powstanie dzięki połączeniu ze środkami Biura Promocji.
Wyniesie ponad milion złotych, ale Brzoza liczy, że z innych źródeł uda się pozyskać kolejne pół miliona złotych.
Czytaj także:
- Chcemy pokazać jak ważne jest myślenie ponadnacjonalne. Ten festiwal ma być szansą do rozmowy, prezentacji i dyskusji o tym. Co znaczące powstał on w mieście, które ma z tym problem. I to jest fascynujące - wyjaśnił Brzoza. - Drugim jego filarem są działania, mające budzić i budować dumę mieszkańców Łodzi z tego, że żyją właśnie w tym mieście.
Ten festiwal to dla nas szansa
Organizatorem festiwalu będzie Muzeum Miasta Łodzi.
- To najbardziej prestiżowa instytucja w naszym mieście - przyznała na konferencji wiceprezydent Agnieszka Nowak.
- Organizacja tego festiwalu to dla nas wielka szansa - mówiła Małgorzata Laurentowicz-Granas, dyrektor Muzeum Miasta Łodzi.
Festiwal odbywał będzie się w maju i będzie połączony ze Świętem Łodzi. Najważniejsze wydarzenia obejmą dwa weekendy: 10, 11, 12 oraz 17, 18 i 19 maja. Pomiędzy nimi również będą organizowane pomniejsze wydarzenia.
