Artykuły

Bolesław Płotnicki aktorem został, mając 36 lat...

Debiutował w Olsztynie w Teatrze Miejskim im. Stefana Jaracza rolą Stiepana w "Braterstwie ducha" Czechowa. Po Olsztynie była Warszawa i cała plejada ról od Ojca w "Weselu" Wyspiańskiego po Danfortha w "Procesie z Salem" Millera.

W jednym z wywiadów powiedział, iż wybór zawodu musi być podejmowany ze świadomością, że będzie to tak ważne i potrzebne jak powietrze, jak woda. Aktorem został w 36. roku życia. Skończył Politechnikę Lwowską z wyróżnieniem, miał intratne stanowisko inspektora NIK. Egzamin eksternistyczny, który zdawał z "młodzieżą", mógł go odstraszyć, ale powołanie do tego trudnego zawodu było zbyt silne.

Debiutował w Olsztynie w Teatrze Miejskim im. Stefana Jaracza rolą Stiepana w "Braterstwie ducha" Czechowa. Po Olsztynie była Warszawa i cała plejada ról od Ojca w "Weselu" Wyspiańskiego po Danfortha w "Procesie z Salem" Millera.

W telewizji warto przypomnieć "Chłopców" Grochowiaka, gdzie zagrał Profesora. W kinie debiutował w "Piątce z ulicy Barskiej" Aleksandra Forda rolą ministra. Większą rolę zagrał w ekranizacji warszawskiej "Cafe pod Minogą". Celestyn Konfiteor prowadził zakład pogrzebowy, który pod tym szyldem zajmował się aprowizacją dla okupowanej Warszawy. W debiucie Stanisława Jędryki "Dom bez okien" stworzył wspaniały duet z Hanką Bielicką, cyrkowych akrobatów.

Najbardziej rozpoznawalny jest z roli sierżanta Panasiuka w słynnej komedii Tadeusza Chmielewskiego "Gdzie jest generał". Podobno była propozycja "pociągnięcia tej roli w osobnym filmie.

Miał szczęście do "chłopskich ról". Takim był Zawada w "Wezwaniu" Wojciecha Solarza. To rola ojca, człowieka upartego, który cały swój zasób energii zamierza ulokować w nowym domu, który w wiejskiej społeczności jest symbolem pozycji. W trochę zapomnianym serialu "W słońcu i w deszczu" jest ojcem głównego bohatera, dla którego ziemia to sacrum. Bareja pokazał w roli Antoniego Kierki w "Alternatywach 4", iż w aktorze są olbrzymie pokłady humoru. Kiedyś żartował, iż kolejno grał milicjantów, księży i chłopów (tych rzeczywiście zagrał sporo).

Na planie filmowym męczyło go bałaganiarstwo, miał przecież ścisły umysł. Za swoje role filmowe otrzymał w 1971 roku nagrodę aktorską na Lubuskim Lecie Filmowym w Łagowie. Zmarł w Warszawie w 1988 roku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji