Artykuły

Toruń. Słowne przepychanki nad strategią kultury

Trwają konsultacje nad strategią rozwoju toruńskiej kultury do 2020 r. Na poniedziałkowym spotkaniu w Baju Pomorskim pojawiło się zaledwie ok. 50 osób.

Z jednej strony przedstawiciele pozarządówek i instytucji kultury, artyści, działacze i mieszkańcy, z drugiej - współautor strategii Jacek Kwiatkowski i dyrektor wydziału kultury w magistracie Zbigniew Derkowski. Dyskusja trwała ponad dwie godziny. Nie brakowało emocji - strony złośliwie zarzucały sobie brak przygotowania, były słowne przepychanki, ale i tak debata należała do merytorycznych. Krakowski ekspert zadeklarował, że część postulatów środowiska artystycznego pojawi się w nowej wersji dokumentu.

Autorów strategii miasto wyłoniło w przetargu. Materiał za ponad 51 tys. zł przygotował Małopolski Instytut Samorządu Terytorialnego i Administracji w Krakowie. Prace rozpoczęły się od zbadania lokalnego życia artystycznego, odbyły się także warsztaty dla twórców i przedstawicieli instytucji. Krakowianom pomagała w tym rada konsultacyjna, w której działali artyści, animatorzy i samorządowcy.

Co jest w strategii?

MISTiA przygotowała analizę potencjału kulturowego Torunia - na podstawie oficjalnych statystyk i wywiadów. Druga część ich opracowania to strategia, która stawia przed torunianami cele do realizacji przed 2020 r. Według krakowskich ekspertów miasto powinno budować swój produkt kulturalny i stworzyć listę flagowych wydarzeń artystycznych. Toruń musi rozwijać się nie tylko w granicach Starówki, ale jednocześnie ważne jest to, żeby zabytkowe centrum znacznie lepiej wykorzystywać. MISTiA mówi o promocji przedsięwzięć kulturalnych i tworzeniu wizerunku Torunia jako miasta przyjaznego działaniom alternatywnym i debiutantom. Rekomenduje, aby władze postawiły na edukację, wprowadziły nowe instrumenty finansowania życia artystycznego i dziedzictwa historycznego.

Konsultacje społeczne zakończą się 7 września. Później nad ostatecznym kształtem strategii rozwoju kultury będą debatowali radni - jeśli wszystko przejdzie bez problemów, przyjmą dokument w październiku 2012. Wszystkie dokumenty można pobrać ze strony www. torun.pl.

Jacek Kwiatkowski, współautor projektu strategii kultury, zaznaczył, że nie potrafi obiektywnie spojrzeć na swój dokument. Krytykę przyjmował na ogół cierpliwie, pozwalał sobie czasami na drobne złośliwości. Wszystkie uwagi skrzętnie notował

Wskaźników biznesowych nie stosujemy

Pierwsza głos w poniedziałkowej dyskusji w Baju Pomorskim zabrała Dorota Zawacka-Wakarecy. Dyrektor Zespołu Szkół Muzycznych w Toruniu zauważyła, że diagnoza i strategia całkowicie pomijają rolę szkolnictwa artystycznego. Kwiatkowski obiecał, że szkoła znajdzie się w następnej wersji raportu.

Joanna Scheuring-Wielgus z Fundacji Win-Win zapytała, dlaczego w dokumencie nie pojawiła się kwestia dostępu do kultury osób niepełnosprawnych i starszych. Krakowski ekspert ripostował, że te sprawy regulują przepisy prawa, nie strategia, ale po krótkiej wymianie zdań zapowiedział, że zapisy o równym dostępie do kultury mogą się w opracowaniu znaleźć.

Zdaniem Mateusza Łapińskiego z portalu Kulturalnytorun.pl strategia nie posługuje się wymiernymi wskaźnikami, jak wykonanie poszczególnych zadań zmieni różne aspekty życia kulturalnego w mieście. W podobnym duchu wypowiedział się animator kultury Marcin Orłowski - według niego zadania strategiczne ograniczają się jedynie do haseł i nie wyłania się z nich żadna spójna wizja toruńskiej kultury w 2020 r. Kwiatkowski odpowiedział, że zarządzanie kulturą nie polega na stosowaniu wskaźników biznesowych i że bez trudu można zrekonstruować to, jak będzie wyglądało życie artystyczne w mieście za osiem lat.

Czeka nas potworna rewolucja?

Pojawiły się zarzuty, że urzędnicy - według zaleceń strategii - dopiero w 2015 r. zamierzają zakończyć wprowadzanie do miejskich instytucji kultury nowoczesnych metod zarządzania. Ten termin jest zdaniem dyskutantów zbyt odległy. Dyrektor wydziału kultury Zbigniew Derkowski wyjaśnił, że harmonogram zależy od wcielania w życie nowych zapisów ustawy o działalności kulturalnej, ale że bez problemu będzie można ten proces przyspieszyć.

Paweł Kołacz, prezes stowarzyszenia Bydgoskie Przedmieście, skupił się na fragmentach dotyczących rewitalizacji Starówki. Jego zdaniem nie wnoszą one niczego nowego do Lokalnego Programu Rewitalizacji, który miasto realizuje. Kwiatkowski replikował, że rewitalizację rozumie tu szerzej - nie tylko jako infrastrukturalną poprawę sytuacji na Starówce, ale również jako głębokie przeobrażenia społeczne. Ponadto w strategii jest mowa o stworzeniu na Starówce parku kulturowego, który zabezpiecza przestrzeń przed degradacją społeczną, ekonomiczną i kulturową. Krakowski ekspert przyznał, że te zmiany prawne będą trudne, bo mogą odsłonić wiele konfliktów dotyczących sfery publicznej w mieście. - To może być potworna rewolucja - zapowiadał.

Strategia a TAK

Dawid Lipiński, doktorant z UMK, przeszedł do natarcia. Nie podobał mu się termin konsultacji, które kończą się 7 września, kiedy część studentów nie zdąży wrócić z wakacji. Zarzucił miastu, że mówi o wspieraniu kultury alternatywnej, a jednocześnie nie zamierza modernizować fortu B66, w którym miejsce dla siebie znalazłyby niezależne teatry i zespoły muzyczne. Zauważył, że strategia stawia na kreatywny rozwój instytucji, a jednocześnie aż 30 proc. całego budżetu na kulturę pochłaniają muzea. Dokument poza tym jedynie zdawkowo wspomina o współpracy z Bydgoszczą. Zbigniew Derkowski zaznaczył, że termin konsultacji wynika z umowy między miastem a autorami strategii. Kwiatkowski odpowiedział zaś, że autorzy strategii celowo wybrali ogólną formę zaproszenia ośrodków w regionie do współpracy, bo nie chcą faworyzować żadnego z nich.

Wielu dyskutantów zwracało uwagę na to, że eksperci i torunianie, których opinie pojawiły się w diagnozie, byli krytycznie nastawieni do działalności Toruńskiej Agendy Kulturalnej, a mimo to według zaleceń strategii ta instytucja bierze na siebie część działań związanych z wprowadzaniem projektu w życie. Kwiatkowski ocenił, że w Toruniu potrzeba placówki o typowo impresaryjnym charakterze, a poza tym przedsięwzięcia takie, jak np. festiwal światła Skyway, wysoko ceni lokalna publiczność.

Co ze współpracą z Bydgoszczą?

Olga Marcinkiewicz, która prowadziła w Toruniu instytucję odpowiedzialną za nasz start w walce o Europejską Stolicę Kultury w 2016 r., dziś pracuje w Bydgoszczy. Jej zdaniem nasi sąsiedzi wybrali całkowicie odmienny model rozwoju kultury: wolą zmiany oddolne i społeczne, oparte na uczestnictwie, a nie narzucone z góry przez władze lokalne. Bydgoszcz pracuje właśnie nad własną strategią kultury i - zdaniem Marcinkiewicz - dobrze by było, żeby dokumenty powstałe w obu miastach więcej miejsca poświęciły wzajemnym relacjom i współpracy. Poza tym nasi sąsiedzi zaznaczyli, że co dwa lata będą aktualizowali zapisy opracowania. Z tą sugestią zgodził się Kwiatkowski.

Wiele kontrowersji budziła także sprawa Centrum Koordynacji Wdrażania Strategii, któremu przewodniczyć będzie prezydent Torunia. W skład tego zespołu wejdą przedstawiciele magistratu i instytucji kultury - bez działaczy organizacji pozarządowych i artystów. Zespół konsultacyjny ds. realizacji strategii zaś powstanie z przekształcenia grupy, która opracowała przetarg na wyłonienie autora strategii i konsultowała się z przygotowującym ją Małopolskim Instytutem Samorządu Terytorialnego i Administracji w Krakowie.

Ani słowa o pieniądzach

Dyskusję rozpaliły także pieniądze. Uczestnicy zauważyli, że strategia z pewnością okaże się droga i że wielu postulatów nie da się zrealizować przy obecnych możliwościach finansowych miasta. W strategii nie padają też żadne dane dotyczące środków przeznaczanych na kulturę do 2020 r. Kwiatkowski podkreślił, że w tej sprawie odbywają się cały czas konsultacje ze skarbnikiem miasta. Nie pozostawił jednak złudzeń - kryzys finansów publicznych będzie się utrzymywał jeszcze przez lata, więc konieczna jest redystrybucja środków budżetowych w kulturze.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji