Artykuły

Wszyscy kochają Stawrogina

W niedzielę lubelski Teatr im. Osterwy zagra "Biesy" Dostojewskiego w adaptacji Alberta Camusa. Spektakl, będący podróżą w otchłań mroków ludzkiej duszy, wpisuje się w sam raz w refleksyjną atmosferę polskich Zaduszek. Jeżeli ktoś łaknie niecodziennych wrażeń, niech wybierze się o godz. 19 do teatru.

Przedstawienie wyreżyserowane przez Krzysztofa Babickiego zaczyna się salonowymi scenami jak w mieszczańskiej dramie. Gra pomiędzy majestatyczną acz złośliwą Barbarą Stawrogin - doskonała Nina Skołuba, a jej nieszczęsnym wielbicielem Stiepanem Wierchowieńskim - egotyzm i histeria Henryka Sobiecharta budzą w widzach niekłamane uznanie - mogłaby toczyć się u Zapolskiej czy Bałuckiego. Kiedy jednak na scenę wkraczają ich dorosłe dzieci, zaczyna to być całkiem inna sztuka. Mamy i melodramat, i kryminał, i thriller polityczny, i elementy ponurego horroru, z niejasną a jednak wyczuwalną działalnością sił piekła. Przez trzy godziny te zapętlenia meandrów akcji i gatunków zajmują nas na tyle skutecznie, że zapominamy o zerkaniu na zegarek.

Młody Stawrogin i młody Wierchowieński to dwa krańcowo różne oblicza zła. Wyrozumowane i perfidne zło Mikołaja, mistrza manipulacji i zawłaszczania ludźmi uosabia chłodny mózg zbrodni - Jacek Król. Piotr to pozbawiona cienia uczuć, zaprogramowana na sianie chaosu i destrukcji maszyna do sprawnego zabijania - reprezentuje to perfekcyjny w swojej bezmyślności Szymon Sędrowski. Najsłabszy, uczciwy wobec siebie i innych spiskowiec Szatow - Bartosz Mazur, musi stać się ofiarą tej dwójki.

Są jeszcze kobiety Stawrogina: dumna lecz kapitulująca przed nim bezwarunkowo Liza Anny Bodziak, przykuwająca uwagę przejmującym studium cierpienia i szaleństwa Maria Anety Stasińskiej, przekonująco zdeterminowana Dasza Anny Kurczyny, znękana siostra Szatowa Moniki Domejko.Wszystkie płacą za swą namiętność najwyższą cenę, wszystkie kochają Mikołaja Stawrogina, potwora. Równie ślepo kocha go matka i opiekun - Stiepan Wierchowieński. Wszyscy wokoło kochają Stawrogina, bo uosabia uwodzicielskie oblicze zła. Sam Fiodor Dostojewski dużo na ten temat wiedział. Z autopsji. Dzięki temu, nienawidzony i podziwiany jest wciąż gwiazdą światowej literatury.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji